Co dzieje się z monetami wrzuconymi do fontanny di Trevi? Podróżniczka tłumaczy

Jednym z obowiązkowych punktów wycieczki po Rzymie jest zobaczenie słynnej barokowej fontanny di Trevi. Wielu turystów wrzuca do niej monety. Podróżniczka zdradziła, co później się z nimi dzieje.

Fontanna di Trevi w Rzymie (fot. ilustracyjna)Fontanna di Trevi w Rzymie (fot. ilustracyjna)
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Luciano Mortula
oprac.  NGU

Turyści wrzucają monety do słynnej rzymskiej fontanny w konkretnym celu. Przesądy mówią, że wrzucenie tam jednej monety ma zapewnić powrót do Wiecznego Miasta, dwóch - romans, a trzech - ślub.

Monety w rzymskiej fontannie

- Rocznie turyści wrzucają do fontanny aż 1,5 mln euro (6,47 mln zł) - przekazała podróżniczka Angelika Falkowska, znana w mediach społecznościowych jako @wewlasnymstylu. Dodała także, co dzieje się z tak ogromną ilością monet.

- Co jakiś czas są zbierane, suszone, a następnie przekazywane na cale charytatywne - powiedziała, pokazując, jak pracownicy wykonują te czynności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Największe mity na temat Włochów. "Ananas na pizzy nie jest najgorszym złem"

Ikona Rzymu

Fontanna di Trevi jest od lat celem gości z całego świata. Jej nazwa pochodzi od imienia legendarnej dziewicy, która miała odkryć w tym miejscu źródło wykorzystane podczas budowy akweduktu. Dziewczyna miała na imię Trevia, a wody fontanny do dziś nazywane są "acqua virgo", czyli "woda dziewicy" lub "woda dziewicza".

Niestety nie wszyscy turyści z poszanowaniem podchodzą do rzymskiego obiektu. W ubiegłym roku szczególnie głośno zrobiło się o fontannie, kiedy to miał miejsce niefortunny incydent. Pewien mężczyzna wskoczył na jeden z posągów fontanny i zanurzył się w basenie, podczas gdy inni nagrywali jego nieodpowiednie zachowanie. Od tamtego czasu władze zaczęły zastanawiać się nad wprowadzeniem ograniczeń dla turystów, dotyczących odwiedzania tej części miasta. Póki co żadne zmiany nie weszły w życie.

Wybrane dla Ciebie
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę