Kurlandia. Piękna kraina na Łotwie
Region, prócz historycznych budowli rozsianych wzdłuż wybrzeża i w głębi lądu kurlandzkiego, oferuje ocean zieleni, pachnące żywicą lasy sosnowe, girlandy kwiatów, wodospady i ciągnące się kilometrami romantyczne plaże.
27.08.2007 | aktual.: 19.10.2019 20:03
[
Kurlandia to geograficzna i historyczna kraina Łotwy. Od XIII do XVIII w. istniało osobne księstwo Kurlandii, władane przez ród znamienitych książąt, którzy sprawowali rządy na tyle dobrze, by mieszkańcy regionu mogli zaznać dobrobytu. Choć złote czasy odeszły w zapomnienie, czar kurlandzkich włości nie prysł. Region, prócz historycznych budowli rozsianych wzdłuż wybrzeża i w głębi lądu kurlandzkiego, oferuje ocean zieleni, pachnące żywicą lasy sosnowe, girlandy kwiatów, wodospady i ciągnące się kilometrami romantyczne plaże. Warto dodać, że to również ostatnie miejsce w Europie, gdzie wciąż żyją Liwowie – przodkowie dzisiejszych Łotyszy. Najlepszą porą do odwiedzin Kurlandii jest lato. Zimą nadmorskie miejscowości zapadają w głęboki sen. Natomiast w miesiącach słońca i wyśmienitej pogody nie brakuje wielkich imprez – koncertów, sympozjów
czy turniejów – dzięki którym nie sposób się nudzić. Powierzchnia Kurlandii wynosi 13 tys. km2. W jej skład wchodzi cały Półwysep Kurlandzki i przylądek Kolka. Najważniejszymi miastami-portami są Lipawa (Liepaja) i Ventspils. Liepaja to bez wątpienia najładniejsze miasto w całej Kurlandii. Jego urocze Stare Miasto, pełne secesyjnych i drewnianych budowli wznoszonych na brukowanych ulicach, w otoczeniu zieleni drzew, jezior i białych plaż, stwarza godne warunki dla poszukujących letniego wypoczynku. Warta odwiedzenia jest również urocza Kuldiga – byłe hanzeatyckie miasteczko. ]( \"http://bezdroza.pl\" )Lipawa Ventspils
[
Litwa, Łotwa, Estonia. Bałtycki łańcuch Prezentowane materiały pochodzą z przewodnika turystycznego po Litwie, Łotwie i Estonii opublikowanego nakładem wydawnictwa Bezdroża. ]( \"http://bezdroza.pl\" )
[
Lipawa Latem deptaki Lipawy zaludniają się turystami. Ponadto Lipawa znana jest z dziesiątków festiwali i koncertów, zwłaszcza w okresie od marca do września. We wrześniu bowiem słońce przestaje mocno przygrzewać i nastają chłodne, jesienne, dżdżyste dni. Sezon się kończy i jak przystało na kurort letni, miasto zapada w zimowy sen. Najlepszą porą na przyjazd będzie zatem lato – pora idealna dla spragnionych opalenizny, wieczornych zabaw i tęskniących za
morskimi falami. Historia miasta O rzece Liva i usytuowanej nad jej brzegami osadzie rybackiej o tej samej nazwie wzmiankowano już w 1253 r. Słowo liva wywodzi się z języka Liwów i oznacza piasek. Miasto, znane wówczas pod niemiecką nazwą Libawa (łot. Liepaja, pol. Lipawa), stosunkowo późno otrzymał prawa miejskie. Stało się to dopiero 18 marca 1625 r. z rąk ówczesnego księcia Kurlandii, Fredericha von Kettlera. Dwa lata później rozpoczęto budowę kanału żeglugowego, dzięki któremu Libawa rozwinęła skrzydła i zwróciła się w kierunku przyszłego rozkwitu handlu. W 1795 r. Kurlandia została włączona w poczet prowincji imperium rosyjskiego z Lipawą jako głównym portem regionu. Eksportowano przede wszystkim zboże, drewno, wełnę i olej. Rozwój na największą skalę rozpoczął się w 1896 r., a więc z chwilą otwarcia połączenia kolejowego Lipawa – Rommi (obecnie na Ukrainie). Przez wzgląd na coraz większe zapotrzebowanie na wyszkoloną kadrę marynarską powołano do życia Szkołę Morską. W ślad za kadetami przybywało
coraz więcej okolicznej ludności. W 1914 r. miasto zamieszkiwane było przez 110 tys. osób. Duży wpływ na spowodowaną poszukiwaniem zatrudnienia migrację miało otwarcie połączenia transatlantyckiego Lipawa – Nowy Jork – Halifax. W latach 1899–1909 r. z nakazu cara Mikołaja II wybudowano nową dzielnicę miasta – Karosta (Nowy port), wraz z cerkwią, pocztą, pałacem oficerskim, fortem obronnym i oczywiście portem. Wzniesione budowle nigdy jednak nie miały okazji pełnić swej roli pod sztandarem carskim, bowiem od 1909 r. przeszły w ręce Armii Czerwonej. Na krótko przypadły również niepodległej Łotwie, niestety wraz z końcem II wojny światowej stały się bazą militarną wojsk radzieckich. Lata I wojny światowej nie przyniosły miastu wielkich zniszczeń. Dopiero podczas nalotów w trakcie II wojny światowej zbombardowano ponad połowę budowli. Większość z nich odbudowano w czasach ZSRR. Wybudowana przez cara dzielnica spodobała się nowej władzy do tego stopnia, że Lipawa została zamknięta dla odwiedzających. W latach
przynależności Łotwy do ZSRR w Karosta stacjonowało 20 tys. rosyjskich żołnierzy i urzędników gotowych strzec granic od strony Bałtyku. Obecnie Liepaja (114 tys. mieszkańców) jest trzecim co do wielkości miastem na Łotwie i jednocześnie stolicą Kurlandii. To również jedno z niewielu miast w kraju, w ponad 90% zamieszkiwane przez ludność pochodzenia łotewskiego. ]( \"http://bezdroza.pl\" )Powrót do strony głównej
[
Ventspils Ventspils (44 tys. mieszkańców) jest piątym pod względem wielkości miastem na Łotwie, leżącym w północnej Kurlandii. Choć nie ma tu zbyt wielu zabytków, a drewniane i secesyjne budowle w większości wymagałyby renowacji, Ventspils z pewnością nie należy do miejsc nudnych. Niewątpliwą zaletą są lasy, które pokrywają niemal połowę powierzchni miasta, śliczne plaże i ciekawe imprezy kulturalne. Także wśród podniszczonych domów odnaleźć można kilkanaście prawdziwych pereł. Warto dodać, że prace renowacyjne trwają. Jeśli więc przemilczeć drobne niedociągnięcia architektoniczne, z pewnością można tu zabawić dłużej niż tylko jedną noc. Miasto najlepiej odwiedzić w maju lub sierpniu. Rokrocznie, pod koniec maja, odbywa się tu znakomity turniej rycerski. Dla wielbicieli średniowiecznych dykteryjek, kolczug, mieczy i jazdy konnej, będzie
to nie lada atrakcja. W czasie turnieju miastem podąża korowód odzianych w tradycyjne zbroje rycerzy, a wraz z nimi ich dzielni giermkowie. Sierpniowe słońce zachęca do wylegiwania się na plaży, spacerowania wzdłuż brzegów rzeki Venty i wieczornych zabaw. Historia miasta Ventspils jest jednym z najstarszych miast łotewskich. Pierwsza pisemna wzmianka pochodzi z 1290 r. i dotyczy budowy zamku zakonu inflanckiego usytuowanego u wybrzeży rzeki Venty. Nieopodal niewielkiej fortecy powstała osada kupców niemieckich, która dzięki dostępowi do morza oraz szlakowi handlowemu na Ventawie dość szybko przekształciła się w miasto. W 1378 r. nadano jej prawa miejskie i niedługo potem włączono do Hanzy. Mimo przynależności do tak potężnego sojuszu państw hanzeatyckich, największy rozkwit gospodarczy rozpoczął się dopiero wraz z rządami księcia Kurlandii, Jakuba von Kettlera (1642–82). Przystąpiono wówczas do budowy stoczni. Skupiono się na konstrukcjach machin wojennych i statkach rybackich, zdobywając w ten sposób
monopol w całym Księstwie Kurlandii. Co ciekawe, statki handlowe niemieckich kupców docierały nawet do afrykańskiej Gambii i karaibskiego Tobago. Jednak dobra passa topniała jak wiosenny śnieg. W trakcie wojen polsko-szwedzkich miasto niemal doszczętnie spalono, a niedługo potem, w 1710 r., ponad połowa mieszkańców Ventspils padła ofiarą licznych epidemii. Od 1795 r. łotewskie ziemie, w tym i niegdysiejszy portowy monopolista, znalazły się pod sztandarem imperium rosyjskiego. Wiek XIX przyniósł wynalazek, który odmienił świat – kolej. Ventspils, podobnie jak i pozostałe miasta na Łotwie, nie pozostało w tyle. Ponownie otwarto stocznię, zmodernizowano port i uruchomiono połączenie kolejowe na trasie Ventspils – Moskwa – Ribińsk. Niestety, czasy prosperity skończyły wraz z wybuchem I wojny światowej. W odzyskaniu utraconej pozycji monopolisty stoczniowego nie pomogły lata I niepodległości. Dopiero na przełomie lat 60. i 70. Ventspils stało się najważniejszym eksporterem olejów w ZSRR. ](
\"http://bezdroza.pl\" )Powrót do strony głównej _ Źródło: Bezdroża _