Coraz częściej doceniamy nasze plaże. I słusznie, bo mamy powody do dumy
Czasami na nie narzekamy, jednak mimo wszystko kochamy. Bo są nasze, polskie, często piękniejsze niż w znanych, zagranicznych kurortach. Nadbałtyckie plaże w ostatnim czasie zostały mocno docenione i coraz częściej porównywane są do tych na rajskich wyspach. Duma nas rozpiera!
O tym, że są piękne i potrzebują promocji, wiedzą m.in. ci, którzy mimo że jeżdżą na urlop za granicę, często z utęsknieniem wracają nad polskie morze. Potencjał dostrzegają też np. władze Gdyni, które chcą stworzyć w jednej z dzielnic atrakcyjne kąpielisko. Mowa o plaży w Babich Dołach, która najbardziej oblegana jest podczas festiwalu Open'er, kiedy tłumy miłośników muzyki z różnych części Polski i świata chcą "przywitać się" z morzem, nabrać sił przed kolejnymi koncertami czy zobaczyć torpedownię. Jednak nawet mieszkańcy Trójmiasta mają problem ze wskazaniem na mapie, gdzie znajduje się plaża w Babich Dołach. A zdecydowanie jest warta uwagi!
Furtkę do stworzenia atrakcyjnej przestrzeni dla mieszkańców i turystów otworzyło porozumienie miasta z Agencją Mienia Wojskowego, która przekazała Gdyni nieużywane od dawna tereny. Dzięki temu przy plaży powstaną m.in.: pętla autobusowa, dwa parking i oświetlenie. Zostanie też wydzielona przestrzeń na food-trucki.
Polskie plaże jak w egzotycznych zakątkach świata
Tego lata furorę robi także instagramowy profil, na którym umieszczone są zjawiskowe zdjęcia Morza Bałtyckiego i Zatoki Gdańskiej. Niech się chowają plaże na Florydzie i Costa Bravie!
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Takiego zdania są mieszkający na Śląsku założycie profilu, Agata i Wojtek. Postanowili udowodnić, że o plażach w Chałupach, Helu, Kuźnicy czy Jastrzębiej Górze powinien usłyszeć świat.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
– Półwysep Helski to miejsce, które wyjątkowo nas ujęło i które odwiedzamy najczęściej. Cienki pas lądu, otoczony wodą z każdej strony, małe miasteczka z portami, jedna prosta droga, las i puste plaże. To wszystko sprawia, że jest to nasze ukochane miejsce nad morzem – mówi Wojtek, autor zdjęć. Fotografie urzekają minimalistycznym podejściem do tematu, a po komentarzach pod postami można wywnioskować, że wzbudzają zachwyt.
Piękno polskiego morza dostrzegli również podczas tegorocznych wakacji właściciele strony nagrywka.pl, którzy udostępnili w serwisie YouTube wideo swojego autorstwa. "Kilka chwil nad Morzem Bałtyckim w okolicy Chałup na Półwyspie Helskim. Może to nie Kalifornia, bo jakoś tak zimno i zmiennie, ale na pewno równie pięknie" – mówi opis pod filmikiem. Trudno się z tym nie zgodzić! Kilka stopni więcej oraz palmy i można się poczuć jak na egzotycznych wakacjach.
Polskie plaże wśród najpiękniejszych na świecie
A na koniec prawdziwa wisienka na torcie, która powinna przekonać wszystkich malkontentów, wciąż utrzymujących, że nie ma po co jeździć nad Bałtyk. Na początku sierpnia jedna z największych na świecie wyszukiwarek lotniczych, Skyscanner, opublikowała ranking 25 najpiękniejszych plaż. Znalazły się w nim aż 4 z Polski – z Dębek, Łeby, Juraty oraz ze Świnoujścia, wygrywając z popularnymi plażami w Grecji, na Malediwach czy na Dominikanie.
Plaża w Dębkach uplasowała się na 3. miejscu, oddając "złoto” brazylijskiej plaży Baia do Sancho i "srebro” i hiszpańskiej La Concha.
"Bałtyckie plaże, choć nie są zbyt widoczne w światowych zestawieniach, nie ustępują urodą (a czasem wręcz przewyższają) te chorwackie czy greckie" – czytamy w uzasadnieniu wyboru. "Deszczowa pogoda, która potrafi utrzymywać się dłuższy czas, zmniejsza szanse na zaistnienie na arenie międzynarodowej turystyki, co nie znaczy, że podróżni nie doceniają bałtyckich plaż. My to właśnie robimy! Na plaży w Dębkach spodoba ci się kolor piasku - żółty w odcieniu bieli. Najładniej jest jednak przy ujściu rzeki Piaśnicy do Bałtyku. Koniecznie musisz kiedyś tam poplażować" – piszą twórcy zestawienia.
Łeba, Jurata i Świnoujście
Autorzy rankingu ocenili, że plaża w Łebie oferuje turystom spokój, atrakcje i pozwala obcować z naturą. W przypadku Juraty zauważono, że kurort był już znany i lubiany w okresie PRL-u. "Jurata dziś też przyciąga turystów swoją piękną plażą. Zwolennicy aktywnego wypoczynku wybiorą spacer brzegiem morza z Juraty do Jastarni. Wypatruj w drodze bursztynów, nucąc piosenkę Ireny Santor <
Świnoujście, które uplasowało się poza ścisłą czołówką, spodobało się autorom rankingu dlatego, że może pochwalić się linią brzegową charakteryzującą się jednymi z najszerszych plaż w Polsce. "To miejsce czyste, piaszczyste i przyjazne do kąpieli, a co najlepsze, ciągle go przybywa. W tej części wybrzeża morze odsuwa się od lądu, zostawiając mu pierwszeństwo” – czytamy w uzasadnieniu.