Jaką chorobę możesz przywlec z wakacji?
Niewielu polskich turystów wyjeżdżających na egotyczne wakacje przygotowuje się do wyprawy, szczepiąc się przeciwko groźnym chorobom tropikalnym. W rezultacie tylko w tym roku do Polski przywleczone zostały niemal wszystkie odmiany malarii i kilka rodzajów gorączek krwotocznych.
_ Niewielu polskich turystów wyjeżdżających na egotyczne wakacje przygotowuje się do wyprawy, szczepiąc się przeciwko groźnym chorobom tropikalnym. Jedni zagrożenie ignorują, innych w błąd wprowadzają biura turystyczne. W rezultacie tylko w tym roku do Polski przywleczone zostały niemal wszystkie odmiany malarii i kilka rodzajów gorączek krwotocznych - komentuje \"Dziennik\". _
Wyprawy do krajów tropikalnych cieszą się coraz większym zainteresowaniem planujących wakacje Polaków. Wenezuela, Republika Zielonego Przylądka oraz Kenia to jedne z najczęściej wybieranych egzotycznych miejsc wypoczynku. Wyprawy do takich państw sprzedają się doskonale. W porównaniu z rokiem ubiegłym odnotowaliśmy już skok o 70% - mówi rzecznik portalu internetowego Easygo.pl Andrzej Glapiniak.
Jedną z przyczyn jest brak informacji ze strony biur podróży. Nie chcąc odstraszać klientów drogimi szczepieniami, których jedna tylko seria może kosztować nawet pięć tysięcy złotych, firmy milczą o zagrożeniach.
Dziennik: Chorowała pani na którąś z chorób tropikalnych?
Beata Pawlikowska: Niedawno w Paragwaju złapałam gorączkę krwotoczną. Przebiegała jak ostra infekcja, a po kilku dniach dołączyły potworne bóle stawów i kości. Nie mogłam nawet dotknąć skóry. Znajomi misjonarze wezwali lekarza. Ten jednak uznał, że wypadł mi dysk, i dał zastrzyk znieczulający. Po kilku dniach straciłam przytomność.
Nie mogła się pani jakoś zabezpieczyć?
- Jedyną skuteczną obroną przed zakażeniem jest unikanie ukąszeń, a w razie użądlenia i pierwszych objawów niezwlekanie z badaniem krwi. Tylko tak można wykryć wirusa i podjąć skuteczne leczenie.
Najczęściej przywlekane przez Polaków choroby tropikalne
Malaria zwana też zimnicą - przenoszona przez komary tropikalna choroba zakaźna. Co roku zapada na nią ponad 220 mln osób, z czego 1 - 3 mln umiera. Przejawia się m.in. dreszczami i wysoką gorączką. Największe ogniska malarii na świecie występują w Angoli i Kamerunie. Leczy się ją zwykłym biseptolem lub doksycykliną, a także chininą.
Denga, czyli gorączka krwotoczna - pochodząca od małp choroba wirusowa, również przenoszona przez komary. Przejawia się m.in. silnymi bólami stawów. Na dengę zmarło w tym roku już kilkaset osób, a kilkanaście tysięcy jest zakażonych. Zdecydowana większość w Brazylii i Paragwaju. Dengę leczy się wyłącznie objawowo.
Dur brzuszny - choroba bakteryjna, której źródłem może być woda lub nieumyte owoce. Charakteryzuje się m.in. bólami brzucha i różową wysypką na skórze. Najłatwiej można zachorować w Indiach, północnej Afryce i Senegalu. Dur brzuszny leczy się antybiotykami.
(Dziennik)