Ferie w Karpaczu. "Białego szaleństwa będzie mnóstwo"
Karpacz to jedno z topowych miejsc wybieranych w tym roku na ferie. Choć wielu martwiło się, że będą tam wypoczywać bez śniegu, to zapowiada się, że jednak nie mają się czym martwić. - Sytuacja jest dziś diametralnie inna niż jeszcze kilka dni temu, w połowie grudnia mieliśmy bardzo dobre warunki narciarskie, potem odwilż - mówił w programie "Newsroom WP" Radosław Jęcek, burmistrz Karpacza. Jak dodał, teraz zima wraca do Karkonoszy. - Zaskoczę państwa, ale cudu nie będzie - mówił przewrotnie. - Śnieg w styczniu i w lutym w górach będzie. Jesteśmy optymistami, więc zapewniam, że białego szaleństwa będzie mnóstwo