Armenia - co warto zrobić na miejscu?
Będąc w Armenii koniecznie trzeba także spróbować tutejszej kawy. Ormianie robią świetną kawę po turecku, a przynajmniej ja mam takie doświadczenia. Nie wypada się też nie zaopatrzyć w świeżo mieloną kawę, sprzedawaną w większości miasteczek. Przejeżdżając przez nie, zwrócimy uwagę już na sam zapach unoszący się wokół specyficznych kramików, gdzie dostać można przeróżne gatunki kawy z całego świata. Klimat podkreśla pokaźny młynek z ogromnym i ryczącym jak sam szatan silnikiem. Warto też zajrzeć do sklepowych zamrażarek, gdzie w postaci lodów z logiem CCCP można znaleźć dowody tęsknoty za dawnymi czasami Związku Radzieckiego. Ormianie wcale nie kryją się z tym, że za rusa było lepiej i raczej nikogo takowe lody tam nie dziwią.