Love story z fontanną w tle. Ta historia zdarzyła się naprawdę
Catherine Tondelli, podczas wizyty w Rzymie, wrzuciła trzy monety do Fontanny di Trevi. To wtedy spotkała Fausto Mezzanę, mężczyznę, który odmienił jej życie.
Catherine Tondelli, Amerykanka z Kalifornii, odwiedziła Rzym latem 1999 r. Wybrała się do Włoch ze swoją matką, Mary Lee i wieczór w Rzymie był ich ostatnim przystankiem w podróży po pięknej Italii. Gdy kobiety dotarły do fontanny Di Trevi, Catherine postanowiła spełnić tradycję wrzucania trzech monet do wody. Nie spodziewała się, że to wydarzenie zmieni jej życie.
Podczas wrzucania monet, Catherine usłyszała nagle głos. Pewien mężczyzna, jak się później okazało Fausto Mezzana, zasugerował, że aby pomyślane życzenia się spełniły, powinna użyć lewej ręki, bliższej sercu. To spotkanie było początkiem ich niezwykłej historii miłosnej.
Spotkanie przy fontannie
W tamtym czasie Catherine miała 39 lat i mieszkała w Kalifornii. Po kilku trudnych związkach pogodziła się z myślą, że może nigdy nie znaleźć partnera życiowego, który mógłby być spełnieniem jej marzeń i wspierać jej ambicje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najgorsza pora, by polecieć na rajską wyspę. "Pełno pijanych, roznegliżowanych turystów"
Fausto, pracownik włoskiej linii lotniczej, mieszkał w Rzymie i szukał miłości. Miał 45 lat i za sobą kilka związków, ale żaden nie trwał długo. Lubił swoją pracę w liniach lotniczych i dorabianie jako aktor w reklamach telewizyjnych. Ale chciał kogoś, z kim mógłby dzielić swoje życie.
Ich rozmowa przy fontannie szybko przerodziła się w głębsze uczucie. Catherine i Fausto spędzili razem wieczór, zwiedzając Rzym i odkrywając wspólne pasje.
"Był bardzo słodki. Był bardzo przystojny i był bardzo zabawny. Rozśmieszał mnie i moją mamę" – relacjonuje po latach Catherine. - "Natychmiast nawiązaliśmy więź… Mówią, wiesz, colpo di fulmine po włosku, co oznacza miłość od pierwszego wejrzenia. I naprawdę w to wierzę. Chyba na niego spojrzałam i pomyślałam: O mój Boże, ta fontanna czyni cuda".
Ale bardzo szybko przyszedł czas powrotu Catherine do domu.
Po przylocie do USA, Catherine bardzo szybko otrzymała od Fausto bilet do Włoch. Jednak jej szef z niechęcią zgodził się na dodatkowe cztery dni wolnego, ostrzegając Catherine, że jeśli weźmie więcej urlopu, straci pracę.
"Więc poszłam, zaryzykowałam i było wspaniale. To były cztery piękne dni" – mówi Catherine. Chciała sprawdzić, czy ich uczucie jest prawdziwe.
Podczas tych dodatkowych dni spędzonych we Włoszech Catherine i Fausto byli coraz bardziej pewni, że chcą być razem.
Związek na odległość
Przez rok Catherine i Fausto utrzymywali związek na odległość, podróżując między Kalifornią a Rzymem. Dzięki pracy Fausto w liniach lotniczych, mogli częściej się widywać. Mimo trudności, ich miłość przetrwała.
Catherine w końcu znalazła pracę w Londynie, co znacznie ułatwiło im spotkania. W końcu zdecydowała się na przeprowadzkę do Rzymu, gdzie razem z Fausto zaczęli nowe życie.
Nowe życie w Rzymie
Catherine przeniosła się do Rzymu w 2002 r. Para kupiła wspólny dom. Pomimo różnic kulturowych, ich związek kwitł. W 2004 r. pobrali się w malowniczym Vitorchiano.
Dziś, po 25 latach, Catherine i Fausto nadal mieszkają w Rzymie, ciesząc się wspólnym życiem i pasjami. Ich historia pokazuje, że czasem marzenia naprawdę się spełniają.
Źródło: CNN, Honey.nine.com.au
Z okazji 30. lat Wirtualnej Polski zapraszamy do udziału w konkursie "Za co kochasz internet?". Do wygrania aż kilkaset podwójnych biletów na wyjątkowy koncert sanah, który odbędzie się 19 września 2025 r. na PGE Narodowym. Pokaż swoją kreatywność i świętuj razem z nami! Szczegóły i formularz zgłoszeniowy znajdziesz na stronie 30lat.wp.pl/konkurs