Egipt - atak na turystów w Kairze
Dwóch zamaskowanych mężczyzn, jadących na motocyklu, otworzyło ogień do turystów wsiadających do autokaru pod hotelem w Kairze. Władze poinformowały, że nie ma ofiar śmiertelnych. Czy podróże do Egiptu są bezpieczne?
Atak miał miejsce przed hotelem, który jest położony przy drodze do jednej z największych egipskich atrakcji - piramid w Gizie. Żadna z osób, które znajdowały się przed hotelem, nie została poważnie ranna. Zniszczona została fasada hotelu i autobus.
#BREAKING: Masked gunmen open fire at a bus and hotel in #Cairo #Egypt, no word on casualties pic.twitter.com/lswT4c6hf7
— tycoonewsEARTH (@tycoonewsEARTH) January 7, 2016
Policji udało się ująć sprawców. Według ustaleń, podczas ataku korzystali oni z gumowych kul i fajerwerków. Nieoficjalna informacja mówi, że są to członkowie Bractwa Muzułmańskiego, a ich celem było zastraszenie turystów.
Zgodnie z wciąż obowiązującym ostrzeżeniem polskiego MSZ, ze względu na zagrożenie zamachami terrorystycznymi w Egipcie, które mogą być kierowane także przeciwko turystom, odradza się podróże do Egiptu, z wyłączeniem wyjazdów grupowych do miejscowości turystycznych położonych po stronie afrykańskiej nad Morzem Czerwonym (Hurghada, El – Gouna, Safaga, Marsa Alam) oraz Sharm el-Sheikh na Półwyspie Synaj.
W ofercie polskich biur podróży można wciąż znaleźć wiele ofert wyjazdu do Kraju Faraonów. Tygodniowy wyjazd typu _ last minute _do hotelu 3* z all inclusive kosztuje od 880 zł za osobę, a do obiektu 4* z takim samym wyżywieniem od 944 zł.
Również według brytyjskiego Forreign Office w Egipcie wciąż występuje duże zagrożenie zamachami terrorystycznymi, a także porwaniami, zwłaszcza na obszarach pustynnych. Od 4 listopada, na skutek katastrofy rosyjskiego samolotu z turystami na Synaju, w którym zginęły 224 osoby, Wielka Brytania wstrzymała wszelkie loty czarterowe do Sharm el-Sheikh. Nie ma jednak ostrzeżenia przed wyjazdami do egipskich kurortów i miejsc atrakcyjnych turystycznie położonych nad Nilem i w jego delcie.
Turystyka stanowi filar egipskiej gospodarki i z trudem podnosi się z politycznej zawieruchy wywołanej obaleniem w 2011 roku prezydenta Hosniego Mubaraka. Prezydent Abd el-Fatah es-Sisi wydał wojnę dżihadystycznym radykałom, którzy usiłują zdestabilizować Egipt atakami z użyciem broni palnej albo samobójczymi zamachami.
*Zobacz także: *
Ekspert dla WP: celem Państwa Islamskiego są kurorty