Trwa ładowanie...
24-02-2010 12:33

Jak wybrać odpowiednie narty?

Kupując narty, musimy dobrać ich długość, szerokość i twardość do naszej masy i wzrostu (a także naszych umiejętności technicznych).

Jak wybrać odpowiednie narty?Źródło: sxc.hu
d3arjln
d3arjln

Kupując narty, musimy dobrać ich długość, szerokość i twardość do naszej masy i wzrostu (a także naszych umiejętności technicznych).

W literaturze znaleźć można uniwersalne tabele wiążące z sobą wszystkie te parametry. Ich przydatność bywa jednak ograniczona, często te ogólne rozważania przypominają dzielenie włosa na czworo, nie uwzględniając np. indywidualnych preferencji narciarza. W praktyce, kupując konkretny model nart, najlepiej zdać się na charakterystyki doboru proponowane przez producenta (każdy profesjonalny sklep sportowy nimi dysponuje).

W przypadku nart tradycyjnych, wybór odpowiedniego modelu ułatwia znajomość symboli kodujących ich funkcjonalne mutacje – litera „L” oznacza narty dla początkujących, symbol „AL” – sprzęt uniwersalny, „S-SL” specjalistyczne narty slalomowe. Produkuje się także deski dedykowane biegom zjazdowym lub np. do jazdy po trasach nieutwardzonych (freeride).

Buty dobieramy do stopy i do nart/wiązań. W przypadku sprzętu sprawa jest dosyć prosta – wiązania produkowane są na ogół w trzech wariantach wymiarowych (S, M, L), z których każdy ma własny szeroki zakres regulacji. Bardziej skomplikowane jest dopasowanie buta do nogi – miarodajnego sprawdzianu dokonać można tylko w trakcie co najmniej kilkugodzinnego pobytu na stoku, a sklepy unikają z reguły wypożyczania butów „na próbę” lub przyjmowania zwrotów. Mankamenty butów narciarskich ujawniają się dopiero w terenie, wszelkie niedopasowania skutkują zaś uciążliwymi urazami. Przed wybraniem się do sklepu powinniśmy zmierzyć długość stóp w centymetrach – to podstawa doboru zewnętrznego plastikowego buta (skorupy). Zapięty całkowicie but powinien stabilnie i sztywno obejmować stopę oraz staw skokowy, nie uciskając jednocześnie żadnych ich części. Jeżeli decydujemy się na zakup sprzętu nowego, dobrym wyjściem jest wybór butów z nieukształtowanym wewnętrznym botkiem, wykonanym z tworzywa termoutwardzalnego. Taki but
„sam” perfekcyjnie dopasuje się do stopy. Luzy w minimalnie za dużym bucie można wyeliminować, stosując grubszą skarpetę lub odpowiednio przycięte i ułożone wkładki.

d3arjln

Przy wiązaniach szczególną uwagę należy poświęcić właściwej regulacji bezpieczników. Najlepiej przeprowadzić ją w licencjonowanym serwisie, według wytycznych sugerowanych przez producenta (podstawowe zmienne brane pod uwagę to masa użytkownika oraz sztywność i parametry wymiarowe buta; dodatkowy element, który powinien być wzięty pod uwagę to indywidualne umiejętności techniczne, w tym dynamika stylu jazdy). Odradzić należy stosowane przez niektórych narciarzy ustawianie bezpieczników „na oko”, polegające na ich stopniowym podkręcaniu do momentu, w którym podczas normalnego użytkowania narty przestają wypinać się z wiązań. W rzeczywistości trudno dokładnie powiedzieć, dlaczego w danej sytuacji nastąpiło wypięcie (za gwałtowny manewr, błąd techniczny, zła regulacja wiązań?), jeśli zaś przesterujemy bezpiecznik, może się to zakończyć tragedią.

Jeżeli nie jesteśmy pewni ustawień lub znaleźliśmy się na stoku z wypożyczonym czy dopiero co kupionym sprzętem, skierujmy pierwsze kroki do serwisu działającego przy każdym większym wyciągu narciarskim i poprośmy kompetentną osobę o właściwą regulację bezpieczników.

Dobór kijków przebiega na dwóch poziomach – wybrać musimy długość kijka oraz jego typ. W tym pierwszym wypadku najlepiej trzymać się zasady, według której ramię i przedramię ręki trzymającej wbity w śnieg kijek powinny tworzyć kąt prosty (w pozycji „naturalnej”, czyli z łokciem przy boku). Co do typu – do zwykłej, rekreacyjnej jazdy najlepiej nadają się proste (nieprofilowane) kije, aluminiowe lub wykonane z wytrzymałych tworzyw sztucznych. Rękojeść powinna być szeroka i dawać dobre oparcie dłoniom.

Kijki teleskopowe należy odradzić – ich główną wadę stanowi delikatność – taki kijek łatwo złamać lub zgiąć (np. w trakcie upadku), wtedy w najlepszym razie czeka nas dokupienie zniszczonego segmentu. Zwykły kijek aluminiowy jest kilkakrotnie tańszy, a w razie niewielkiego zgięcia łatwo daje się wyprostować. Innym mankamentem kijków teleskopowych jest ich skłonność do składania się w najmniej do tego sposobnym momencie – gdy staramy się na nich oprzeć. Zimą wszechobecna wilgoć sprawia, że tłoczek może zacząć ślizgać się po wewnętrznej stronie segmentu. Jedynym wyjściem w takiej sytuacji jest rozkręcenie kijka, dokładne osuszenie wszystkich części składowych i ponowne mocne skręcenie.

d3arjln

Narciarze korzystający z nart tourowych powinni zaopatrzyć się w kije nieco dłuższe, wyposażone w szerokie talerzyki (dzięki takiej konstrukcji wzrasta efektywność odbicia podczas marszu, a dziób kijka nie zapada się głęboko w śnieg). Z kolei entuzjaści nart carvingowych często rezygnują z kijków – jazda bez nich okazuje się jak najbardziej „do pomyślenia”, zwłaszcza dla osób, które od początku uczyły się tego stylu jazdy.

d3arjln
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3arjln