Goa z Iwoną Pawlovic
Ten rytuał przyciąga turystów, ale brakuje odważnych. Tylko Iwona Pawlowicz zdecydowała się na taką kąpiel. Wjechała do wody na grzbiecie słonia. Zwierze nabierało wodę w trąbę i co chwila oblewało "Czarną Mambę". Wyszła z wody mokra, ale zadowolona. A turyści pytali kim jest, ta kobieta.