Białystok. Atrakcje. Co warto zobaczyć
Największe miasto opisywanego regionu oraz stolica Podlasia – Białystok. Aż do końca XVII wieku wioska, dopiero za sprawą władających nią Branickich uzyskała prawa miejskie i zaczęła się wolno rozwijać. Poważnym impulsem do rozwoju Białegostoku było uruchomienie w 1862 roku linii kolejowej Warszawa–Petersburg. Współczesne centrum Białegostoku z roku na rok pięknieje. Jakie są tu atrakcje? Co warto zobaczyć?
Największe miasto opisywanego regionu oraz stolica Podlasia – Białystok. Aż do końca XVII wieku wioska, dopiero za sprawą władających nią Branickich uzyskała prawa miejskie i zaczęła się wolno rozwijać. Poważnym impulsem do rozwoju Białegostoku było uruchomienie w 1862 roku linii kolejowej Warszawa–Petersburg. Współczesne centrum Białegostoku z roku na rok pięknieje.
Oprócz kilku świątyń katolickich i prawosławnych warto zobaczyć rezydencję najrządniejszego w Polszcze magnata, jak się czasem określa hetmana wielkiego koronnego Jana Klemensa Branickiego – bogatego kontrkandydata Stanisława Poniatowskiego do tronu. Stojący w samym sercu miasta pałac zbudowany w końcu XVII wieku przez Tylmana z Gameren został rozbudowany w połowie XVIII wieku właśnie przez hetmana Jana Klemensa. W 1920 roku w pałacu rozgościł się wygodnie Tymczasowy Komitet Rewolucyjny Polski razem z panami Dzierżyńskim, Konem i Marchlewskim, którzy umyślili sobie powołać wówczas w Polsce siedemnastą republikę radziecką.Obecnie obiekt należy do Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
Browar Dojlidy
Z rezydencją Branickich bezpośrednio łączą się dzieje białostockiego piwowarstwa. Do historii przeszły zabawy i wystawne uczty, z których rozmachem konkurować mógł tylko Karol Radziwiłł „Panie Kochanku”. Na świętego Jana, 24 czerwca, do pałacu zjeżdżały tłumy, pod nóż szły zastępy drobiu i bydła, okoliczne puszcze trzebiono z dziczyzny, a piwnice osuszano bynajmniej nie z wilgoci. Do sutych i wykwintnych potraw pito piwo, wina węgierskie i wódki gdańskie. Piwo Branicki pijał najlepsze: dubeltowe – dwuraźne. Było to zapewne piwo sprowadzane z innych części Polski. Natomiast na codzienne potrzeby domowników, a zwłaszcza służby, warzono piwo w browarze dworskim. Tak powstały piwne Dojlidy. Ta niegdyś odrębna miejscowość, leżąca na południowy wschód od centrum, swoją oryginalną nazwę zawdzięcza ponoć pewnemu plemieniu bałtyckiemu, które miało tu mieszkać przed wiekami. Aż do końca istnienia I Rzeczypospolitej między Białymstokiem a Dojlidami biegła granica rozdzielająca województwo podlaskie i trockie, a więc
Koronę i Wielkie Księstwo Litewskie. Duży browar dworski powstał tu w roku 1768, choć pewnie nie był pierwszym. Po hetmanie Branickim prowadzili go także inni właściciele okolicznych dóbr – Radziwiłłowie, Lubomirscy i Rüdigerowie. W okresie międzywojennym browar Dojlidy stał się szerzej znany jako Browar Parowy Dojlidy w Białymstoku księcia Jerzego Lubomirskiego. Jego znakiem rozpoznawczym był herb Szreniawa nakryty mitrą książęcą – znaki rodowe Lubomirskich umieszczane na etykiecie.
Browar nie przetrwał II wojny światowej, zniszczył go pożar w 1944 roku. Władze komunistyczne postanowiły jednak odbudować zakład. Piwo na powrót zaczęto tu warzyć już w 1954 roku. Do dużych Białostockich Zakładów Piwowarskich włączono browary w Suwałkach i Łomży. Po roku 1989 zakład został przekształcony w spółkę i uruchomił produkcję coca-coli. W drugiej połowie lat 90. większościowy pakiet akcji trafił w ręce niemieckie, a od 1997 roku browar nosi nazwę Dojlidy. Wtedy rozpoczęły się duże inwestycje i modernizacje zakładu (nowa warzelnia, rozlewnia, laboratorium i in.). Zarząd firmy postanowił wykorzystać tradycje szlacheckie miejscowego piwowarstwa i wypuścił na rynek całkiem dobre piwo „Magnat” oraz inne ozdobione herbami Szreniawa Lubomirskich. Przeciw bezprawnemu wykorzystaniu herbu wystąpiło Zjednoczenie Rodowe Lubomirskich ze Stanisławem hrabią Lanckorońskim-Lubomirskim na czele. W 2003 roku niemiecka Radeberger Gruppe A.G. sprzedała akcje browaru. Nowym właścicielem została Kompania Piwowarska.
Jedyną marką, która ostała się w Białymstoku, jest „Żubr” (ekstr. 12,1% wag., alk. 6,0% obj.). Tajemnicą poliszynela jest to, że nie każda warka tego piwa pochodzi z dojlidzkiej kadzi.
W połowie drogi między Łomżą a Białymstokiem znajduje się niewielka miejscowość Stare Jeżowo. We wsi zachowały się malownicze ruiny dziewiętnastowiecznego browaru z widocznym z dala kominem oraz pozostałości zespołu dworskiego. To pamiątka po jednym z najbardziej zasłużonych Polaków – wybitnym „zbieraczu starożytności” Zygmuncie Glogerze. To dzięki dochodom z puszczonego w dzierżawę zakładu mógł on prowadzić badania i wydać m.in. tak fundamentalną dla kolejnych pokoleń pracę, jak czterotomowa Encyklopedia staropolska, z której czerpiemy do dziś, czego dowodem jest także ta książka (zob. rozdz. Pomorze). Oto jak wspaniale historia łączy wielkie dzieła: dziejopisarstwo i piwo.
Fermentacja dolna
– w połowie XIX wieku zauważono, że brzeczkę można poddać fermentacji także w chłodnej jaskini. Zamieniono ją potem na specjalne chłodnie w browarze, wykorzystujące początkowo wyrąbany zimą lód. Podczas takiej fermentacji drożdże piwowarskie opadają na dół (zob. lager, pils).
W pobliżu
*Bohoniki *– położona tuż przy granicy z Białorusią wieś tatarska z drewianym meczetem i mizarem (nekropolią muzułmańską).
*Kruszyniany *– najbardziej znana wioska tatarska na Podlasiu; okazały drewniany meczet z końca XVIII wieku i zajazd tatarski „Na Końcu Świata”.
Sokółka – niewielkie miasteczko z typową zabudową podlaską i interesującą cerkwią prawosławną.
Browar Dojlidy
ul. Dojlidy Fabryczne 28
15-955 Białystok (0-85) 676 91 00
Okolice Białegostoku**
Ciechanowiec *leży nad rzeką *Nurzec, osiem kilometrów od jej ujścia do Bugu. Nad Nurzcem znajduje się dobrze utrzymany zalew z kąpieliskiem, wypożyczalnia sprzętu wodnego oraz ośrodek wypoczynkowy.
Najciekawszym miejscem Ciechanowca jest położony w Nowodworach okazały zespół pałacowo-parkowy, w którym dzisiaj mieści się Muzeum Rolnictwa im. ks. Krzysztofa Kluka oraz skansen budownictwa wiejskiego Mazowsza i Podlasia. Zachował się asymetryczny klasycystyczny pałac Starzeńskich z połowy XIX wieku oraz budynki dworskie dawnych stajni i powozowni.
Dzisiaj w pałacu znajdują się różne części muzeum. Bogaty dział weterynaryjny określany mianem „Muzeum Weterynarii” został zlokalizowany w dawnych stajniach. Ciechanowiec był w przeszłości ważnym przystankiem na szlaku handlowym łączącym Mazowsze z Litwą. W 1920 roku został niemal doszczętnie zniszczony, w wyniku bitwy wojsk polskich z maszerującą na Warszawę armią bolszewicką.
Ciechanowiec położony jest na terenie Wysoczyzny Drohickiej. Zielony szlak spod Muzeum Rolnictwa przez Perlejewo, Nur, *Zuzelę *do *Gąsiorowa *przeprowadzi nas przez najpiękniejsze miejsca w okolicy miasta. Jest tu nawet do pokonania bród na Nurcu. Ze względu na odległość – 70 km - można go przejechać rowerem. Krótszy, 40-kilometrowy wariant, biegnie z powrotem do Ciechanowca, lokalną drogą w dolinie Nurca.
Wycieczki w kierunku północnym ułatwi 78-kilometrowy szlak rowerowy międzyrzecza Bugu *i *Narwi. Zaczyna się w Wojtkowicach--Glinnej, nad Bugiem, i przez Ciechanowiec prowadzi do Waniowa w Narwiańskim Parku Narodowym. Z Wojtkowic-Glinny, położonych 12 km na południe od Ciechanowca, możemy przepłynąć promem na lewy brzeg Bugu, do Kamieńczyka. Dzięki temu odwiedzimy Sterdyń, dawną siedzibę Ossolińskich.
Z promu warto również skorzystać, organizując wycieczkę do perły Podlasia *czyli *Drohiczyna. W jedną stronę polecamy drogę lewym brzegiem Bugu, a z powrotem - prawym. Do pokonania jest ponad 70 km fascynujących podlaskich krajobrazów. Z Ciechanowca można również wybrać się na kajakowy spływ do ujścia Bugu. Nurzec, na tym odcinku, płynie licznymi meandrami pośród sosnowych lasów, pól i łąk.
Przy okazji wycieczek po okolicy warto odwiedzić hodowlę alpak we wsi Bujenka, leżącej 4 km na wschód od Ciechanowca.
W pobliżu
Winna-Poświętna - drewniany kościół św. Doroty z przełomu XVII i XVIII wieku. Rudka – zespół pałacowo-parkowy Ossolińskich, z dwoma pałacami - starym, wybudowanym w 1764 roku i nowym z 1930 roku. Kościół barokowy z połowy XVIII wieku.
*Sterdyń *- okazały, barokowo-klasycystyczny pałac Ossolińskich z XVII – XVIII wieku, przebudowany w wieku XIX. Jego teren jest zamkniętym ośrodkiem konferencyjnym. Późnobarokowy (1779-1783) kościół św. Anny, fundacji Ossolińskich, z rokokowym wystrojem wnętrz. Drohiczyn – malownicze miasto na stromym brzegu Bugu. Trzy zespoły klasztorne. Największy, pojezuicki: barokowa katedra św. Trójcy z przełomu XVII i XVIII wieku, klasztor z I połowy XVIII wieku, dzisiaj kuria biskupia, kolegium z połowy XVIII wieku, dzisiaj seminarium. Przy rynku, pofranciszkański kościół Wniebowzięcia NMP z przełomu XVII i XVIII wieku, klasztor. Na zachodnich obrzeżach miasta wznosi się kościół Benedyktynek z I połowy XVIII wieku. W centrum cerkiew Mikołaja Cudotwórcy z końca XVIII wieku. Zuzela – miejsce urodzin Stefana Wyszyńskiego. Muzeum Lat Dziecięcych Prymasa Tysiąclecia w drewnianym budynku dawnej szkoły wiejskiej. Neogotycki kościół Przemienienia Pańskiego z początku XX wieku. Ceranów – zespół pałacowo-parkowy Górskich z
pałacem z II połowy XIX wieku, przebudowanym po wojnie – obecnie szkoła.
Ksiądz Krzysztof Kluk (1739–1796) Urodził się w *Ciechanowcu *i był tutaj przez ćwierć wieku proboszczem. Działalność duszpasterską dzielił z naukową i oświatową. Na polecenie Komisji Edukacji Narodowej opracował pierwsze polskie podręczniki rolnictwa.
Seria: Miejsca niezwykłe
Tytuł: Zakątki na urlop i weekend
Autor: Dariusz Jędrzejewski
Położone wśród lasów nad rzeką Supraślą *miasto *Supraśl *to stolica *Puszczy Knyszyńskiej. W 2002 roku otrzymało oficjalny status uzdrowiska. Klimat Supraśla pomaga wrócić do zdrowia osobom starszym, rekonwalescentom i dzieciom z chorobami dróg oddechowych.
W tej małej miejscowości żyli ze sobą w zgodzie przedstawiciele trzech odłamów religii chrześcijańskiej - prawosławia, katolicyzmu i protestantyzmu. Świadectwem współistnienia trzech wyznań są dzisiaj świątynie oraz cmentarze. Najcenniejszy zespół sakralny stanowi kompleks prawosławnego klasztoru Zwiastowania NMP. To tej świątyni Supraśl zawdzięcza swoje powstanie. Prawosławnych mnichów z Kijowa sprowadził w te okolice, Aleksander Chodkiewicz około 1500 roku. Wokół zbudowanego przez nich obronnego klasztoru zaczęła rozwijać się osada. Murowana cerkiew Zwiastowania NMP została wzniesiona w latach 1503-1511, w oryginalnym stylu, będącym mieszanką gotyku i bizancjum. Uratowane z wojennej pożogi freski ze zniszczonej cerkwi można dzisiaj obejrzeć w muzeum w Pałacu Opatów. Pieczołowicie odbudowany zespół klasztorny zachwyca swoim niepowtarzalnym stylem. Pałac Opatów zajmuje wschodnie skrzydło klasztoru, zbudowane w I połowie XVII wieku.
Kościoły - katolicki Świętej Trójcy i dawny zbór ewangelicki - zostały zbudowane w II połowie XIX wieku, w czasach, kiedy Supraśl był już dużym ośrodek włókiennictwa. Warto zwrócić uwagę na wyjątkowo malowniczą ulicę Tkaczy z wieżą kościoła św. Trójcy, zamykającą jej perspektywę.
Z fabrykami włókienniczymi związane są nazwiska przemysłowców Zacherta i Buhcholtza, których grobowce rodzinne znajdują się na cmentarzu ewangelickim. W centrum miasta wznosi się pałac Buchholtza, wybudowany na przełomie XIX i XX wieku w stylu nawiązującym do francuskiego i niderlandzkiego renesansu.
Sąsiedztwo pałacu to główny punkt Supraśla. Tu krzyżują się szlaki turystyczne. Plac położony jest na wysokim brzegu doliny rzeki Supraśli - wystarczy zejść ze skarpy, aby dotrzeć do miejskiego kąpieliska.
Największą imprezą kulturalną w Supraślu jest organizowane na początku czerwca „Spotkania z naturą i sztuką - Uroczysko”. To, że Supraśl jest ważnym punktem na mapie polskiej kultury, jest także zasługą Teatru Wierszalin, grupy teatralnej Piotra Tomaszuka, która ma tutaj swoją siedzibę. To jedna z bardziej znanych w naszym kraju grup teatralnych, laureat wielu prestiżowych nagród, trzykrotnie nagradzana na festiwalu teatrów w Edynburgu.
Puszcza Knyszyńska
Większą część Puszczy Knyszyńskiej obejmuje Park Krajobrazowy. Szczególnie chętnie przyjeżdżają tutaj odpocząć mieszkańcy Białegostoku. Wypady do Supraśla ułatwia 10-kilometrowa ścieżka rowerowo-piesza. Po drodze, w letni dzień, można ochłodzić się na kąpielisku, w wyrobiskach nieczynnej żwirowni w Ogrodniczkach.
Okoliczne ostępy leśne oferują wiele ciekawych tras turystycznych. Dla turystów „naziemnych” oznakowano sieć tras rowerowych i pieszych. W Supraślu znajduje się duży węzeł szlaków, przecinających Park Krajobrazowy. Do najciekawszych należą: czerwony szlak „Wzgórz Świętojańskich” (27 km), prowadzący w najwyższą część Puszczy Knyszyńskiej, z kulminacją góry św. Jana – 211 m n.p.m., zielony „Borami Dorzecza Supraśli” (35 km), biegnący przez najpiękniejsze uroczyska puszczańskie, oraz „Supraski” (16 km), łączący Supraśl z Czarną Białostocką. Szlaki rowerowe i piesze prowadzą do najpiękniejszych i najcenniejszych miejsc Puszczy Knyszyńskiej. Jednym z ciekawszych jest rezerwat „Krzemienne Góry”, obejmujący lasy porastające morenowe wzniesienia o różnicy wzniesień dochodzącej do 45 metrów. Wyznakowany jest także konny szlak o długości 120 kilometrów. Konie można wynająć w Supraślu w ośrodku „Sprząśla” lub w gospodarstwie „Ritowisko” w Surażkowie.
Rzeki puszczańskie to dogodne szlaki dla kajakarzy. Najdłuższy spływ prowadzi rzeką Supraślą z Gródka przez Supraśl do Wasilkowa. Utrudnienia na trasie - meandry, przenioski na progach, niskie kładki i mostki – stanowią główne atrakcje wycieczki leniwą nizinną rzeką. Zalesione brzegi to oazy spokoju i ostoje leśnej zwierzyny.
Na 60-kilometrowej trasie leżą tylko niewielkie śródleśne wsie i osiedla. Kajak można wypożyczyć w Supraśli i Surażkowie.
Seria: Miejsca niezwykłe
Tytuł: Zakątki na urlop i weekend
Autor: Dariusz Jędrzejewski
Malowniczo położony na brzegu Narwi *Tykocin *tworzy wyjątkowy barokowy zespół urbanistyczny. Lokowane przez książąt mazowieckich w 1424 roku na pograniczu Korony Polskiej i Wielkiego Księstwa Litewskiego jest najstarszym na Podlasiu ośrodkiem miejskim. W przeszłości Tykocin należał do króla Zygmunta Augusta, hetmana polnego Stefana Czarnieckiego oraz hetmana wielkiego koronnego Jana Klemensa Branickiego.
Środek miasta zajmuje trapezowy rynek, przekształcony w epoce baroku w czasie wielkiej rozbudowy, zapoczątkowanej przez Jana Klemensa Branickiego. To on ufundował stojący na płycie rynku pomnik Stefana Czarnieckiego, pogromcy Szwedów z czasów potopu, autorstwa francuskiego rzeźbiarza – Piotra Coudraya.
Wokół rynku zachowała się oryginalna barokowa zabudowa. Wschodnią pierzeję zamyka zespół kościoła św. Trójcy, wzniesiony w latach 1742-1750. Dumą świątyni są także oryginalne organy z XVIII wieku.
Pomiędzy świątynią a brzegami Narwi wznosi się wojskowy alumnat. Ufundowany w latach 1633-1639 dla żołnierzy weteranów, działał aż do XX wieku. Dzisiaj to jedyny tego typu zabytek w Polsce. Obecnie mieści się w nim hotel i restauracja.
Na południe od rynku wznosi się pobernardyński klasztor, wybudowany w latach 1771-1791. Najcenniejszym jego zabytkiem jest XV-wieczna Pasja Chrystusa, którą przypisuje się Witowi Stwoszowi. W zachodniej części Tykocina, zamieszkiwanej kiedyś przez ludność żydowską, zachowała się synagoga z 1642 roku. Odremontowana po II wojnie światowej i po pożarze w 1965 roku, jest dzisiaj siedzibą Muzeum Żydowskiego w Tykocinie. Jej wnętrze ozdabiają polichromie. Centralną częścią jest bima, wsparta na bogato zdobionych filarach. Na wschodniej ścianie uwagę zwraca piękna szafa aron ha-kodesz, przeznaczona do przechowywania zwojów tory. Przy ścianach stoją gabloty z przedmiotami i szatami obrzędowymi, a w wieży mieści się odtworzony pokój rabina.
Na zachodnich krańcach miasta znajduje się, najstarszy w Polsce, cmentarz żydowski, założony w 1522 roku.
„Najnowszym” zabytkiem tykocińskim jest zamek. Jeszcze kilka lat temu na prawym brzegu rzeki stały jedynie ruiny gotyckiej budowli, której w II połowie XVI wieku na polecenia króla Zygmunta Augusta nadano renesansowy wygląd. Kilka lat temu prywatny właściciel terenu postanowił odbudować zamek. Będzie w nim prawdopodobnie hotel i być może instytucje kulturalne.
Nad Narwią i Biebrzą
Tykocin leży między dwoma parkami narodowymi: Narwiańskim i Biebrzańskim. To fascynujące krainy stworzone przez rzeki. Łączy je drogą wodną Narew, która w rejonie Tykocina płynie szeroką doliną ze wschodu na zachód. Na wschód od miasta zmienia kierunek, wijąc się szerokimi zakolami o promieniu kilkunastu kilometrów. Trzy z takich zakoli od Łap po Choroszcz leżą w granicach Narwiańskiego Parku Narodowego, zwanego „Polską Amazonią”.
Park stworzony został na obszarze bagiennej doliny górnej Narwi, na którym rzeka płynie licznymi korytami, wielokrotnie rozdzielając się i łącząc. Pełen obraz tej wodnej plecionki można dostrzec jedynie z lotu ptaka. Warto jednak spojrzeć na tę przepiękną krainę także z ziemi lub z wody, co umożliwiają piesze, rowerowe i kajakowe szlaki oraz ścieżki edukacyjne. Jednym z ciekawszych jest przecinająca Tykocin okrężna trasa, nazywana „obwodnicą Narwiańskiego Parku Narodowego”.
Na zachód od Tykocina do Narwi wpływa Biebrza. Rejon ujścia to najbardziej na południe wysunięta część Biebrzańskiego Parku Narodowego, największego polskiego parku narodowego. Jego osią jest 155-kilometrowa dolina rzeki Biebrzy. To, podobnie jak w przypadku NPN, kraina do podziwiania z góry, skąd najlepiej widać bezkresne obszary nadrzecznych bagien i grzęzawisk.
Okolicę odwiedzają setki gatunków ptactwa wodnego. Ptaki zatrzymują się tu w czasie przelotów, żerują, gniazdują. Podobną rolę jak biebrzańskie bagna spełniają również opisane wyżej rozlewiska rzeczne Narwi. Oba parki narodowe to unikalne rezerwaty biosfery, których wartość doceniły światowe organizacje ochrony przyrody, wpisując je na listy RAMSAR i Natura 2000.
Okolice
*Choroszcz *– zespół pałacowo-parkowy *Branickich *z zachowaną oficyną pałacową i parkiem geometrycznym.
*Knyszyn *– puszczańska rezydencja króla Zygmunta Augusta i miejsce jego śmierci. Z zabytkowej zabudowy, zniszczonej w czasie wojen, przetrwał XVI-wieczny przebudowany kościół parafialny, lamus z początku XIX wieku i drewniana chałupa z XVIII wieku.
*Kurowo *– wieś na skraju doliny Narwi i parku narodowego. Zabytkowy dwór otoczony starym parkiem, siedziba Dyrekcji i ekspozycja Narwiańskiego Parku Narodowego.
*Wizna *– wieś nad narwiańskimi łąkami, na południe od ujścia Biebrzy. Od 7 do 10 września 1939 roku w okolicy toczyły się zacięte walki o przeprawę na Narwi pomiędzy wojskami polskimi, a nacierającymi oddziałami hitlerowskimi. Miejsce to nazywane jest Polskimi Termopilami – 720 żołnierzy polskich walczyło tu z 40-tysięczną armią niemiecką.
Strękowa Góra – wieś w dolinie Narwi, w sąsiedztwie Biebrzańskiego Parku Narodowego. Miejsce tragicznej śmierci dowódcy odcinka obrony Wizna, kpt. Władysława Raginisa, który - nie chcąc się poddać - popełnił samobójstwo, wysadzając w powietrze broniony przez siebie schron bojowy. Ściana schronu zamieniona jest na pomnik walczących i poległych tu żołnierzy polskich. We wsi Ośrodek Edukacji Ekologicznej „Brama na Bagna” - organizator warsztatów ekologicznych, rajdów i wycieczek do Biebrzańskiego Parku Narodowego.
Seria: Miejsca niezwykłe
Tytuł: Zakątki na urlop i weekend
* Autor*: Dariusz Jędrzejewski