Trwa ładowanie...
d4bmt0u
estonia
28-08-2007 10:32

Estonia południowa

Południowa Estonia to dobry kierunek dla tych, którzy poszukują odrobiny świętego spokoju, a jednocześnie chcą pozostać w centrum wydarzeń i dobrze się bawić lub aktywnie spędzić czas. To najbardziej ekologiczny i wciąż najmniej znany region Estonii.

d4bmt0u
d4bmt0u

[

Największe miasto regionu – Tartu – jest studencką stolicą kraju, oferującą warte uwagi wydarzenia kulturalne, zwłaszcza w kwietniu i maju. Latem region staje się mekką rowerzystów i miłośników sportów wodnych. Zimową stolicą nie tylko regionu, ale i całej Estonii niezmiennie pozostaje jednak Otepää. W lutym miasteczko gości narciarzy – biegaczy, co roku odbywają się tu bowiem zawody Pucharu Świata. Swoje miejsce znajdą tu też zapaleni wędkarze marzący o złowieniu „taaakiej ryby”. Kamienne kopce, ruiny biskupich zamków, huśtawki i sauna w beczce dopełniają krajobrazu Estonii południowej. Dawne Inflanty graniczą od południa z Łotwą, od wschodu zaś z Rosją. Lőuna Eesti (tłum. połuduniowa Estonia) określana jest mianem „małej Szwajcarii”, a przez złośliwych nawet „podnóżkiem Himalajów”. Charakterystyczna dla tego regionu jest pofałdowana rzeźba
terenu. Tysiące lat temu przepływała tędy gigantyczna rzeka. Pozostałością po niej są głębokie doliny, mokradła i systemy jezior połączonych siatką rzek. W południowej części regionu znajduje się największe w krajach bałtyckich skupisko wzgórz. Najwyższe z nich to Suur Munamägi o wysokości 319 m n.p.m. Wzniesienia, zbudowane przeważnie z piasku i żwiru, pokrywa cienka warstwa gliny. Piaskowce i wapienie znajdują się w jaskiniach Piusa (Dewon). „Krainą jezior” nazywa się centralną i zachodnią część regionu. Część północną tworzy rezerwat przyrody Alam–Pedja. • ]( \"http://bezdroza.pl\" )Jezioro Pejpus i okolice • Tartu


[

Litwa, Łotwa, Estonia. Bałtycki łańcuch Prezentowane materiały pochodzą z przewodnika turystycznego po Litwie, Łotwie i Estonii opublikowanego nakładem wydawnictwa Bezdroża. ]( \"http://bezdroza.pl\" )

[

Jezioro Pejpus i okolice Jezioro Pejpus (est. Peipsi) leży na wschód od Tartu, na pograniczu trzech okręgów: Tartumaa, Jőgevamaa oraz Ida–Virumaa, których stolicami są odpowiednio: Tartu, Jőgeva oraz Narva. Przez środek jeziora, rozciągającego się na powierzchni 2670 km˛, przebiega granica estońsko-rosyjska. Niewielkie jeziorko Lämmi (Ciepłe) łączy Peipsi Järv z Pihkva Järv (ros. Pskovskoje oziero), tworząc tym samym czwarty pod względem wielkości akwen w
Europie, o łącznej powierzchni 3550 km2. Dla porównania największe jezioro w Polsce, Śniardwy, ma powierzchnię „tylko” 113,2 km2. Peipsi zasilane jest siecią potoków i rzek, z których najważniejszymi są: Emajőgi, łącząca Pejpus z Tartu i dalej z jeziorem Vőrts oraz rzeką Narvą. Ta zaś wypływa z jeziora i aż do ujścia w zatoce o tej samej nazwie, stanowi naturalną, 80-kilometrową granicę estońsko-rosyjską. Najważniejszymi portami nad jeziorem Pejpus są: Mustvee i Kallaste oraz Lohusuu, Kolkja, Varnja, Kasepää i Mehikoorma. Po włączeniu Estonii do ZSRR północno-wschodnią część kraju przekształcono w region przemysłowy, co negatywnie odbiło się na stanie czystości wód jeziora. Z fabryk, głównie rzeką Narvą, spływały pokaźne ilości zanieczyszczeń. Obecnie następuje proces zahamowania tego procederu i nie ma obaw przed zażywaniem kąpieli w jeziorze. Latem temperatura wody wynosi 20–22 stopnii C, co przyciąga amatorów pływania. Przeciętna głębokość jeziora waha się między 6–8 m, natomiast głębokość maksymalna
wynosi 15 m. Na terenach przybrzeżnych występują lasy, mokradła i maleńkie jeziorka. Największy obszar terenów podmokłych znajduje się między Meerapalu i Varnja. Charakterystyczną cechą linii brzegowej Peipsi jest niewielka liczba półwyspów i zatok. Zachodnie i północne krańce jeziora są płytkie. Łagodnie opadające brzegi porośnięte są głównie trzcinami i sitowiem. Nie brakuje też stojących samotnie lub w niewielkich skupiskach sosen. Najpiękniejsze są jednak ciągnące się kilometrami plaże. Mieszkańcy KAUKSI i SMOLNITSA (północne brzegi) twierdzą, że na plażach, zwłaszcza w wietrzne dni, można usłyszeć „śpiew piasku”. Unoszone przez wiatr ziarenka piasku wydają spokojne, tęskne dźwięki. Pierwsze pisemne wzmianki o jeziorze pochodzą z 5 kwietnia 1242 r. i dotyczą bitwy, która rozegrała się częściowo na zamarzniętych wodach jeziora. Wtedy to wojska księcia nowogrodzkiego Aleksandra Newskiego rozgromiły rycerzy Zakonu Inflanckiego, powstrzymując tym samym ekspansję zakonu na ziemie ruskie. Bitwę tę określa się
niekiedy jako Lodowe Pobojowisko. Do dziś jezioro zamarza co roku od listopada do maja. W okresie Hanzy Peipsi Järv, wraz z wpadającymi doń najważniejszymi rzekami, Emajőgi oraz Narvą, tworzyło szlak handlowy, który łączył Ruś z Tartu. Swoją część jeziora Rosjanie nazywają Czudskoje oziero. Nazwa pochodzi ze średniowiecza. Plemiona ruskie, które zaciekle walczyły o ziemie Estów, pogardliwie nazywały ich Czud’. Wyprawę wzdłuż brzegów jeziora Peipsi bez wątpienia polecić można tym, którzy poszukują wytchnienia od wszechobecnej cywilizacji. Tu z pewnością znajdą swą małą oazę spokoju. • ]( \"http://bezdroza.pl\" )Powrót do strony głównej

[

Tartu Stolicą południowej Estonii są „Ateny Embachu” (Ateny rzeki Emajőgi), drugie pod względem wielkości miasto w kraju (100 tys. mieszkańców). Jedną piątą populacji stanowią studenci, dlatego nie na darmo nazywa się Tartu „żakowskim campusem” – spokojnym za dnia, rozkwitającym wieczorami. Podczas letniej przerwy uczelnianej Tartu pustoszeje i staje się dosyć senne. Warto przyjechać tu wcześniej – pod koniec kwietnia mają miejsce Wiosenne Dni Uniwersytetu. Korowód tysięcy studentów okrąża miasto. Przez kilka dni odbywają się koncerty, festiwale, jarmarki i odczyty poezji. Równie dobrym terminem wizyty jest zima – szczególnie luty, bowiem właśnie wtedy ma miejsce Tartu Maraton Ski. Największą atrakcją, tworzącą notabene jedyną w swoim rodzaju żakowską atmosferę, jest największy kompleks uniwersytecki w krajach bałtyckich. Założony przez
Szwedów Uniwersytet (1632) wykształcił setki wybitnych uczonych. Niemały wpływ na jego rozwój mieli także Polacy. W mieście znajduje się jeszcze dwie ważne uczelnie. Estońska Akademia Rolnicza i Baltic Defence College (powstała z ramienia NATO). Historia miasta Niewielki gród Tarpatu, położony na wzgórzu Toome, zdobył książę kijowski Jarosław Mądry już w 1030 r., nazywając go Juriew. Dwa wieki później, wskutek ekspansji niemieckiej oraz ustawicznych wojen toczących się między trzema państwami: Rusią, Danią i Szwecją, południowa Estonia znalazła się w granicach Inflant (obejmujących również zachodnią część Estonii, biskupstwo ryskie i kurlandzkie). Od tej pory ruski Juriew zaczął figurować pod nazwą Dorpat. „Starym, dobrym Inflantom” nie przeszkadzały w rozwoju ani reformacja, ani wojny inflanckie. Od chwili włączenia do Hanzy (1248), aż do połowy XVI w., Dorpat był głównym ośrodkiem gospodarczym Liwonii oraz diecezjalną stolicą. Rzeka Emajőgi oraz jezioro Peisi stanowiły strategiczne punkty, dzięki
którym przez serce miasta przebiegał szlak handlowy łączący Lubekę z Wielkim Nowogrodem. To z kolei gwarantowało rozkwit gospodarki. Dorpat był jednym z niewielu miast, które biło własną monetę. Ghilbert de Lannoy, rycerz-podróżnik starał się przybliżyć swym czytelnikom wygląd hanzeatyckiej metropolii. Choć od czasów jemu współczesnych zmieniło się tam bardzo wiele, można spróbować wyobrazić sobie Tartu takim, jakim widział je de Lannoy. „Będąc człowiekiem pobożnym, chciałbym zwrócić Twoją uwagę na siedem kościołów, z których najważniejszymi są Katedra św.św. Piotra i Pawła zbudowana na wzgórzu Toome, oraz kościół św. Jana znajdujący się w centrum miasta. Pod względem architektury oba są nadzwyczajne! Znajdziesz w nich sztukę sakralną o wielkich wartościach duchowych. Serce każdego podróżującego rycerza na widok tego wszystkiego wypełni się wielką chwałą (…). Są też wysokie na siedemdziesiąt metrów wieże, z których widać ziemie oddalone od miasta o jeden dzień podróży. Tartu, moi Drodzy Podróżnicy, zostało
założone nad brzegami rzeki Emajőgi łączącej miasto z jeziorem Pejpus. (…). Chroni je sześć tysięcy obywateli, wieże strażnicze i mury obronne, które wydają się nie do zdobycia”. W 1558 r. dorpackie mury zostały skruszone przez wojska Iwana IV Groźnego, ale tego już rycerz z Burgundii szczęśliwie nie dożył. W 1582 r., na mocy rozejmu w Jamie Zapolskim między Rosją a Polską, Dorpat przeszedł pod władanie Rzeczpospolitej. Z decyzji Stefana Batorego utworzono w nim ośrodek jezuicki, przekształcony później w kolegium. Zbudowano też seminarium i gimnazjum. Z tego okresu zachowały się nadane przez polskiego króla oficjalne kolory miasta: biały i czerwony. Polska dominacja nie trwała jednak długo. W 1629 r. miasto przeszło w ręce Szwedów. Na fundamentach kolegium w 1632 r. król Gustaw II Adolf powołał do życia Uniwersytet Academia Gustaviana. Miasto utraciło status centrum handlu, ale w zamian za to awansowało do rangi głównego ośrodka edukacji na terenie dzisiejszych republik nadbałtyckich. W 1708 r., na rozkaz
cara Piotra I wysiedlono ludność, a samo miasto zrównano z ziemią. W ciągu dziesiątek lat szalały epidemie. Wspomina się o przynajmniej trzech ogromnych pożarach. W 1721 r. Tartu zamieszkiwane było przez niespełna sto osób! Włości Inflant, tzw. Gubernia Inflancka, należały wówczas do Imperium Rosyjskiego. (czytaj dalej...) ]( \"http://bezdroza.pl\" )

d4bmt0u

[

Na przełomie XVIII i XIX w. miasto odbudowano i reaktywowano uczelnię (1802). Zagwarantowanie przez Rosjan pełnej autonomii uniwersyteckiej z niemieckim jako językiem wykładowym przyciągało tysiące studentów z całego Imperium Rosyjskiego. Jednym z nich był Friedrich Robert Faehlmann (1798–1850). Ukończywszy medycynę, przez kilkanaście lat pracował jako lekarz, a od 1842 do 1850 r. wykładał na uczelni farmakologię i kursy receptury. Faehlmann to postać nietuzinkowa, wsławił się bowiem nie jako lekarz, lecz pisarz i etnolog. Jako pierwszy zebrał, a następnie wydał legendy i mity mieszkańców małych miejscowości estońskich. Jego prace wywarły duży wpływ na tworzący się ruch odrodzenia narodowego w drugiej połowie XIX w. Z jego publikacji czerpał F.R. Kreutzwald, autor narodowego eposu Kalevipoeg. Do rozwoju handlu i gospodarki Estonii przyczynił
się w dużej mierze postęp techniczny, a konkretnie – budowa kolei. Powstała w 1870 r. sieć Kolei Bałtyckiej od północy łączyła Estonię z Petersburgiem, na południu zaś z Valgą, Vőru i Pskowem. Obie linie łączyła kolej z Tapy, docierająca do Tartu, Valgi i Rygi. W tym samym czasie w Europie rozpoczął się proces powstawania ruchów narodowych, który nie ominął również Estonii. Kolebką odrodzenia świadomości narodowej stało się właśnie Tartu. W 1865 r. powołano do życia Towarzystwo Teatralno-Śpiewacze Vanemuine, nazwane tak na cześć pogańskiego bożka pieśni. Cztery lata później działacze grupy wyszli z inicjatywą urządzenia ogólnoestońskiego festiwalu pieśni. Okazją miało być półwiecze zniesienia poddaństwa chłopów w guberni inflanckiej, choć w rzeczywistości chodziło o rozniecenie poczucia jedności narodowej. Mówiło się wówczas o „tartuskim renesansie”. W 1869 r. odbyło się więc Pierwsze Powszechne Święto Pieśni (Üldlaulupidu), na które zjechało 20 tys. osób. Odśpiewano pieśń Moja ojczyzna, moje szczęście i
radość, która stać się miała niedługo hymnem narodowym. Kilkanaście lat później powstało Estońskie Towarzystwo Studentów organizujące proestońskie spotkania. W 1884 r. w kościele w Otepää poświęcono niebiesko-czarno-biały sztandar Towarzystwa, który przyjęto za oficjalną flagę Estonii. Choć od 1893 r. językiem wykładowym na uniwersytecie był już rosyjski, odrodzenie ducha dorpackiego postępowało. Jak grzyby po deszczu powstawały towarzystwa naukowe, literackie, Teatr Narodowy oraz Estońskie Towarzystwo Naukowe, zajmujące się badaniami nad kulturą i obyczajami estońskimi. Według spisu ludności, w 1897 r. w Dorpacie mieszkało 41 tys. osób, z czego 69% stanowili Estończycy. Echa „krwawej niedzieli” w Petersburgu, czyli rewolucji w 1905 r., dotarły także do Estonii i zapoczątkowały w Tartu serię manifestacji organizacji estońskich. Wystąpiono pod wspólnym niebiesko-czarno-białym sztandarem narodowym. Mimo panującego absolutyzmu rosyjskiego i obecności bolszewików w niemal każdej dziedzinie życia, w 1906 r.
oddano do użytku budynek teatralny Vanemuine. Było to bodaj największe wydarzenie w życiu kulturalnym i politycznym całej Estonii. Dorpatczycy szli po upragnioną, pierwszą wolność. Okres I wojny światowej przyniósł Tartu potężny kryzys gospodarczy i… pierwsze projekty autonomii samorządowej. 24 lutego 1918 r. w mieście ogłoszono niepodległość Estonii. Dzień później wkroczyły doń wojska niemieckie, wprowadzając ostry reżim. Przegrana przez Niemców wojna stała się okazją do powrotu myśli niepodległościowej. 2 lutego 1920 r. w Dorpacie podpisano traktat pokojowy z Rosją radziecką i przez kolejne dwadzieścia lat Estonia była niepodległym państwem. Wolne Tartu rozkwitało aż do 1940 r. Podczas II wojny światowej, na skutek bombardowań, zniszczonych zostało ponad 50% budynków. W teatrze Vanemuine zdążono jeszcze wystawić premierę pierwszego baletu estońskiego Kratt Eduarda Tubina. Po wojnie z budynku pozostały zgliszcza. Przez pół wieku przynależności do ZSRR miasto było zamknięte dla obcokrajowców. Mieściły się
tutaj bazy wojskowe, rozwijano przemysł ciężki. Tysiące ludzi zesłano na ciężkie roboty do Rosji, innych osadzono w więzieniach. Komuniści spalili 70 tys. woluminów estońskiej literatury religijnej, zniszczyli pomnik Kalevipoega, zlikwidowali również Wydział Teologiczny na Uniwersytecie Dorpackim. Dopiero śmierć Stalina przyniosła odwilż i roli Dorpatu w umacnianiu estońskiej tożsamości nic już nie mogło zaszkodzić. Od 1991 r. miasto, wraz z całą Estonią, odzyskało wolność. • ]( \"http://bezdroza.pl\" )Powrót do strony głównej _ Źródło: Bezdroża _

d4bmt0u
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4bmt0u