Trekking
Półwysep Hornstrandir to najbardziej wysunięty na północ kraniec Islandii. Tu nikt nie mieszka - ostatni mieszkaniec opuścił to miejsce w 1952 roku. Może dlatego turyści tak chętnie zapuszczają się w te rejony - okolica obfituje w wyjątkowo piękne fjordy, strzeliste klify i ciągnącą się niemal po horyzont tundrę. Samotne wyprawy nie są polecane, chyba że jest się wytrawnym podróżnikiem wyposażonym w GPS lub chociaż kompas i mapę. Najlepiej udać się na zorganizowaną, kilkudniową wycieczkę z przewodnikiem.