Egzotyczny raj w europejskiej cenie. Turkusowa woda i 26 st. C w marcu
Turkusowa woda i rajskie plaże to dla wielu kwintesencja egzotyki. Niestety wyjazdy na Malediwy czy Seszele kojarzą się z ogromnymi kwotami. Jest jednak kierunek, który stanowi istne spełnienie marzeń o wakacjach w rajskim otoczeniu, a ceny wczasów bliższe są tym w Europie niż na drugim końcu świata. Wyspy Zielonego Przylądka to prawdziwa perełka, na którą nie wydamy majątku.
Archipelag znajduje się na Oceanie Atlantyckim, 450 km na zachód od afrykańskiego wybrzeża. Mówi się, że panuje tu wieczne lato. Średnia temperatura w grudniu to 27 st. C. Najchłodniej jest w lutym – średnio 23 st. C, a najcieplej od czerwca do listopada – średnio 30 st. C.
Wyspy Zielonego Przylądka - tam lato trwa cały rok
Prognoza na kolejne tygodnie marca przewiduje średnio 25-26 st. C. Ze względu na około 330 dni słonecznych i małe prawdopodobieństwo wystąpienia opadów, jest dobrą opcją na wypoczynek praktycznie przez cały rok.
- Na Wyspy Zielonego Przylądka turyści jeżdżą, by doświadczyć autentyczności tego miejsca - mówi Marzena German z Wakacje.pl. - Mieszkańcy nadal potrafią żyć spokojnie, szanują swoje tradycje i kulturę, które najlepiej obserwować w czasie wizyty w tamtejszych maleńkich miasteczkach. Zobaczymy w nich ślady kolonializmu, usłyszymy dźwięki muzyki, być może nauczymy się lokalnych tańców i na pewno spróbujemy wulkanicznego wina i innych smakołyków - wylicza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". W Tajlandii żyje jak król. W Polsce o takich luksusach mógłby tylko pomarzyć
Bezpośredni lot na Wyspy Zielonego Przylądka trwa ok. siedem godzin. Archipelag składa się z 26 wysp, ale turystom znana jest przede wszystkim Sal, słynąca z długich, piaszczystych plaż, które w połączeniu z turkusową wodą Oceanu Atlantyckiego tworzą niezapomniane widoki i idealne warunki do wypoczynku.
Najstarszym miastem na Sal jest Santa Maria. Miejscowość jest położona nad oceanem i obfituje w luksusowe hotele z bezpośrednim dostępem do plaży.
- Sal uważana jest za jedną z piękniejszych Wysp Zielonego Przylądka - przyznaje Marzena German. - To właśnie tam znajdziemy piękne plaże i to właśnie tam panują doskonałe warunki do uprawiania sportów wodnych. Nie rozczarują się miłośnicy pysznej kuchni, której spróbować można choćby w barwnej miejscowości Santa Maria.
Bao Vista - druga perełka Wysp Zielonego Przylądka
Od minionego sezonu zimowego polscy turyści, wybierający się na wakacje zorganizowane, mogą też wypoczywać na innej wyspie archipelagu – Boa Vista. Mimo że pod względem powierzchni jest niemal trzykrotnie większa od Sal, to jedna z najmniej zaludnionych Wysp Zielonego Przylądka, wprost idealna do kameralnego wypoczynku. Ma blisko 60 kilometrów dziewiczych plaż oraz szlaki do wędrówek pieszych i kolarstwa.
- Boa Vista, czyli dosłownie "dobry widok", to miejsce ulubione przez miłośników pięknych pejzaży, plażowania i pieszych wędrówek. Krajobraz jest tam niemal płaski, przełamany jedynie morzem wydm - mówi Marzena German. - Na Boa Vistę przyjeżdżają też sportowcy, by sprawdzić swoje siły w czasie ultramaratonów i zawodów kolarskich. W przerwie od leżakowania można wybrać się do Sal Rei, gdzie poczujemy ducha kolonializmu i kupimy pamiątki – wyroby ceramiczne w typowo afrykańskim wydaniu.
Ile kosztują wakacje na Wyspach Zielonego Przylądka?
Ceny wakacji na Wyspach Zielonego Przylądka przyjemnie zaskakują. Tygodniowe wczasy w hotelu ze śniadaniem i przelotem z Warszawy zarezerwujemy już od 2799 zł.