Sfinks w Chinach - coś tu się nie zgadza...
Chińczycy po raz kolejny przeszli samych siebie. Po kopii Paryża z wieżą Eiffla i nieudolnych replikach najsłynniejszych obiektów na świecie wzięli się za jedną z ikon starożytności. W wiosce Donggou na przedmieściach Shijiazhuang, na wschodzie kraju zbudowano gigantyczną replikę egipskiego Sfinksa. Jej wymiary to 60 m długości i 20 m wysokości, a twórcy skopiowali nawet uszkodzony nos statuy. Konstrukcja, prawdopodobnie powstała ze zbrojonego betonu, ma stanowić zarówno atrakcję turystyczną, jak i możliwy element scenografii dla studiów filmowych. To, co jednak niepokoi po bliższych oględzinach tego wątpliwego dzieła to to, że Sfinks ma widocznego zeza, zbyt blisko osadzone oczy i wyraźnie wydatne usta, a przez to jego podobieństwo do oryginału jest doprawdy znikome.
Oryginalny Sfinks z Gizy ma długość 73,5 m i wysokość 20 m. Zbudowano go z piaskowca w latach 2558-2532 p.n.e. a jego twarz, która została uszkodzona w XIV lub XVIII wieku to prawdopodobnie wizerunek faraona Chefrena. Sfinks wraz z piramidami stanowią jedną z największych atrakcji Egiptu- co roku odwiedzają to miejsce miliony turystów.
at/if