Leciał do Anglii. Granicznicy przecierali oczy, gdy zobaczyli paszport
Pomysły turystów nie przestają zaskakiwać. Mężczyzna, planujący wylot do Manchesteru, postanowił naprawić swój zniszczony paszport. Niestety próba nie była udana, a wyjazd zakończył się na polskim lotnisku.
Granicznicy, pracujący na lotniskach, wielokrotnie mają do czynienia z kuriozalnymi sytuacjami. Ci z Karpackiego Oddziału Straży Granicznej na lotnisku w Krakowie-Balicach przecierali oczy ze zdumienia, kiedy zobaczyli paszport 42-letniego Polaka.
Dokument wzbudzał zastrzeżenia
Mężczyzna, który we wtorek 6 maja br. miał zamiar wylecieć do Manchesteru, pokazał funkcjonariuszom paszport, który znacznie odbiegał od obowiązujących wzorów. Stronę z danymi osobowymi, która wcześniej została oderwana od reszty dokumentu, właściciel przykleił klejem odwrotnie do strony wizowej.
"Mężczyzna wyjaśnił, że strona zawierająca dane osobowe wypadła mu podczas kontroli bezpieczeństwa, w związku z częstym używaniem paszportu i by ją zabezpieczyć, wkleił ją do dokumentu" - czytamy w komunikacie, opublikowanym na oficjalnej stronie internetowej Straży Granicznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Coraz więcej nowych kierunków z Polski. "To jeszcze nie koniec"
Polak został zawrócony
Niestety pechowemu turyście nie udało się przekroczyć granicy Polski. "W związku z tym, że paszport nie spełniał wymaganych norm, a mężczyzna nie posiadał przy sobie innego dokumentu uprawniającego do przekroczenia granicy, nie zezwolono mu na wyjazd z Polski" - dodano w komunikacie Straży Granicznej.
Podróżnego poinformowano ponadto o konieczności wyrobienia nowego dokumentu tożsamości. Jak czytamy na stronie gov.pl osoba, której dokument paszportowy zaginął, został uszkodzony lub skradziony, jest zobowiązana niezwłocznie zawiadomić organ paszportowy. Przykłady uszkodzeń, które należy zgłaszać to sytuacje, kiedy np. strona ze zdjęciem lub strony na wizy czy adnotacje urzędowe są mocno naderwane, wyrwane, zalane (na przykład kawą) lub porysowane; dokument paszportowy zamókł na przykład na dużym deszczu, w kąpieli, praniu; czy mikroprocesor w dokumencie paszportowym został uszkodzony, np. pod wpływem wysokiej temperatury.
Źródło: strazgraniczna.pl