Grecja wciąż płonie
Pożary lasów na Peloponezie i w innych rejonach Grecji dotknęły już setki miejscowości. Premier Grecji Kostas Karamanlis ogłosił w całym kraju stan wyjątkowy oraz trzydniową żałobę narodową. Greckie Ministerstwo Porządku Publicznego ogłosiło, że wypłaci od 100 tys. do miliona euro nagrody każdemu, kto dostarczy informacji, które przyczynią się do ujęcia podpalaczy lasów. W pożarach spłonęło już ponad 500 domów, magazynów i budynków przedsiębiorstw oraz dziesiątki tysięcy hektarów lasów. Do tej pory w płomieniach straciło życie co najmniej 56 osób. W lokalnych mediach częste są jednak głosy, że liczba ofiar będzie nadal wzrastać, zwłaszcza w odciętych od świata regionach Peloponezu.