Imieniny ul. Św. Marcin inne niż zawsze. Słynny korowód zastąpi inna atrakcja
W tym roku imieniny ul. Św. Marcin w Poznaniu będą dość nietypowe. Zamiast tradycyjnego korowodu, mieszkańcy i turyści będą się cieszyć z imieninowego miasteczka pełnego atrakcji.
11 listopada mieszkańcy Poznania oprócz Święta Niepodległości celebrują także imieniny jednej z głównych ulic miasta - ul. Święty Marcin. Kulminacją obchodów przez lata był barwny korowód z udziałem szczudlarzy, bębniarzy, orkiestry dętej i ruchomych machin. Na czele korowodu jechał święty Marcin - w rzymskiej zbroi i na koniu. Prezydent Poznania przekazywał patronowi ulicy symboliczne klucze do miasta. Każdego roku widowisko oglądały dziesiątki tysięcy osób.
Tym razem jednak wszyscy świętować będą bez tradycyjnego korowodu, który przez lata był znakiem rozpoznawczym tego dnia w mieście. Zamiast tego, turyści i mieszkańcy będą mogli zwiedzać tętniące życiem miasteczko imieninowe, w którym znajdzie się mnóstwo atrakcji.
Nowe oblicze imienin ulicy Św. Marcin
Jak tłumaczyła przedstawicielka organizatora obchodów, Centrum Kultury Zamek, decyzja ta ma związek z koniecznością spełnienia wymogów z przepisów o imprezach masowych. Dotychczasowe edycje wydarzenia nie miały takiego statusu. Organizatorzy dążą do zapewnienia większego bezpieczeństwa uczestników, które było utrudnione w poprzednich latach ze względu na dużą liczbę osób.
- We wtorek od rana zapraszamy do dużego, imieninowego miasteczka, które tworzymy na cały dzień. Miasteczka dostępnego dla wszystkich osób, które chcą uczestniczyć w tym naszym fenomenalnym, lokalnym święcie łączącym tradycje i obchody Święta Niepodległości - powiedziała Anna Hryniewiecka z CK Zamek.
Tłumy turystów w polskim mieście. Wszyscy czekają na jedno
Czytaj też: Co roku zjeżdżały tłumy, a teraz duża zmiana. "Mogą niepotrzebnie nakręcać atmosferę zagrożenia"
Nowe atrakcje i tradycyjne akcenty
Imieninowe miasteczko zaoferuje szereg wydarzeń, w tym koncerty, spektakle oraz animacje uliczne. - Przez cały dzień na terenie miasteczka trwać będą koncerty, spektakle, animacje uliczne, warsztaty. Szereg działań prowadzonych będzie także wokół elementów korowodu, które będzie można oglądać przez cały dzień - powiedziała Hryniewiecka. - Uczestnicy będą mogli zobaczyć słynne pegazy, gęsi czy anioły, co z pewnością zadowoli miłośników tradycji. Najważniejszym momentem obchodów pozostaje uroczyste przekazanie kluczy św. Marcinowi.
Pomimo zmian w programie, rogale świętomarcińskie nie znikną z menu tego dnia. Bogata tradycja wypiekania tych przysmaków, sięgająca 1891 r., zostanie podtrzymana. Rzemieślnicy zrzeszeni w Cechu Cukierników i Piekarzy w Poznaniu sprzedają w dniu św. Marcina średnio 250 ton rogali, a przez cały rok 500 ton, czyli ok. 2,5 mln sztuk.
Bezpieczeństwo ponad wszystko
Anna Hryniewiecka zaznaczyła, że zmiany organizacyjne mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa podczas imprezy, która w poprzednich latach przyciągała nawet 70 tys. osób na niewielką przestrzeń w krótkim czasie. Dzięki wsparciu policji, nowa formuła wydarzenia ma zapewnić komfort i bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom.