Atak rekina na Florydzie. Ofiarą ośmioletni chłopiec
Na Florydzie doszło do tragicznego zdarzenia. Rekin zaatakował ośmioletniego chłopca. Dziecko z poważnymi obrażeniami zostało przetransportowane do szpitala w Miami.
Na początku tygodnia ośmioletni chłopiec został zaatakowany przez rekina podczas rodzinnego urlopu na Florydzie. Do zdarzenia doszło gdy rodzina nurkowała u wybrzeży Florida Keys. Chłopiec był w wodzie z ojcem i siostrą.
Tragiczne zdarzenie podczas wypoczynku
Kiedy ośmioletni chłopiec nurkował z rodziną, nagle został ugryziony przez rekina w nogę, powyżej kolana. Jak relacjonowali obecni na plaży świadkowie, doszło do znacznej utraty krwi.
Kiedy chłopiec dotarł na brzeg, tam czekał już na niego zespół ratowników medycznych. Ci natychmiast założyli na nogę dwie opaski uciskowe oraz opatrunek, aby zatamować krwotok. Ze względu na poważne obrażenia, ośmioletni chłopiec został przetransportowany śmigłowcem do Jackson Memorial Hospital Ryder Trauma Center w Miami, gdzie przeszedł skomplikowaną operację.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Był w wodzie, gdy pojawiły się rekiny. "Wtedy wiedziałem, że czas wyjść"
O zdarzeniu poinformowane zostały tamtejsze służby, takie jak Straż Przybrzeżna USA oraz Komisja ds. Ochrony Ryb i Dzikiej Przyrody Florydy. Lokalne władze przekazały rodzinie wyrazy wsparcia i wyraziły nadzieję na szybki powrót do zdrowia ośmioletniego poszkodowanego.
Spotkanie z rekinem może się tragicznie skończyć
Choć, ataki rekinów na Florydzie nie są częste, ale zawsze budzą duże emocje i obawy. Władze apelują o ostrożność podczas kąpieli, szczególnie w miejscach znanych z obecności groźnych gatunków drapieżników.
Źródło: CNN/Facebook @MCSO - Florida Keys