Czeska wioska niczym dzieło sztuki. Za projektem stoi "najzdolniejsza babcia w kraju"
Wygląda na to, że polskiemu Zalipiu wyrosła silna konkurencja. To Louka na południowych Morawach, za której "oprawę artystyczną" odpowiada 90-letnia mieszkanka.
Kolorowe malunki na domach, płotach, studniach i psich budach… Chyba nie ma bardziej urokliwego w Polsce zakątka. Zalipie, niewielka wieś w Małopolsce, podbiła serca ludzi na całym świecie i niejednokrotnie uznawana była za najpiękniejszą. Media donoszą jednak, że niepostrzeżenie i po sąsiedzku wyrosła nam silna konkurencja. Skrywa się niedaleko miasta Hodonín na południowych Morawach, nazywa się Louka, a za jej "wystrój" odpowiada niejaka Anežka Kašpárková. Niektórzy mówią, że "daje czadu".
Trwa ładowanie wpisu: facebook
90-letnia mieszkanka wioski od 40 już lat przy pomocy pędzelka i ultramaryny zamienia przydrożne kapliczki, drzwi budynków i framugi okien w prawdziwe dzieła sztuki. Zabiera się do pracy każdej wiosny, a narzędzia składa dopiero jesienią. Jej twórczość inspirowana jest tradycyjnym rękodziełem z okolic południowych Czech.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
"Jaka tam ze mnie artystka" – śmieje się Kašpárková, którą czeskie media okrzyknęły "najzdolniejszą babcią w kraju". "Po prostu lubię malować, a przede wszystkim pomagać" – zarzeka się 90-latka. Jak sama przyznaje, maluje bez żadnych szkiców czy wcześniejszych planów. Jej ręce podążają za tym, co podpowiada jej wyobraźnia.
Trwa ładowanie wpisu: facebook