Chiny - Miasto Umarłych w Beihai
W Chinach kopiuje się wszystko i produkuje na potęgę molochy - hotele, wieżowce czy dzielnice, które później stoją puste, niezamieszkałe. Powstają parki rozrywki będące nieudolnymi replikami Disneylandu, a skopiowane miasta dają złudzenie, że jesteśmy w całkowicie innym miejscu globu. Do Chin przeniesiono już Hallstadt, Londyn, Paryż, a nawet idealne skandynawskie miasteczko. Niestety - wiele z tych miejsc zieje pustkami dołączając do długiej listy miast-widm w Państwie Środka. Kilka lat temu znalazło się na niej Beihai. Dlaczego?
Beihai, Chiny - kurort widmo
W Chinach kopiuje się wszystko i produkuje na potęgę molochy - hotele, wieżowce czy dzielnice, które później stoją puste, strasząc zarówno tubylców, jak i turystów. Powstają parki rozrywki będące nieudolnymi replikami Disneylandu, a skopiowane miasta dają złudzenie, że jesteśmy w całkowicie innym miejscu globu. Do Chin przeniesiono już Hallstadt, Londyn, Paryż, a nawet idealne skandynawskie miasteczko. Niestety - wiele z tych miejsc zieje pustkami dołączając do długiej listy miast-widm w Państwie Środka. Kilka lat temu znalazło się na niej Beihai. Dlaczego?
at/if
Beihai,
Beihai to miasto w południowych Chinach nad Zatoką Tonkińską. To znany w Azji kurort, którego nazwa oznacza "Na północ od morza". Znajdziemy tu obsadzone palmami plaże i tłumy spragnionych słońca i ciepłego oceanu turystów. Miasto uznano za najszybciej rozwijający się ośrodek na świecie i wróży mu się oszałamiającą karierę na gruncie ekonomicznym i turystycznym. Jednak jedna z dzielnic Beihai nosi przydomek "Miasta Umarłych".
Beihai, Chiny
Sześć lat temu w Beihai powstała luksusowa dzielnica, którą wypełnia ponad 100 otoczonych ogrodami willi z basenami. Zbudowano je dla rodzącej się chińskiej wyższej klasy średniej, która miała tu inwestować pieniądze i przyczynić się do rozwoju miasta. Wartość każdej willi w przeliczeniu to ponad milion złotych i jak można się domyśleć - nikogo na nie nie stać.
Beihai, Chiny
Ci, którzy wykupili wille w trakcie budowy inwestując w nie oszczędności kilku pokoleń nie są w stanie się do nich przeprowadzić, bo miasto wciąż znajduje się z dala od centrum finansowego i przemysłowego regionu, a co za tym idzie - z dala od miejsc pracy.
Beihai, Chiny
Wiele z willi w Beihai stoi nieukończonych - ich fasady wyglądają zachęcająco, jednak w środku jest tylko wylany beton, nie mają instalacji elektrycznej czy kanalizacji. Przy domach stoją niedokończone statuy, a puste baseny straszą powoli zarastając roślinnością.
Beihai, Chiny
Jeśli sytuacja w Beihai się nie zmieni, deweloperzy nie będą mogli ukończyć swoich projektów, bo fundusze zostaną przeznaczone na utrzymanie tych rozpoczętych. _ Miasto Umarłych _ wkrótce zacznie się sypać, jeśli będą je odwiedzać tylko turyści zaciekawieni dzielnicą jak po apokalipsie.
Beihai, Chiny
Obecnie w Chinach znajduje się wiele takich miast jak Beihai - kompletnie urządzonych, wraz z parkami, drapaczami chmur czy centrami handlowymi. Problem w tym, że nie ma nikogo, kto by się z chęcią do nich przeprowadził. Obecnie stanowią jedynie ciekawostkę turystyczną i miejsce sesji zdjęciowych np. dla nowożeńców.
at/if