Andrzejki 2021. Gdzie wyjechać?

Według tradycji andrzejki to wieczór przepełniony magią i wróżbami. Kiedyś wierzono, że z 29 na 30 listopada można odsłonić nieco uchylić rąbka tajemnicy dotyczący przyszłości. Początkowo dotyczyło to tylko niezamężnych panien, później andrzejki zmieniły się w spotkania towarzyskie, a wróżby przestano traktować poważnie. Liczyła się przede wszystkim dobra zabawa w gronie znajomych.

Taka tendencja utrzymuje się też obecnie – andrzejki są okazją do wyjścia z domu i spędzenia czasu inaczej niż na co dzień. Niektórzy decydują się nawet na całkowitą zmianę otoczenia.

Andrzejki obchodzone są z 29 na 30 listopada – w bieżącym roku jest to wieczór z poniedziałku na wtorek. Okazuje się, że branża turystyczna całkiem dobrze przygotowała się na tę okazję. W wielu miejscach można znaleźć andrzejkowe pakiety pobytowe, które obejmują nie tylko noclegi, ale także udział w imprezie czy bardziej kameralnej kolacji.

Według informacji portalu Nocowanie.pl turyści nie powinni mieć większych problemów ze zorganizowaniem wyjazdów w tym czasie.

- Widzimy zainteresowanie wypoczynkiem w weekend 26-28 listopada, jednak noclegi nie rozchodzą się tak szybko jak przed przedłużonym weekendem. Nadal można znaleźć wolne miejsca, chociaż jak zwykle radzimy, by nie czekać z tym do ostatniej chwili, zwłaszcza, gdy chodzi o te najpopularniejsze lokalizacje - mówi Agata Wilczyńska z portalu Nocowanie.pl.

Jak podaje portal, największe zainteresowanie turystów budzi Zakopane. Miasto stało się dla Polaków kurortem numer jeden i stanowi pierwszy wybór przy każdej wyjazdowej okazji. Nie inaczej było podczas ostatniego przedłużonego weekendu, kiedy na najpopularniejszych szlakach oraz na Krupówkach znowu pojawiły się tłumy.

Czytaj także: Zakopane pęka w szwach. "Jak w szczycie sezonu"

Podczas weekendu poprzedzającego andrzejki w Zakopanem nie powinno być tak ciasno, ale nadal jest to najbardziej oblegana lokalizacja. Wybrało ją 12 proc. turystów, którzy poszukiwali noclegów w tym czasie. Na drugim miejscu znalazł się Karpacz (8 proc.), natomiast trzecią pozycję zajmuje Wrocław (7,6 proc.).

Tym samym potwierdza się tendencja powrotów turystów do większych miast. Oprócz magicznego Wrocławia na liście najpopularniejszych lokalizacji znajduje się równie niezwykły Kraków. Pod koniec listopada panuje w nich nie tylko klimat andrzejkowy, ale już świąteczny. Coroczną tradycją są bowiem jarmarki bożonarodzeniowe, które w 2020 roku zostały odwołane. Można więc przypuszczać, że teraz będą cieszyć się tym większym powodzeniem.

Tej jesieni widać też spore zainteresowanie nadmorskimi kurortami. Jak podaje portal Nocowanie.pl, w tej chwili turyści mają na oku noclegi w Sopocie oraz Kołobrzegu.

Sopot uważany jest za jedno z bardziej rozrywkowych miast nad polskim morzem, nie można się więc dziwić, że i tym razem wczasowicze interesują się tą lokalizacją. Kołobrzeg wydaje się zdecydowanie spokojniejszy, co także może stanowić powód wyboru właśnie tego miasta.

Co ważne, ceny noclegów zachęcają do wyjazdów na najbliższy weekend. W Zakopanem można znaleźć pokój gościnny od 50 zł od osoby za jedną noc. Oczywiście nie w samym centrum, ale w odległości przyjemnego spaceru. Natomiast nocleg w czteroosobowym apartamencie blisko Krupówek wyniesie ok. 350 zł za dobę.

W Karpaczu będzie taniej. Czteroosobowy apartament w centrum to koszt 220 zł za dobę. Przełożenie wypoczynku z długiego weekendu okazało się w tym wypadku dobrym pomysłem. Wtedy stawki w Karpaczu były trochę wyższe i podobny apartament kosztował ok. 300 zł.

Z wyższymi wydatkami muszą liczyć się natomiast turyści, którzy spędzają weekend we Wrocławiu. Koszt jednego noclegu w hostelowym dwuosobowym pokoju w centrum miasta wynosi od 65 zł za osobę.