Athena – czwarty największy na świecie jacht żaglowy jest na sprzedaż

Pływające cudo. Ma prawie 90 m długości (295 stóp) i bocianie gniazdo na wysokości prawie 90 m (190 stóp). Superluksusowy jacht, zbudowany w 2004 roku w Stoczni Royal Huisman w Holandii (przeszedł kompleksowy remont w 2011 roku), uważany za czwarty największy na świecie, właśnie trafił na rynek. Można go kupić za bajońską sumę *59 mln dolarów *(to i tak „taniocha” – w 2012 r. wyceniano go na 95 mln dolarów). Jeśli dysponujesz wymaganą kwotą, zobacz, czym kusi oferta. Jeśli twój portfel nigdy nie widział podobnych pieniędzy, przekonaj się, co tracisz.

Trzypiętrowy jacht jest idealny dla wielbiciela żeglarstwa i jego 9 przyjaciół – posiada pięć kabin z 10 miejscami do spania, w tym apartament typu master suite z osobną garderobą i marmurowym jacuzzi. Oprócz nich miejsce dla siebie znajdzie tam 21-osobowa załoga. Hol z salonu prowadzi do efektownej, przestronnej jadalni, która aż się prosi, by urządzać w niej wykwintne przyjęcia! Pokój do pracy wyposażony jest w obszerną biblioteczkę, a kajuta „rozrywki” – w telewizor o płaskim ekranie.

Wnętrza zaprojektowane przez Rebecca Bradley Interiors urządzone są z rozmachem, w klasycznym stylu. Cała stolarka wykonana została w mahoniu i przywołuje złote czasy żeglarstwa. Goście na pokładzie statku mogą zrelaksować się w siłowni lub zjeść obiad w salonie na świeżym powietrzu. Do ich dyspozycji jest również szeroki wybór urządzeń i sprzętów do uprawiania rozmaitych sportów wodnych.

Za imponujący design zewnętrzny odpowiadał Pieter Beeldsnijder, inżynier z Dykstra & Partners & Pieter Beeldsnijder Design. Maszyna jest bardzo zaawansowana technologicznie - maszty Panamax są uzbrojone w 2500 m kw. żagli, sterowanych przy pomocy ekranów dotykowych. Nie bez kozery Athena otrzymała liczne nagrody, w tym w prestiżowym konkursie ShowBoats Design Awards za najlepszy jacht żaglowy o długości ponad 40 m (2005 r.), czy najlepszy jacht o długości ponad 36 m w konkursie International Superyacht Awards (2005 r.).

Próby podjęcia sprzedaży jednostki podjęto w 2012 r. i dwa lata później (wówczas cena wynosiła 75 mln dolarów). Latem tego samego roku Athena została wyczarterowana do rejsów po Południowym Pacyfiku, koszt wynosił ok. około 260 tys. euro tygodniowo. Obecnie „zaparkowana” jest na Karaibach, ale po sprzedaży musi zostać zwodowana. Są chętni na większe zakupy?