Choroba Zalewu Wiślanego. "Obawiamy się, czy nie przylgnie do nas negatywna opinia"

Główny Inspektorat Sanitarny zalecił ograniczenie spożycia fląder i węgorzy z Zalewu Wiślanego po wykryciu choroby Haff. Właściciele lokalnych biznesów obawiają się, że to odstraszy turystów.

Zalew WiślanyZalew Wiślany
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Ilona Raczyńska

W powiecie nowodworskim pięcioro mieszkańców trafiło do szpitala z objawami choroby Haff, znanej jako choroba Zalewu Wiślanego. Objawy, takie jak bóle mięśni i ciemne zabarwienie moczu, pojawiły się po spożyciu dużych ilości ryb dennych, w tym węgorza i flądry, złowionych w Zalewie Wiślanym.

Choroba Zalewu Wiślanego

Choroba Haff, choć znana od lat 30. XX wieku, jest rzadko opisywana w literaturze medycznej. Podejrzewa się, że wywołuje ją toksyna palytoksyna, która nie ulega rozkładowi podczas gotowania. Obecnie trwają badania próbek wody i ryb z Zalewu Wiślanego, a wyniki mają być znane w ciągu kilkunastu dni.

Zalew Wiślany to ważne miejsce na mapie turystycznej, ale także istotny akwen dla rybołówstwa, gdzie poławia się ok. 1900 ton ryb rocznie. Wśród nich są m.in. śledzie, leszcze, sandacze, płocie i okonie. Węgorz, który jest regularnie zarybiany, uchodzi za rarytas i przyciąga turystów na Mierzeję Wiślaną.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Porównała ceny w Polsce i na rajskiej wyspie. "Wynajmowałam pokój za 200 euro, teraz jest to niemożliwe"

Zalecenia GIS odstraszą turystów?

W związku z wystąpieniem choroby Haff, Główny Inspektorat Sanitarny zalecił ograniczenie spożycia fląder i węgorzy z Zalewu Wiślanego. Zalecenie obowiązujące do końca maja, dotyczy ograniczenia spożycia fląder i węgorzy. Rybacy i właściciele barów rybnych obawiają się, że negatywna opinia o rybach z Zalewu Wiślanego może wpłynąć na ich dochody i turystykę w regionie.

- Na pewno nie pomaga nam ta cała sytuacja. Poniekąd żyjemy z ryb, a w świat popłynęła informacja, że w Zalewie Wiślanym jest coś trującego i można poważnie zachorować. Liczymy, że sprawa się wyjaśni. Obawiamy się jednak, czy nie przylgnie do nas negatywna opinia, że ludzie będą się bali jeść ryby – powiedziała w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" właścicielka jednego z lokali w okolicy.

Co ciekawe, strach turystów sięga dalej niż tylko nad Zalew Wiślany. Jak sprawdziła dziennikarka "Gazety Wyborczej" niektórzy boją się zamawiać tych ryb nawet w Sopocie. - To efekt informacji o tej tajemniczej chorobie. Ludzie się przestraszyli - powiedziała jej menedżerka jednej z sopockich restauracji.

Od razu zgłoś objawy

Co ważne, Pomorskie Centrum Zdrowia Publicznego oraz Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny monitorują sytuację związaną z chorobą Haff. Wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz podkreśla, że działania są koordynowane z Głównym Inspektorem Sanitarnym, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańców i turystów.

Warto pamiętać, że "jeśli po spożyciu ryby wystąpi nagły, niewyjaśniony ból mięśni, ciemne zabarwienie moczu należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza. Wczesne rozpoznanie i leczenie zapobiegają powikłaniom" - zaleca Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Gdańsku.

Źródło: dziennikbaltycki.pl/trojmiasto.wyborcza.pl

Wybrane dla Ciebie
Lawina rezerwacji przez... pierwszy śnieg. W tym terminie nie ma już prawie żadnych miejsc
Lawina rezerwacji przez... pierwszy śnieg. W tym terminie nie ma już prawie żadnych miejsc
"Trupia Czaszka" na sprzedaż. Licytacja od 4,5 mln zł
"Trupia Czaszka" na sprzedaż. Licytacja od 4,5 mln zł
Najbardziej odizolowany "Pępek Świata". Odkryto nowe fakty o słynnych rzeźbach
Najbardziej odizolowany "Pępek Świata". Odkryto nowe fakty o słynnych rzeźbach
Tak świętują Andrzejki na Kanarach. Nietypowe tradycje
Tak świętują Andrzejki na Kanarach. Nietypowe tradycje
Nietypowa akcja ratunkowa. Ze świątecznego wydarzenia uciekł renifer
Nietypowa akcja ratunkowa. Ze świątecznego wydarzenia uciekł renifer
Zapomniana tradycja ożyła w polskim mieście. Mateczki wychodzą na ulice
Zapomniana tradycja ożyła w polskim mieście. Mateczki wychodzą na ulice
Problem w polskich lasach. "Jeżeli trend się utrzyma, mogą praktycznie zniknąć"
Problem w polskich lasach. "Jeżeli trend się utrzyma, mogą praktycznie zniknąć"
Cyklon na rajskiej wyspie. Co najmniej 334 osoby zginęły, a liczba wciąż rośnie
Cyklon na rajskiej wyspie. Co najmniej 334 osoby zginęły, a liczba wciąż rośnie
W końcu się doczekaliśmy. Rewolucja w PKP Intercity
W końcu się doczekaliśmy. Rewolucja w PKP Intercity
Przyciągają tłumy turystów. Ceny podobne jak w Polsce
Przyciągają tłumy turystów. Ceny podobne jak w Polsce
Takich tłumów na placu Defilad nie było od lat. "Walczyłam o życie w labiryncie stoisk"
Takich tłumów na placu Defilad nie było od lat. "Walczyłam o życie w labiryncie stoisk"
Kusili tanimi biletami. "Miała być konkurencja dla PKP Intercity - jest wtopa"
Kusili tanimi biletami. "Miała być konkurencja dla PKP Intercity - jest wtopa"
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯