Kanał Augustowski po białorusku

Miński dziennik "Sowietskaja Biełorussija" pisze o słabym rozwoju infrastruktury turystycznej białoruskiej części Kanału Augustowskiego. Arteria wodna została 4 lata temu odbudowana i do dziś dla turystów nie ma potrzebnej infrastruktury.

Gazeta pisze, że od czasu rekonstrukcji, wzdłuż białoruskiej części kanału prawie nic nie zrobiono. "Obiecane hotele, kempingi i restauracje pozostały jedynie na papierze". Inwestorzy zagraniczni na razie tylko analizują mozliwości inwestycyjne. Zaś białoruscy biznesmeni również nie śpieszą się, by wkładać pieniądze w infrastrukturę Kanału Augustowskiego.

"Sowietskaja Biełorussija" ma nadzieję, że sprawa rozwoju sieci turystycznej nad kanałem, zostanie poruszona na Międzynarodowym Forum Inwestycyjnym które rozpocznie się za tydzień w Grodnie.

Zbudowany w 19.wieku Kanał Augustowski łączący baseny rzek Wisły i Niemna, ma 101 kilometrów długości. Z tego około 80 kilometrów znajduje się w granicach Polski, a pozostała część na Białorusi.
IAR/W.Pac/nyg