ABC przezornego turysty
Nie tylko ułańska fantazja potrzebna jest do spędzenia naprawdę udanego urlopu. Na wyjazd zapakujmy również zdrowy rozsądek. W zależności od rodzaju wycieczki na jaką się wybieramy, warto zastanowić się nad konkretnym ubezpieczeniem, które może uchronić nas przed poważnymi finansowymi konsekwencjami.
Zbliża się czas świątecznych wyjazdów, a zaraz potem ferii zimowych. Z niecierpliwością wyglądamy przez okno, czekając na śnieg i sprawdzamy w internecie warunki na stokach narciarskich. Wiele osób szykuje już sprzęt i przegląda najnowsze zimowe kolekcje odzieży. Przede wszystkim jednak warto pomyśleć o najważniejszej rzeczy w nadchodzącym sezonie – bezpieczeństwie.
Najwięcej zależy od nas. Aby bezpiecznie jeździć na nartach, należy przede wszystkim dopasować stopień trudności trasy do swoich umiejętności technicznych i możliwości kondycyjnych. Na stoku zaś bezwarunkowo stosować się do zasad opracowanych przez Międzynarodową Federację Narciarską (FIS), mających na celu poprawę bezpieczeństwa i ograniczenie liczby wypadków.
Mając jednak nawet bardzo duże umiejętności i doświadczenie, nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkiego. Dobrze jest zatem zadbać o odpowiednie ubezpieczenie turystyczne, dopasowane do aktywności, jaką zamierzemy uprawiać i miejsca w jakie się udajemy. Niebezpieczne sytuacje zdarzają się i mogą nam się przytrafić praktycznie wszędzie - na stoku narciarskim, podczas zjazdu na sankach czy na lodowisku. Mogą być skutkiem naszego błędu, czyjejś niefrasobliwości lub efektem zbiegu wielu okoliczności.
Często zapominamy o tym, że obok znajdują się też inni, mniej doświadczeni narciarze, czy snowboardziści. Kolizje bywają nieuniknione, a ich konsekwencje są często poważne. Wiążą się niejednokrotnie z trwałym uszczebkiem na zdrowiu, a osoba skrzywdzona ma prawo do odszkodowania za odniesione obrażenia. Odpowiednia polisa ubezpieczeniowa zabezpieczy wówczas obie strony. Poszkodowany otrzyma natychmiastową pomoc medyczną i opiekę lekarską, zaś winowajca może uniknąć płacenia ewentualnych roszczeń za spowodowaną szkodę.
Dobierając polisę, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na ubezpieczenie kosztów leczenia (KL), następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW) i odpowiedzialności cywilnej (OC). Ubezpieczenia te łączone są na ogół w pakiecie. Z uwagi na znaczące koszty leczenia, np. w krajach alpejskich, kwota, do jakiej jesteśmy ubezpieczeni, powinna być wysoka - minimum 100 tys zł. Bardzo istotną kwestią jest też to, czy polisa uwzględnia pokrycie kosztów akcji ratunkowej, która w wielu krajach jest naprawdę droga. Podczas zawierania umowy należy też wziąć pod uwagę, czy mamy jakieś choroby przewlekłe i ubezpieczyć się od ich następstw w czasie wyjazdu.
Warto także uwzględnić opcję Assistance, która zagwarantuje na przykład transport poszkodowanego do kraju, pokrycie kosztów pobytu osoby towarzyszącej czy opieki nad dziećmi. Przydatne może być też ubezpieczenie bagażu podróżnego i sprzętu narciarskiego. Spragnieni ekstremalnych wrażeń, pasjonaci coraz popularniejszego freeridu, czy po prostu lubiący jazdę poza trasami, powinni zaś rozszerzyć ubezpieczenie o uprawianie sportów wysokiego ryzyka.
Aby w pełni dać się porwać białemu szaleństwu, nie wystarczą kilometry perfekcyjnie przygotowanych tras. Dopiero odpowiednie przygotowanie do sezonu i zdrowy rozsądek na stoku pozwolą nam w pełni czerpać radość z jazdy na nartach. A dzięki dobrej polisie ubezpieczeniowej będziemy mogli cieszyć się zimowymi wakacjami ze spokojną głową.
Wyjeżdżasz na wakacje? Ubezpiecz się tutaj>>>
Artykuł powstał we współpracy z Link 4.