Carskie rezydencje podmiejskie
Piotr I, kładąc kamień węgielny pod Petersburg, rozpoczynał jednocześnie budowę carskich rezydencji pałacowych położonych od niego w odległości zaledwie 15 – 20 wiorst. Wokół nowej stolicy pojawiły się stopniowo Pietrodworiec (Peterhof), Strelna, a nieco później rezydencje w Carskim Siole, Pawłowsku i Gatczynie.
[
Budowane przez najlepszych architektów, w większości cudzoziemców, otoczone wspaniałymi parkami – nie ustępowały przepychem i kunsztem architektonicznym najlepszym wzorcom europejskim (podparyskiemu Wersalowi czy wiedeńskiemu Schönbrunnowi). Te wielkie zespoły pałacowo-parkowe wznoszono z myślą o celach reprezentacyjnych. W rozmachu pałacowego budownictwa jak w soczewce odbija się rozmach reform Piotra Wielkiego. Sam imperator zatrzymywał się w rezydencjach na krótko, wybierając na miejsce postoju nie pałace, lecz znacznie skromniejsze pałacyki lub pawilony. Wjeżdżając do Petersburga nie spotykamy przedmieść (dawnych podgrodzi), tak charakterystycznych dla powstających w tradycyjny sposób organizmów miejskich, lecz właśnie ów półpierścień rezydencji, o których już w XVIII w. pisano z podziwem i zazdrością. Jeśli zatem Państwu uda się
przyjechać na kilka dni do metropolii nad Newą, jeden z nich koniecznie trzeba poświęcić na wizytę w którejś z pięciu wymienionych miejscowości, aby zobaczyć, jak wypoczywali dawni władcy. Aby ułatwić Państwu wybór, prezentujemy je w kolejności powstawania. Dzisiaj atrakcją tych miejscowości są nie tylko rezydencje, ale i parki, przejażdżki łódkami, konne spacery, kawiarnie. Jeśli Państwo przyjadą do Petersburga zimą lub jesienią i będą mieć tylko jeden dzień na wyjazd za miasto, to radzimy wybrać się do Pawłowska lub Carskiego Sioła, aby obejrzeć pałace. Latem lepiej ten dzień przeznaczyć na zwiedzanie Peterhofu. Wszystkie dawne rezydencje leżą już w granicach Petersburga i dojazd do nich jest stosunkowo łatwy. ]( \"http://bezdroza.pl\" )Petrodworiec ( Peterhof)
Carskie sioło
Pawłowsk
Łomonosow
Kronsztad
[
Petersburg. Miasto białych nocy Prezentowane materiały pochodzą z przewodnika turystycznego po Petersburgu opublikowanego nakładem wydawnictwa Bezdroża. ]( \"http://bezdroza.pl\" )
[
Petrodworiec ( Peterhof) Pierwsza podmiejska rezydencja Piotra I, słynna z fontann, pałaców i parków, jest położona nad Zatoką Fińską w odległości 29 km na zachód od Petersburga. Aleksander Benois nazwał ją „skrawkiem Holandii, zwierciadlanym odbiciem najbardziej morskiego kraju świata na skraju ogromnego państwa lądowego”, a jej powstanie – „jednym z najniezwyklejszych i najbardziej czarujących dziwactw historii”. Piotr, który sam za przepychem nie przepadał, pragnął jednak pokazać, że stać go
na wzniesienie rezydencji nie gorszej od tych, jakimi chwalili się władcy Francji, Anglii czy Holandii właśnie, i sam nakreślił jej plany, a w trakcie realizacji projektu niejednokrotnie pisał dla budowniczych specjalne instrukcje, wskazując, gdzie i jak zbudować fontannę, kaskadę czy inną „wodną zabawkę”. Plany niezmordowanego Piotra wcielali w życie mistrzowie robót hydrotechnicznych oraz najlepsi architekci. Elementy dekoracyjne zespołu pałacowo-parkowego służyły upamiętnieniu potęgi i chwały floty rosyjskiej. Centralnym obiektem zespołu pałacowo-parkowego Peterhofu jest malowniczo położony na skarpie Wielki Pałac. Jego budowę rozpoczął w 1714 r., wg szkiców samego Piotra, Francuz Jean Baptiste Leblond (jego dziełem jest m.in. westybul). Prace te kontynuowano po śmierci architekta, znacznie poszerzając i przerabiając rezydencję. W 1719 r. Johann Braunstein zmienił wystrój wnętrz w stylu barokowym. Jego najciekawszym osiągnięciem był gabinet Piotra I, ozdobiony drewnianymi rzeźbionymi panelami. Dzięki
rekonstrukcji pałacu dokonanej w latach 1745 – 1752 przez „oberarchitekta” cesarzowej Elżbiety Piotrowny, Bartolomea Rastrellego, stał się on jednym z najpiękniejszych i najbogatszych pałaców świata. Rastrelli znacznie powiększył centralną część pałacu, dobudował dwa boczne skrzydła i połączył je galerią z bocznymi pawilonami – Cerkiewnym i Herbowym. Kopułę Pawilonu Herbowego wieńczy pozłacany dwugłowy orzeł, Cerkiewny – pięć złoconych kopuł. Zadziwia świetna lokalizacja wszystkich obiektów rezydencji. Do budowy pałacu wybrano teren, z którego otwierała się szeroka panorama na ulubione przez Piotra morze. Wszystkie wnętrza pałacu zdobią pozłacane rzeźby, malownicze plafony, parkiety z różnych gatunków drewna. Na ścianach pomiędzy oknami umieszczono liczne zwierciadła wielkością dorównujące oknom. Szczególnie uderzający jest barokowy przepych pałacowych wnętrz: Sali Tronowej, Sali Audiencyjnej, schodów głównych i cerkwi. Pałac w Peterhofie powielał plan pałaców miejskich i składał się z części centralnej,
dwukondygnacyjnej, z amfiladą sal reprezentacyjnych na pierwszym piętrze, i jednopoziomowych bocznych skrzydeł ozdobionych ryzalitami (występami). Główną część pałacu zajmuje amfilada sal reprezentacyjnych. Najciekawsza z nich jest obszerna, przebudowana w 1770 r. przez Jurija Feltena Sala Tronowa, w której można podziwiać portrety członków rodziny carskiej (w tym np. portret konny Katarzyny II pędzla Vigiliusa Erichsena). Sala Audiencyjna szczyci się bogatą kolekcją mozaikowych stołów do gry w karty, wyprodukowanych pod koniec XVIII w. w Rosji. Schody główne, zaprojektowane przez Rastrellego, zadziwiają bogactwem rzeźbiarskich ozdób z pozłacanego drewna lipowego. ]( \"http://bezdroza.pl\" )(czytaj dalej ->)
[
Wrażenie niezwykle wyszukanej elegancji i przepychu zarazem wywołuje neoklasycystyczna Biała Jadalnia, udekorowana wytwornymi płaskorzeźbami z białego stiuku i dyskretnymi złoceniami wg projektów Feltena. Salę oświetlają dwa rzędy okien i wspaniałe żyrandole. Na stole Białej Jadalni ustawiono piękny fajansowy serwis z manufaktury Wedgwooda, zakupiony w 1768 r. Sala Portretowa gromadzi kolekcję 368 portretów kobiecych pędzla Pietra Rotariego. Okalają ją dwa Gabinety Chińskie Vallina de la Mothe’a, których ściany pokryto parawanami z laki. Chińskim malowanym jedwabiem wyłożono również Salon z Kanapą oraz Pokój Koronny, w którym przechowywano carskie regalia w czasie pobytu cara w Peterhofie. We wschodnim skrzydle pałacu znajdują się prywatne apartamenty carskie, wśród nich Dębowy Gabinet Piotra I z oryginalną boazerią dębową zaprojektowaną
przez Nicolasa Pineau (1718 – 1721). Można tu obejrzeć przedmioty osobistego użytku imperatora. Ważną rolę w kompozycji rezydencji odgrywają położony na osi głównej pałacu Kanał Morski, który umożliwiał podpłynięcie pod pałac z Zatoki Fińskiej, oraz grupa fontann o bardzo wyszukanych kształtach (Wielka Kaskada), zbudowana w latach 1715 – 1724 i dobrze widoczna z platformy widokowej położonej u podnóża centralnej części Wielkiego Pałacu. Projekty dekoracji zespołu fontann Wielkiej Kaskady wykonał sam Bartolomeo Rastrelli. Wielka Kaskada słusznie jest uważana za arcydzieło architektury i hydrotechniki. Szeroką na 42 m kaskadę otwiera usytuowana u stóp pałacu pięcioarkadowa Wielka Grota, z której spływają trzy 20-metrowe wodospady w kształcie schodów. Woda spływa z nich do położonego niżej basenu, który łączy się z 600-metrowej długości Wielkim (Samsonowskim) Kanałem biegnącym do Zatoki Fińskiej. Pośrodku basenu na postumencie z nieociosanych kamieni stoi wspaniała grupa rzeźbiarska Samson rozdzierający paszczę
lwa (wg projektu B.C. Rastrellego); z paszczy zwierzęcia tryska potężna 20-metrowa struga wody (na potrzeby tej fontanny zbudowano specjalny wodociąg doprowadzający wodę ze wzgórz Ropszy). Jest to kopia zniszczonej w czasie II wojny światowej rzeźby Michała Kozłowskiego z początku XIX w., odtworzona na podstawie dokumentacji fotograficznej przez petersburskiego rzeźbiarza, prof. W. Simonowa. Samson symbolizuje zwycięstwo Piotra I nad szwedzkim królem Karolem XII. W latach 1858 – 1860 Mikołaj Benois przeprowadził remont kapitalny zewnętrznej i podziemnej części kaskady. Ucierpiała ona podczas oblężenia Leningradu. Odbudowano ją ponownie w latach 1946 – 1947. Prawdziwą świetność i pierwotny wygląd Wielkiej Kaskadzie przywrócili polscy restauratorzy, którzy w połowie lat 90. ubiegłego wieku dokonali pełnej rekonstrukcji urządzeń hydrotechnicznych, wyłożyli tufem ściany Wielkiej Groty, odnowili groty z fontannami-niespodziankami (powstał tam nowy oddział muzeum, w którym można obejrzeć unikatowe urządzenia
hydrotechniczne do dnia dzisiejszego sterowane w tradycyjny sposób – czyli ręcznie, oraz obrazy, rysunki i przedmioty opowiadające o dziejach zespołu fontann). Również dzisiaj pałac w Peterhofie jest wykorzystywany do celów reprezentacyjnych. Władimir Putin chętnie zaprasza tu swoich gości. W maju 2003 r., z okazji 300-lecia nadnewskiej stolicy, uroczystą kolacją podejmował przywódców i pierwsze damy ponad 40 państw świata. Po kolacji goście, wśród których byli m.in. prezydenci USA, RFN, Francji i Polski z małżonkami, obejrzeli wspaniałą rewię wodną, przedstawienie baletowe i odbyli spacer po przebogato iluminowanym parku, zachwycając się kunsztem dawnych i współczesnych artystów oraz podziwiając wielkomocarstwowy przepych carskiej rezydencji. Stojący na skraju tarasu brzegowego pałac dzielił ogromny park (ok. 600 ha) na dwie części – Dolny i Górny. Kompozycyjną dominantę wschodniej części Dolnego Parku stanowi fontanna „Adam”, zachodniej – fontanna „Ewa”; łączy je główna aleja parku – aleja Marly. Posągi,
które dały nazwy fontannom, wyrzeźbił w latach 1717 – 1718 z białego marmuru kararyjskiego na zamówienie Piotra I wenecki rzeźbiarz D. Bonanzo. Fontanny, w których ustawiono posągi, są dziełem architektów: Mikettiego, Usowa i Tuwołkowa. ]( \"http://bezdroza.pl\" )(czytaj dalej ->)
[
Idąc od fontanny „Adam” w kierunku Zatoki Fińskiej, dotrzemy do Montplaisir – pałacyku z czerwonej cegły na samym brzegu morza, zbudowanego w latach 1714 – 1725 prawdopodobnie przez J. B. Leblonda, Braunsteina i Mikettiego. Było to ulubione miejsce Piotra. Tu zazwyczaj nocował i pracował w Gabinecie Morskim, z którego przy dobrej pogodzie świetnie widać Kronsztad, hotel „Primorskaja” w Petersburgu i północny brzeg Zatoki Fińskiej. Warto obejrzeć także Salę Ceremonialną wyłożoną drewnianą boazerią i utrzymany w chińskim stylu Gabinet Lakowy. Do pałacyku przylegają 22-metrowej długości galerie zakończone maleńkimi Lusthausami (pawilonami uciech). Małe arkady prowadzące na nadmorski taras łączą pawilony uciech z dwiema bocznymi galeriami. Usytuowane prostopadle do głównego budynku, służyły jako pokoje gościnne dla członków carskiej rodziny. W
ich sąsiedztwie znajduje się jeszcze cały szereg budynków gospodarczych i pomieszczeń dla służby. Na wschód od zabudowań gospodarczych warto obejrzeć niewielki, ale bardzo ładny Chiński Ogródek.W czasie II wojny światowej Montplaisir nie ucierpiał, co znacznie podnosi jego wartość historyczną. Z tego m.in. względu należy on do najczęściej odwiedzanych małych pałacyków Peterhofu. Montplaisir otacza park z potężną fontanną „Snop” i szeregiem fontann z niespodziankami, np. fontanny w kształcie parasola, ławeczki czy stołu, które w najmniej oczekiwanym momencie oblewają gości strumieniami wody. Idąc alejką obok fontanny „Słońce” (bryzgi wyrzucanej z fontanny wody tworzą kontury przypominające słońce), dochodzimy do pomnika Piotra I dłuta Antokolskiego (1884). Po zwiedzeniu pałacyku Montplaisir proponujemy przejście do zachodniej części parku. Na przeciwległym brzegu kanału znajduje się jednopiętrowy pawilon Ermitaż, miejsce prywatnych audiencji i spotkań Piotra I. Otoczony rowem z wodą z przerzuconym zwodzonym
mostkiem, który podnoszono po pojawieniu się gości. Na parterze było 6 pokoików, a w jednym z nich „ręcznie sterowana maszyna” do podawania jedzenia na stół w jadalni pierwszego piętra. Stół urządzono w taki sposób, aby jego środkową część można było opuścić do położonej na parterze kuchni. Tam puste naczynia i kielichy wędrowały do rąk kucharzy, którzy odsyłali na górę nową zastawę i nowe dania. Fasadę tego eleganckiego pawilonu, zbudowanego w latach 1721 – 1725 wg projektu Johanna Braunsteina, ozdobiono korynckimi pilastrami i kutymi z żelaza balustradami balkonów. Nieco dalej, niemal na granicy zachodniej części Dolnego Parku, znajduje się Pałacyk Marly, wzniesiony w latach 1720 – 1723 dla Piotra I przez Braunsteina na wzór pałacyku myśliwskiego Ludwika XIV Marly-le-Roi. W odróżnieniu od Wielkiego Pałacu, Marly był pomyślany jako miejsce mieszkalne, a nie reprezentacyjne. Jednopiętrowy, stosunkowo niewielki budynek zdobią wyróżniające się skromną elegancją sztukaterie, płaskorzeźby, drewniane rzeźbione
panele oraz kafle z roślinnym ornamentem. W porze letniej mieszkali w nim członkowie rodziny carskiej, a od lat 60. XVIII w. pałacyk stał się swego rodzaju muzeum Piotra I. Podczas zwiedzania warto zwrócić uwagę na pomieszczenia, w których zachowały się przedmioty należące do imperatora: jedwabny szlafrok, kołdra, ręcznik i przybory do mycia w sypialni, kaftan w toalecie, stół, zegar słoneczny oraz kompasy i busole. W jadalni na piętrze koniecznie trzeba zajrzeć na balkon, pod którym w czasach Piotra był staw pełen karasi i karpi. Na dźwięk srebrnego dzwoneczka podpływały one ku powierzchni wody, a z balkonu rzucano im wtedy okruchy białego chleba. Od niedawna w stawach znowu hoduje się ryby, które nawet można za drobną opłatą łowić. Na wschód od Dolnego Parku urządzono na początku XIX w. park pejzażowy nazwany Aleksandrią (na cześć Aleksandry Fiodorowny – żony Mikołaja I). Aleksandria zajmowała obszar 115 ha i była – w odróżnieniu od Peterhofu – prywatną posiadłością carycy, toteż goście pojawiali się w
niej tylko w dniu urodzin właścicielki. Na terenie parku znajduje się kilka ciekawych obiektów w stylu pseudogotyckim. Szczególną popularnością wśród zwiedzających cieszy się ostatnio Domek Wiejski, przy którego budowie szkocki architekt Adam Menelas zastosował, po raz pierwszy w Rosji, żelazo jako materiał konstrukcyjny i dekoracyjny (1826 – 1829). Historyczną wartość dworku podnosi fakt, iż można w nim obejrzeć mnóstwo oryginalnych przedmiotów codziennego użytku np. serwis kryształowo-porcelanowy (składający się z 5200 naczyń), meble, a nawet modne wówczas drobiazgi (np. porcelanowe figurki, puzderka z laki, tabakierki). Drugim obiektem zasługującym na bliższe poznanie jest zbudowana w latach 1830 – 1834, wg projektu berlińskiego architekta Karla Schinkla, neogotycka Kaplica pełniąca funkcję domowej cerkwi (w zachodniej części parku). W latach 1997 – 1998 pieczołowicie odrestaurowano zdewastowane podczas okupacji bogato zdobione wnętrze kaplicy. Nie odbudowano z wojennych zniszczeń „Farmerskiego” pałacu
Aleksandra II ani daczy Mikołaja II, w której urodziły się dwie córki i syn ostatniego imperatora Rosji. Reprezentacyjna rezydencja rosyjskich imperatorów została wpisana na Listę światowego dziedzictwa kulturalnego i przyrodniczego UNESCO. ]( \"http://bezdroza.pl\" )powrót do strony głównej
[
Carskie sioło Żona Piotra I – Katarzyna, która, w odróżnieniu od męża, za morzem nie przepadała, wybrała dla swego letniego pałacu, zwanego dzisiaj pałacem Katarzyny (Jekateryninskim), miejsce oddalone od morskiego wybrzeża. Budowę jednopiętrowego kamiennego pałacu (architekt Johann Braunstein) rozpoczęto tam w roku 1717, a zakończono w 1723 r. Po śmierci Katarzyny I pałac przeszedł w posiadanie jej córki Elżbiety. Kolejny etap rozbudowy przypada na lata 40. XVIII w.: Aleksy Kwasow wydłużył wówczas fronton pałacu, powiększając go o dwie boczne oficyny połączone z pałacem za pomocą parterowych galerii, a nieco później Sawwa Czewakinski dobudował kolejne segmenty i również połączył je galeriami z centralną częścią pałacu. W ten sposób powstał 300-metrowy fronton z wyrazistym hierarchicznym podziałem części. W 1752 r. Elżbieta I zleciła
swojemu ulubionemu architektowi B. Rastrellemu kolejną przebudowę. Nadbudował on nową kondygnację, której fasadę zdobią liczne kolumny, marmurowe rzeźby, charakterystyczne białe „naliczniki” (dekoracyjne obramowania okien), a także liczne złocenia (w trakcie ostatnich prac renowacyjnych na pozłotę pałacu zużyto ok. 100 kg dukatowego złota) skontrastowane ze ścianami koloru szafirowego i fistaszkowego. Nad urządzaniem wnętrz pracowali najlepsi architekci, rzeźbiarze, malarze i rzemieślnicy o złotych rękach, którzy wyczarowywali z lipowego drewna bogato rzeźbione drzwi i boazerie, komponowali z najcenniejszych gatunków drewna wzorzyste parkiety. Pokoje pałacowe, rozmieszczone amfiladowo w taki sposób, że ich wielkość rosła w miarę zbliżania się do środka gmachu, zadziwiają barokowym przepychem. Dziełem Rastrellego jest na przykład sala Galerii Obrazów, w której znajdują się płótna zachodnioeuropejskich malarzy XVII i XVIII w., Jadalnia Malinowa i Jadalnia Rycerska. Szczególnie oszałamiające wrażenie na
zwiedzających (i oficjalnych gościach) robi zaprojektowana przez Rastrellego Wielka (Tronowa) Komnata, w której odbywały się uroczyste przyjęcia i bale. Oświetlona z dwóch stron rzędami dużych okien i światłem 56 żyrandoli, odbijających się w dziesiątkach luster, ta ponad 800-metrowa sala wydawała się jeszcze większa i wspanialsza niż była w rzeczywistości. W wykuszach pomiędzy oknami ustawiono złocone rzeźby, sufit wypełniono wielkim plafonem Tryumf Rosji Giuseppe Valerianiego (ok. 1755 r.). Spośród pałacowych komnat szczególne zainteresowanie wzbudza tajemnicza Bursztynowa Komnata. Przypomnijmy, że była ona darem pruskiego króla Fryderyka Wilhelma I dla cara Piotra I i od 1716 do 1755 r. znajdowała się w Pałacu Zimowym (zob. s. 124), skąd na polecenie Elżbiety Piotrowny przeniesiono ją do Carskiego Sioła. Kiedy hitlerowcy opuszczali Carskie Sioło, zabrali ze sobą panneau Bursztynowej Komnaty, a jego los pozostaje nieznany. Prace nad rekonstrukcją (na podstawie dokumentacji fotograficznej) zakończono w
przeddzień jubileuszu 300-lecia Petersburga w 2003 r. Wstąpienie na tron Katarzyny II oznaczało kolejną przebudowę pałacu. Władczyni, zafascynowana sztuką antyczną zaprosiła do Carskiego Sioła szkockiego architekta Charlesa Camerona, aby urządził jej pokoje zgodnie z wymogami klasycyzmu. W latach 1783 – 1787 Cameron dobudował do pałacu krytą galerię z piękną kolumnadą, liczącą 44 kolumny, na której umieścił brązowe popiersia antycznych filozofów, władców i poetów (Galeria Camerona). Było to ulubione miejsce starzejącej się Katarzyny: jadała tu obiady i spoglądała na park w dni deszczowe, kiedy spacer był niewskazany. Dziełem Camerona są także wysmakowane, odznaczające się doskonałością proporcji i subtelnością elementów dekoracyjnych: Błękitny Salon, Salon Chiński (ozdobiony tapiserią z chińskimi wzorami) oraz Sypialnia (również utrzymana w kolorach błękitu). Na znak swego uznania dla wspaniałego architekta caryca nazwała zbudowaną przez niego galerię filozofów jego imieniem. ]( \"http://bezdroza.pl\" )(czytaj dalej ->)
[
W latach 20. XVIII w. Wasyl Stasow tworzy na zamówienie Aleksandra I szereg komnat, w tym Gabinet Reprezentacyjny, upamiętniający zwycięstwa Rosji w wojnie 1812 r. W 1863 r. Ippolito Monighetti włączył do „złotej” amfilady komnat Reprezentacyjną Klatkę Schodową. Wszyscy architekci pracujący w Carskim Siole z pietyzmem odnosili się do dzieł swoich poprzedników, dzięki czemu zespół pałacowo-parkowy stał się żywą kroniką rosyjskiej architektury XVIII – XIX w. Zwiedzanie Jekateryninskiego Pałacu latem wymaga sporej cierpliwości. Nie ominie nas stanie w długiej kolejce, poddanie się kontroli ochroniarzy, a i tak spacer po amfiladzie pałacowych komnat odbędziemy w tempie ekspresowym, wciąż czując na plecach oddech napierającego tłumu. Znacznie większą przyjemność daje zwiedzanie pałacu zimą, kiedy dachy pokrywa puszysta warstwa śniegu, a
„ciepłolubnych” turystów odstraszają rosyjskie chłody. Około 1745 r. założono przed południowo-wschodnią fasadą Pałacu Jekateryninskiego ogród francuski, zadziwiający precyzją geometrycznego rysunku alejek, dróżek i boskietów, urozmaicony eleganckimi pawilonami i rzeźbami, pełen egzotycznych ptaków. W 1768 r. Katarzyna II poleciła urządzić romantyczny park krajobrazowy ze stawem i wieloma innymi oczkami wodnymi, kanałami i kaskadami. Ważne miejsce w kompozycji tego ogromnego parku (o powierzchni 567 ha) zajmuje Wielki Staw, po którym „Semiramida Północy” pływała w złoconych gondolach. Prowadzą do niego dobrze utrzymane aleje i alejki. Na brzegu stawu, a także na wysepkach znajdują się liczne pawilony. Najbliżej pałacu usytuowano pawilon Grota (1749 – 1770, architekt Rastrelli), zwany też Salonem Porannym i nie bez racji uznany za jeden z piękniejszych okazów dojrzałego baroku. Wnętrze pawilonu wyłożono 250 tys. muszli przeróżnych kształtów. Na południowo-wschodnim brzegu Wielkiego Stawu znajduje się zespół
trzech pawilonów z czerwonej cegły, noszący nazwę Admiralicji (1773 – 1774, architekt Wasilij Niejołow). Środkowy pawilon służył do przechowywania flotylli łódek o wymyślnych kształtach, na których gospodyni i jej goście pływali po stawie, w bocznych trzymano ptaki (łabędzie, pawie i bażanty). Pośrodku stawu na sztucznej wyspie znajduje się drewniana Sala na Wyspie (zbudowana w latach 1743 – 48 przez Ziemcowa i Czewakinskiego, wielokrotnie przebudowywana, ostatnia renowacja zakończyła się niedawno). Tuż obok wyspy z wód stawu wynurza się 14-metrowej wysokości Kolumna Czesmeńska z rostrami, zwieńczona figurą orła kruszącego półksiężyc. Wzniesiona w latach 1774 – 1778 przez Czewakinskiego na pamiątkę zwycięstwa Rosji nad flotą turecką w 1771 r. Od 1996 r. pomiędzy Grotą a wyspą pływa prom, most pontonowy łączy też wyspę z Kolumną Czesmeńską. Idąc na południowy zachód od Wielkiego Stawu, zobaczymy jasnoróżową, stylizowaną na meczet Łaźnię Turecką (1850 – 1852), zbudowaną przez Monighettiego. Po wojennych
zniszczeniach odrestaurowano tylko fasady, wnętrza wciąż czekają na renowację. W tym zakątku parku warto również zwrócić uwagę na Most Marmurowy, postawiony w latach 1770 – 1776 przez W. Niejołowa z różnych gatunków syberyjskiego marmuru. W pobliżu mostu na skale umieszczono wspaniałą rzeźbę Pawła Sokołowa Dziewczyna z rozbitym dzbanem, którą zachwycał się Aleksander Puszkin. ]( \"http://bezdroza.pl\" )(czytaj dalej ->)
[
Za pałacową cerkwią Wielki (Jekateryninski) Pałac łączy się galerią z budynkiem Carskosielskiego Liceum, założonej w 1811 r. elitarnej szkoły dla chłopców z rodzin szlacheckich, która przygotowywała wyższych urzędników państwowych. W sześcioletnim, encyklopedycznym wręcz programie szkoły, mającej uprawnienia równe uniwersytetom, przeważały dyscypliny humanistyczne, a wykładowcy zachęcali wychowanków do samodzielnej pracy literackiej. Uczniowie (co dzisiaj może się wydawać wprost niemożliwe) nie wyjeżdżali z tej szkoły-pensjonatu przez cały czas trwania nauki, czyli niemal przez 6 lat. Status szkoły zamkniętej Liceum zachowało do 1843 r. Rok później przemianowano je na Liceum Aleksandryjskie i przeniesiono do Sankt Petersburga. W 1918 r. szkoła została zlikwidowana. Wychowankami Liceum byli m.in. A. Puszkin, A. Delwig, W. Küchelbecker, M.
Sałtykow-Szczedrin. Dzisiaj mieści się tu muzeum, w którym z ogromnym pietyzmem odtworzono pomieszczenia Liceum według stanu z 1811 r. Zwiedzający mogą zobaczyć wąziutkie sypialnie licealistów, klasy, w których odbywały się lekcje, i ich wyposażenie, przedmioty codziennego użytku, słowem, poczuć atmosferę tamtych lat. W parku przed budynkiem dawnego Liceum (ul. Sadowaja 2) koniecznie trzeba zobaczyć pomnik Puszkina-licealisty dłuta Romana Bacha (1900). Puszkin licealista nie raz zapewne spoglądał na fontannę Dziewczyna z rozbitym dzbanem, tej wspaniałej rzeźbie poświęcił jeden z najpiękniejszych swoich wierszy napisanych aleksandrynem. Na obrzeżach parku w Carskim Siole zachowała się drewniana dacza Kitajewej, w której najsłynniejszy poeta rosyjski spędził lato 1831 r. ze swoją żoną Natalią, a w czasie jednego ze spacerów natknął się na Mikołaja I i carycę. Spotkanie to odmieniło życie poety. Obecnie znajduje się tu Muzeum A. Puszkina. Na daczy Kitajewej Puszkin ukończył poemat Eugeniusz Oniegin oraz napisał
Bajkę o carze Sałtanie. W latach 1792 – 1796 na zachodnim skraju Carskiego Sioła Giacomo Quarenghi zbudował Pałac Aleksandrowski. Utrzymany w klasycystycznym stylu dwupiętrowy gmach, z piękną podwójną kolumnadą i wspaniałym korynckim portykiem, był przeznaczony dla najstarszego wnuka Katarzyny II, Aleksandra Pawłowicza. Los sprawił, że sto lat później stał się ostatnią rezydencją rosyjskich imperatorów (Mikołaj II mieszkał tu z rodziną od 1904 r. do chwili aresztowania w 1918 r.). Wnętrza pałacu urządzono w stylu art nouveau (secesja). Ciekawostką godną przypomnienia jest to, że już w połowie XIX w. w pałacu zainstalowano centralne ogrzewanie, wodociąg i telegraf, a Mikołaj II wyposażył go w elektryczne oświetlenie, telefon, windę i aparat do wyświetlania filmów. Niestety po rewolucji rezydencję przez wiele lat zajmowało wojsko i jej obecny stan techniczny jest bardzo zły. Kilka lat temu część pałacowych pomieszczeń oddano już muzealnikom, którzy w prawej oficynie urządzili wystawę poświęconą Mikołajowi II i
jego rodzinie. Planuje się przywrócenie funkcji muzealnych całemu pałacowi. Także ten pałac otoczono pięknym parkiem, noszącym nazwę Aleksandrowskiego. Składa się on z parku pejzażowego, przylegającego do pałacu, lesistego Zwierzyńca, na którego terenie w XVIII w. odbywały się polowania, i kwadratowego regularnego Nowego Parku, otoczonego kanałem, przez który przerzucono niezwykłe mosty i mostki. Mimo iż nie jest on tak zadbany, jak pozostałe parki Carskiego Sioła, warto wejść na sztucznie usypany kopiec o nazwie Parnas, z którego otwiera się wspaniały widok na kompleks pawilonów utrzymanych w modnym wówczas wschodnim stylu: Chińską Wioskę Camerona, trzy chińskie mosty wg projektów Camerona i Niejołowa (w tym Wielki Kaprys – mostek z kolumnadą stylizowaną na pagodę) czy Most Wiszący (zwany też Trzęsącym się Mostem). Oba parki Carskiego Sioła wyglądają wspaniale o każdej porze roku. Dzień spędzony tutaj może dostarczyć niezapomnianych wrażeń. Polecamy! ]( \"http://bezdroza.pl\" )powrót do strony głównej
[
Pawłowsk Miasto położone jest na południe od Petersburga i liczy 20 tys. mieszkańców. W 1796 r. miejscowość uzyskała prawa miejskie. Obecnie administracyjnie podporządkowana jest Petersburgowi. Zespół pałacowo-parkowy Pawła I, a po jego śmierci carycy wdowy Marii Fiodorowny, to najmłodsza z carskich rezydencji, założona w latach 1777 – 78. Swe powstanie zawdzięcza Katarzynie II, która pragnąc uczcić narodziny swojego pierwszego wnuka, przyszłego cesarza Aleksandra I, podarowała jego rodzicom posiadłość nad rzeką Słowianką, przylegającą do Carskiego Sioła, i nazwała ją Pawłowskoje. Kamień węgielny pod tzw. Wielki Pałac, zaprojektowany przez szkockiego architekta Charlesa Camerona, wmurowano w 1782 r. pod nieobecność przyszłych gospodarzy, którzy właśnie odbywali półtoraroczną podróż incognito po Europie, kupując po drodze przyszłe
wyposażenie pałacu (obrazy, tkaniny obiciowe, gobeliny, zastawę stołową, imponujące świeczniki i meble). Przywieźli też cenne prezenty, wśród których wyróżnia się porcelanowy serwis od Marii Antoniny i malinowy gobelin ze scenami z Don Kichota od Ludwika XVI. Projektując pałac, zwieńczony niewysoką kopułą wspartą na otoczonym kolumnami bębnie i dwoma piętrowymi łukowatymi galeriami, Cameron wykorzystał jako wzorzec willę palladiańską. Paweł i Maria Fiodorowna byli szczęśliwą, kochającą się parą i starali się, aby pałac był cichą, spokojną przystanią dla rosnącej gromadki ich dzieci (urodziło się ich dziesięcioro), dlatego apartamenty były stosunkowo niewielkie i – jak na rosyjskie warunki – skromne. Sytuacja uległa zmianie w 1796 r., kiedy Paweł został carem, a Pawłowskoje stało się oficjalną rezydencją imperatora. Nowy car przemianował miejscowość na Pawłowsk i nadał jej prawa miejskie. Wystrój pałacu uległ częściowo zmianie, dobudowano też dwa wyższe skrzydła, a w nich obszerne sale reprezentacyjne (m.in.
Salę Tronową, Salę Rycerską), zmienił się wystrój sal już istniejących. Ostatni etap rozbudowy (po pożarze, który w 1803 r. strawił część pałacowych wnętrz) był prowadzony przez rosyjskiego architekta Andrieja Woronichina. Jemu właśnie zawdzięczają swój obecny wygląd Westybul Egipski na parterze i Gabinet Latarniowy w apartamentach prywatnych. Kiedy zaledwie po 4 latach 4 miesiącach i 4 dniach panowania Paweł ginie z rąk zamachowców, a Maria Fiodorowna wraca po pogrzebie z Petersburga do Pawłowska, reprezentacyjna część pałacu przestaje być potrzebna. Wdowa po imperatorze prawie tam nie zagląda i znajduje pociechę w wychowaniu dzieci. W parku buduje pomnik-mauzoleum „Mężowi – Dobroczyńcy”, którego przeżyje aż o 27 lat. Wyposażenie wnętrz było zasługą wdowy po Pawle, następni właściciele nie wnieśli nic szczególnego do wystroju pałacu i na szczęście zachowali go w niemal niezmienionym kształcie. Wartość pałacu podkreśla też fakt, iż jest to jedyna z podmiejskich rezydencji pałacowych, w której odrestaurowano
wszystkie wnętrza. Znajduje się tu jedna z największych kolekcji francuskiej i rosyjskiej sztuki użytkowej końca XVIII i początku XIX w. oraz zbiory rzeźby antycznej (większymi może się poszczycić tylko Ermitaż – zob. Muzea). Oglądając pałacowe pomieszczenia, zwróćmy również uwagę na wspaniałą kolekcję żyrandoli, świeczników i mebli. ]( \"http://bezdroza.pl\" )(czytaj dalej ->)
[
Ponieważ turystów jest tu nieco mniej niż w Peterhofie czy Carskim Siole, to zwiedzanie rezydencji będzie prawdziwą przyjemnością (nie będzie to stadny bieg przez pałacowe sale, lecz swobodny spacer). Z jego okien roztacza się doskonały widok na park, w którym warto odpocząć po wyjściu z pałacu. Prawdziwie carskim przepychem wyróżniają się reprezentacyjne sale I piętra. Amfiladę otwiera przedsionek Brenny, utrzymany w stylu militarnym, z którego wchodzi się do okrągłej centralnie usytuowanej Sali Włoskiej (1789), zaprojektowanej przez Camerona, a wykończonej przez Brennę. Ważną funkcję w wystroju tej i innych sal odgrywają rzeźby. Dwupoziomowa, zwieńczona kopułą sala, ma w dolnej części osiem nisz, w których ustawiono posągi antyczne z I i II w. n.e., a nad nimi na całej długości ścian – dekoracyjny fryz. Całości dopełniają: marmurowa
podłoga, mahoniowe drzwi, wspaniały żyrandol – wg projektu Brenny. Na drugim poziomie zaplanowano balkon dla orkiestry podtrzymywany przez kariatydy. Sala Grecka, zaprojektowana przez Brennę w 1789 r. i odbudowana przez Woronichina w 1803 r., ma z kolei kształt prostokąta. Osobliwością tego pomieszczenia są: kolumnada koryncka oraz stiukowe fryzy i plafon, kopie rzeźb antycznych w niszach, marmurowe kominki, lustra i piękne lampy. Z Sali Greckiej otwiera się wspaniały widok na pałacowy park, zatrzymajmy się przy oknie i popatrzmy z góry na piękne o każdej porze roku drzewa i klomby. Sala Tronowa była pierwotnie zaprojektowana przez Brennę jako jadalnia. W 1796 r. ustawiono w niej tron Pawła I, zmieniając tym samym przeznaczenie i funkcję tego pomieszczenia. Ogromna (o powierzchni 400 m2) ośmiokątna, z półokrągłymi niszami i arkami udekorowanymi wspaniałymi kariatydami, sala oszałamia harmonijnym pięknem. Oprócz tego na I piętrze warto obejrzeć wykonany wg planu Brenny (1789) „reprezentacyjny” Buduar Marii
Fiodorowny, z pilastrami zdobionymi motywami ze Stanz Rafaela w Watykanie i ciekawym kominkiem. Tu można też podziwiać 64-częściowy złocony zestaw toaletowy (ozdobiony herbem Marii Fiodorowny i scenami z mitologii antycznej) z sewrskiej porcelany, podarowany właścicielce przez Marię Antoninę. Nie mniej ciekawe są prywatne pokoje małżonków: amfilada pokojów Pawła w północnej części pałacu i pokoje Marii Fiodorowny – w południowej. Polecamy też obejrzenie Gabinetu Latarniowego (1804), zaprojektowanego przez Woronichina, z bogatą kolekcją malarstwa włoskiego XVII – XVIII w., głównie o tematyce religijnej, Gabinetu Rodzinnego (na parterze), w którym zgromadzono pamiątki rodzinne (portrety, przedmioty wykonane przez Marię Fiodorownę), i Galerii Obrazów Brenny (1789). Niedawno przed pałacem w Pawłowsku ustawiono kopię pomnika Pawła I autorstwa Iwana Witalego (oryginał stoi w Gatczynie), bardzo wiernie oddającą rysy modela. Prace nad urządzeniem Parku Pawłowskiego, otaczającego pałac, rozpoczęto w 1777 r., a
zakończono w 1828 r. Projektowany przez tych samych architektów, którzy uczestniczyli w budowie pałacu, wspaniale harmonizuje z koncepcjami urbanistycznymi głównego wykonawcy – szkockiego architekta Camerona. Zgodnie z panującymi trendami założono tu park w stylu angielskim, oparty na motywach naturalnego krajobrazu, posadzono drzewa, krzewy i kwiaty, choć niektóre jego zakątki zaplanowano jako regularne. Tuż obok pałacu znajduje się niewielki regularny Ogród Prywatny (Cameron, 1784 r.), którego ozdobą są kwiatowe partery i marmurowe wazy. Główna aleja tego ogrodu wiedzie wprost do Pawilonu Trzech Gracji. ]( \"http://bezdroza.pl\" )(czytaj dalej ->)
[
Lekka jońska kolumnada zbudowanego na niskim tarasie pawilonu podtrzymuje dwuspadowy dach, na którego frontonach widnieją wypukłe reliefy zaprojektowane przez Camerona. W centrum pawilonu umieszczono grupę rzeźbiarską Trzy gracje (kopię dzieła Antonia Canovy), wykonaną – co warto podkreślić – z jednej bryły marmuru. Regularną formę ma również fragment parku przylegający do wschodniej części pałacu. Ozdobę Parku Pawłowskiego stanowią liczne posągi (ponad 200 rzeźb z marmuru i spiżu), a także niezwykłej urody pawilony. Najwcześniej powstała Świątynia Przyjaźni (1780 – 82), niewielki okrągły pawilon na wzgórzu w zakolach rzeki Słowianki, otoczony 16 doryckimi kolumnami. Kolejną budowlą zaprojektowaną przez Camerona była usytuowana na lewym brzegu tejże rzeki Świątynia Apollina (1781 – 83). Tworzyła ją półkolista kolumnada z podwójnym rzędem
potężnych kolumn doryckich, w której centrum ustawiono kopię posągu Apollina Belwederskiego. W 1799 r. przeniesiono ją na obecne miejsce. Burza w 1817 r. podmyła część kolumn, skutkiem czego budowla bardziej przypomina ruiny antycznych świątyń. W bezpośrednim sąsiedztwie pałacu znajduje się wspomniany wyżej Pawilon Trzech Gracji. Spacerując po parku, warto również zwrócić uwagę na liczne mosty i mostki, a wśród nich na Most Centaura, zaprojektowany przez Camerona (1792), a później ozdobiony przez Woronichina posągami centaurów, młodego i starego, odnalezionymi w Willi Hadriana w Tivoli, oraz Most Viscontiego (wg planu Woronichina, 1807). Maria Fiodorowna była wielką miłośniczką literatury i sztuki, organizowała w swojej posiadłości wieczory literackie, przedstawienia teatralne i koncerty. Najczęściej miejscem tych spotkań był Pawilon Róży (wcześniej dacza księcia Bagrationa, bohatera wojny z Napoleonem 1812 r.), przebudowany przez rosyjskiego architekta Woronichina na ustronny salon, przypominający Petit
Trianon w Wersalu. W 1814 r. powiększono pawilon, dobudowując salę balową o powierzchni 400 m2, aby cesarzowa wdowa mogła godnie przyjąć powracającego ze zwycięskiej wyprawy na Paryż syna Aleksandra I. Na przełomie XVIII i XIX w. Pawłowsk stał się modną miejscowością letniskową (niewielkie drewniane domki letniskowe – dacze budowali w nim petersburżanie). Znaczenie miejscowości wzrosło jeszcze bardziej, kiedy w latach 1837 – 1838 zbudowano 26-kilometrową linię kolejową Petersburg – Carskie Sioło – Pawłowsk. Pawłowski Kursaal (zbudowany przez Stakenmüllera, spłonął w czasie II wojny światowej) zasłynął wspaniałymi koncertami. Nie przypadkiem więc Fiodor Dostojewski, który lubił wykorzystywać materiały kroniki towarzyskiej w swoich powieściach, włożył w usta jednego z bohaterów Idioty następujące słowa: (...) i pięknie, i wzniośle, i zielono, i tanio, i muzykalnie, dlatego wszyscy do Pawłowska... Występował tam (w latach 1856 – 1865 i 1869) Johann Strauss syn, który dla upamiętnienia swojego pobytu napisał
polkę W parku Pawłowskim. Od niedawna na pamiątkę pobytu kompozytora podczas karnawału w Petersburgu organizuje się „Bal Johanna Straussa”. Warto też pamiętać, że w Pawłowsku koncertował polski skrzypek Paweł Kochański, dyrygował mistrz batuty Grzegorz Fitelberg, a w repertuarze orkiestry zawsze było sporo muzyki polskich kompozytorów. Park chętnie odwiedzali pisarze (m.in. Wasyl Żukowski, Aleksander Puszkin, Mikołaj Gogol, Fiodor Dostojewski), malarze (Orest Kiprenski, Karł Briułłow) i muzycy Michaił Glinka, Piotr Czajkowski). W czasie oblężenia Leningradu 1941 – 1944 rezydencja uległa zniszczeniu, a pałac, w którym Niemcy ulokowali swój sztab, zbombardowali sami Rosjanie. Odbudowany został w latach 1946 – 77. Zmęczonym wędrówką po pałacowych salach polecamy kawiarnię w północnym skrzydle pałacu (ta w południowym jest droższa i nieprzytulna). Zamożniejsi mogą odwiedzić restaurację „Podworje” na trasie Pawłowsk – Carskie Sioło (Filtrowskoje szosse 16) z dobrą rosyjską kuchnią. Lepiej jednak wcześniej
zarezerwować miejsce (tel.: 470 69 52). ]( \"http://bezdroza.pl\" )powrót do strony głównej
[
Łomonosow Otrzymawszy od Piotra I rozległe tereny nad Zatoką Fińską, Aleksiej Mienszykow rozpoczął budowę własnej rezydencji podmiejskiej i oranżerii, w której posadził m.in. drzewka pomarańczowe. Niemiecka nazwa tych egzotycznych dla Rosji drzewek – Oranienbaum – dała nazwę miejscowości. W latach 1710 – 1727 Gottfried Schädel i Giovanni Fontana zbudowali dla Mienszykowa Wielki Pałac (ul. Junogo Leninca 48), przypominający jego pałac na Wyspie Wasilewskiej (zob. Trasa 2) w Petersburgu, ale jeszcze bardziej rozległy i wykwintny. Od wybrzeża do pałacu przekopano kanał, po którym mogły pływać niewielkie statki, a wokół rezydencji urządzono park. Łukowate galerie łączą z pałacem dwa pawilony z kopułami (w zachodnim umieszczono kaplicę, we wschodnim – Pawilon Japoński). W 1727 r. Mienszykow popadł w niełaskę i został pozbawiony przywilejów, a
pałac przeszedł w posiadanie carskiej rodziny do 1743 r., kiedy to Elżbieta Piotrowna podarowała go swojemu kuzynowi – Piotrowi Fiodorowiczowi (przyszłemu carowi Piotrowi III), faktycznie nikt w nim nie mieszkał. Niestety ze względu na wciąż trwające prace renowacyjne Wielki Pałac nie jest dostępny dla zwiedzających. Dla Piotra Fiodorowicza na brzegu rzeczki Karost’ przy jej ujściu do Dolnego Stawu zbudowano Twierdzę Petersztadzką, a w niej pałac, zwany dzisiaj pałacem Piotra III (1752 – 1762), wg projektu A. Rinaldiego. W twierdzy przyszły car, który był zagorzałym miłośnikiem pruskiego drylu wojskowego, urządzał defilady rosyjskich żołnierzy przebranych w niemieckie mundury. Pałac, a właściwie pałacyk (również wzniesiony przez Rinaldiego), to niewielki dwukondygnacyjny budynek, którego parter zajmowały pomieszczenia służbowe, a piętro – 6 niewielkich, ale niezwykle pięknych pokojów, w których na uwagę zasługują dekoracje stiukowe, rzeźby, malowidła na lace i jedwabiu oraz obrazy. Po ślubie Piotra z
księżniczką Zofią Augustą Fryderyką Anhalt-Zerbst (po przejściu na prawosławie Katarzyną Aleksiejewną) pałac Piotra III praktycznie nie był używany. Piotr powrócił tu w momencie dla siebie feralnym. W sześć miesięcy po objęciu władzy tu właśnie dopadli go przysłani przez małżonkę – przyszłą carycę Katarzynę II – spiskowcy, zmusili do abdykacji, a wkrótce potem pozbawili życia. Natomiast Katarzyna II natychmiast po wstąpieniu na tron rozpoczęła w Oranienbaumie, który uzyskał status „Prywatnej Daczy” carowej, budowę nowych „zabawnych” obiektów. Na terenie Górnego Parku Rinaldi zbudował dla niej Pałac Chiński (1762 – 68). Parterowy, z niewielką nadbudówką, w kolorach delikatnego różu i fioletu, urządzony z harmonijnym rokokowym przepychem, przycupnął nad stawem niby domek bajkowej księżniczki. Zadziwiające jest to, że zachował się do naszych czasów w stanie niemal nienaruszonym. Spacerując po malowniczych parkietach i oglądając utrzymane w chińskim stylu meble, malowidła i obrazy włoskich i rosyjskich malarzy,
możemy sobie wyobrazić, w jakim otoczeniu przebywali XVIII-wieczni władcy Rosji. Arcydziełem jest bez wątpienia Szklany Gabinet, wyłożony 11 panneau i 2 portierami ze szklanych perełek. Warta odwiedzenia jest również Chińska Kuchnia oraz przylegające do niej Skrzydło Kawalerzystów, w których urządzono wystawę przedmiotów z Dalekiego Wschodu. Pałac Chiński jest dzisiaj, jak w czasach Katarzyny II, nieogrzewany, dlatego na okres zimowy zamyka się szczelnie wszystkie jego okiennice i drzwi. W latach 90. ubiegłego wieku rozpoczęto w nim prace restauratorskie, które jednak z braku funduszy przerwano, co grozi dewastacją tego cennego obiektu. Jest udostępniany zwiedzającym od maja do października. Idąc w kierunku morza, dotrzemy do Pawilonu Ślizgawka (Górka Zjazdowa) (1762 – 74/7), który służył nowej dla Rosjan formie rozrywki. Rinaldi zamontował w nim pochyły tor półkilometrowej długości, z którego zjeżdżano na specjalnych wózkach skonstruowanych przez znakomitego rosyjskiego mechanika Andrieja Nartowa. Niestety
sam drewniany tor z czasem uległ zniszczeniu, do naszych czasów zachował się jedynie pawilon, a w nim bogato zdobiona Owalna Sala audiencyjna z podłogami ze sztucznego marmuru. ]( \"http://bezdroza.pl\" )powrót do strony głównej
[
Kronsztad Zamieszkany przez 40 tys. osób Kronsztad to miasto chlubiące się morską i wojskową przeszłością. Młodsze od Petersburga o rok, usytuowane na wyspie Kotlin, przez 300 lat broniło wejścia do ujścia Newy od strony morza. Od 1720 r. Kronsztad był główną bazą rosyjskiej floty wojennej na Bałtyku. Tu szkolili się najlepsi dowódcy marynarki wojennej czasów carskich i radzieckich. W 1921 r. bolszewicy okrutnie rozprawili się ze zbuntowanymi marynarzami, którzy domagali się likwidacji systemu jednopartyjnego, wolności słowa i prasy oraz likwidacji organów bezpieczeństwa (osławionej Czeki). Część z nich zginęła podczas desperackiej ucieczki po lodzie do Finlandii (ok. 8000 powstańców jednak dotarło do upragnionego lądu i uszło z pogromu), część w bezpośrednich walkach, a 2000 wziętych do niewoli po prostu rozstrzelano. Twierdza odegrała
znaczącą rolę w systemie obrony Leningradu w okresie blokady w latach 1941 – 1944. W 1957 r. garnizon rozwiązano, forty przestały odgrywać funkcję obronną, ale mimo to Kronsztad pozostawał miastem zamkniętym aż do lat 90. XX w. Zwiedzanie (najlepiej z przewodnikiem) dobrze jest rozpocząć od cerkwi św. Włodzimierza i dawnego pasażu handlowego w centrum miasta. Idąc dalej w górę Kanału Okrężnego, dotrzemy do Pałacu Włoskiego (ul. Makarowskaja 3), który został zbudowany w latach 1717 – 1724 przez Johanna Braunsteina i Giovanniego Fontanę dla księcia Mienszykowa. Obecnie mieści się w nim muzeum krajoznawcze. Nieco dalej zachowała się Śluza Piotra I, a nad samym morzem park Piotra I z pomnikiem imperatora, na którego postumencie wykuto słowa jego ukazu z 10 maja 1720 r.: Obronę floty i tego miejsca utrzymywać do ostatniego tchnienia jako rzecz najgłówniejszą. Park przylega do portu, który również warto zobaczyć. Na północ od parku Piotra I, za ulicą jego imienia znajduje się Park Letni z ciekawym pomnikiem statku
„Opricznik”. Na wzgórzu za parkiem jest usytuowany jeden z najciekawszych zabytków Kronsztadu, zbudowany w neobizantyjskim stylu wg projektu W. Kosiakowa (1903 – 1913), sobór Morski. Przy dobrej widoczności ta masywna świątynia z pozłacaną kopułą o wysokości 70,6 m jest dobrze widoczna nawet z Wyspy Wasilewskiej i Peterhofu. Po rewolucji bolszewickiej 1917 r. sobór pełnił różne funkcje, mieścił się w nim m.in. Teatr Floty Bałtyckiej (scenę urządzono w części ołtarzowej). Niedawno sobór został zwrócony wiernym, a na kopule znów pojawił się prawosławny krzyż. Miłośnicy historii wojskowości chętnie obejrzą liczne forty, wpisane na listę zabytków światowej kultury materialnej (niestety wszystkie są w bardzo złym stanie technicznym). ]( \"http://bezdroza.pl\" )powrót do strony głównej
_ Źródło: Bezdroża _