Dżakarta. Miejski survival
Dżakarta to moloch ciągnący się tysiącami nędznych kampungów (slumsów) i setkami nowoczesnych apartamentowców. Z lotu ptaka wygląda jak zgnieciona pocztówka z Amsterdamu rzucona na śmietnik. Pod murami otaczającymi wille bogaczy siedzą skulone postacie wychudzonych robotników. Każdy z bambusowym koszem i motyką. Na skinięcie palcem są gotowi pracować w ogrodzie przez piętnaście godzin, bez chwili wytchnienia.