Burza tropikalna na Filipinach. Tysiące ewakuowanych i ofiary śmiertelne
Co najmniej cztery osoby zginęły, a ponad 400 tys. ewakuowano na Filipinach po uderzeniu burzy tropikalnej Bualoi. Według synoptyków żywioł kieruje się obecnie w stronę Wietnamu.
Burza tropikalna Bualoi, znana lokalnie jako Opong, uderzyła w Filipiny w nocy z czwartku na piątek (z 25 na 26 września). Towarzyszył jej wiatr osiągający prędkość 110 km/godz.
Skutki burzy Bualoi
Przez burzę tropikalną zginęły cztery osoby. Jedna została przygnieciona przez wyrwane z korzeniami drzewo, dwie poniosły śmierć przygniecione przez spadające fragmenty budynków, a kolejna - czwarta - zginęła od uderzenia pioruna. Ponadto władze podjęły decyzję o ewakuacji aż 400 tys. osób.
Według danych agencji NDRRMC, w ostatnim czasie przez Filipiny przeszły trzy cyklony. W ich wyniku ucierpiało łącznie ponad 1,2 mln osób. Uszkodzonych zostało ponad 3,8 tys. budynków, z czego najwięcej w regionie Dolina Cagayan.
"Halo Polacy".; Polak o życiu na Filipinach. "Nie jest tak, jak wszyscy mówią"
Straty w infrastrukturze oszacowano na ponad 790 mln peso, co przekłada się na ponad 13 mln dolarów (ok. 47,5 mln zł). Burza Bualoi pojawiła się niedługo po przejściu supertajfunu Ragasa, który spowodował śmierć 11 osób.
Filipiny pod presją ekstremalnych zjawisk pogodowych
Synoptycy informują, że Bualoi przemieszcza się obecnie z prędkością ok. 30 km/godz. i kieruje się w stronę Wietnamu. Naukowcy podkreślają, że zmiany klimatyczne przyczyniają się do nasilenia ekstremalnych zjawisk pogodowych na Filipinach, które są częstym celem turystów, także tych z Polski.
Archipelag leży w tzw. Pacyficznym Pierścieniu Ognia, co sprawia, że jest szczególnie narażony nie tylko na burze tropikalne i tajfuny, ale także na trzęsienia ziemi. W ostatnim czasie kraj zmaga się również ze skandalem korupcyjnym dotyczącym funduszy na projekty przeciwpowodziowe.