Blackadore Caye Resort - luksusowy kurort na wyspie należącej do Leonarda DiCaprio

Wyspa Blackadore Caye leży u wybrzeży Belize na Oceanie Atlantyckim. Zajmuje powierzchnię 42 ha. Aktor wraz z ekipą projektową przez ostatnie pół roku planowali, co dokładnie powstanie na wyspie. Nie ma to być typowy hotel, a kurort ekologiczny, który pomoże w odwróceniu szkód wywołanych na tym terenie przez nadmierne połowy, wyrąb lasów czy erozję skał. Projekt zakłada postawienie 36 bungalowów i 36 domków do wynajęcia. Połowa wyspy ma być uznana za chroniony rezerwat przyrody. Domki będą zbudowane z drewna i elementów marmuru, a ich dachy - pokryte strzechą.

Wewnątrz znajdzie się m.in. system inteligentnego oświetlenia, a na zewnątrz panele solarne, które zapewnią zasilanie. Do ponownego użycia ma być także gromadzona deszczówka. Do domków przynależeć będą tzw. _ infinity-pools _, czyli baseny z bezkresną krawędzią. Ponadto w okolicy ma powstać farma z warzywami i owocami uprawianymi w sposób ekologiczny.

Blackadore Caye Development Group, która odpowiedzialna jest za projekt, planuje także poprawę warunków środowiskowych poprzez nasadzenia namorzyn i ponowne wprowadzenie rodzimych gatunków roślin, które mają zastąpić te inwazyjne. Chce także poprawić warunki życia rafy koralowej i ryb. Kurort ma zostać otwarty dla gości pod koniec 2018 roku.

Leonardo DiCaprio jest współwłaścicielem wyspy razem z inwestorem Keithem D. Jacksonem, ale to nazwisko słynnego aktora na pewno będzie magnesem dla turystów z całego świata. Choć nie wiadomo jeszcze, ile będzie kosztować nocleg w resorcie, przedstawiciele firmy przewidują, że przez 20 lat obiekt przyniesie 200 mln dolarów zysku.