Bez trzymanki
Kilometr od Selfoss rzeka przełamuje się ponownie. Do Dettifoss można podejść dosłownie na wyciągnięcie ręki. Jest to jednak bardzo ryzykowne, bo nie ma tu żadnych zabezpieczeń czy relingów. Kamienie są śliskie od wody, a w zimie oblodzone, natomiast podmuchy wiatru i szybkość, z jaką pędzi tu woda każdego mogą zwalić z nóg.