Łeba chce zmian na plaży. Palacze nie będą zadowoleni
W Łebie chcą wyznaczyć strefę dla palących papierosy na plaży. Bo choć w teorii palić na terenie kąpieliska nie wolno, to w rzeczywistości martwego przepisu nikt nie respektuje, ani nie egzekwuje. "Nadeszła pora aby zrobić z tym porządek" - mówi burmistrz miasta.
Na plaży w Łebie zmiany na lepsze widać od lat. W 2016 r. wyznaczono specjalną strefę, w której mogą przebywać psy, a w ubiegłym roku gmina udostępniła fragment plaży miłośnikom nagiego opalania. W tym roku przyszedł czas na kolejne zmiany.
Urzędnicy postanowili wyznaczyć strefę dla osób palących papierosy. "Do Urzędu Miejskiego w Łebie już od dawna wpływały sygnały, że wielu turystów wypoczywających na plaży w naszym mieście po wypaleniu papierosa wyrzuca go za siebie, w piasek. Nadeszła pora aby zrobić z tym porządek" mówi cytowany przez Radio Gdańsk Andrzej Strzechmiński, burmistrz Łeby i dodaje: "Dochodziło czasem do takich sytuacji gdzie turyści pozwalali sobie miedzy sobą na dość ostre przepychanki słowne ze względu na dym papierosowy".
Palarnie znajdą się zaraz przy przebieralniach. Będą odpowiednio oznakowane, a w każdej z nich będzie dostępna kamienna popielnica z piaskiem morskim. Miejsca dla palaczy powstaną zarówno po stronie wschodniej i zachodniej.
Władze Łeby chcą też w przyszłości kupić automaty na jednorazowe popielniczki, które już od lat można zaobserwować na plażach w Europie Zachodniej.