Mają dość niesfornych turystów. "Zupełnie nieubrany albo w bardzo skąpym stroju"
Chorwackie miasto Split zdecydowało o podniesieniu kar dla osób, które w obrębie starego miasta będą miały na sobie jedynie strój kąpielowy. Z grzywną w wysokości 150 euro (ok. 700 zł) mogą się liczyć też spożywający alkohol w miejscach publicznych. Jak mówiła w programie "Newsroom WP" Agnieszka Puszczewicz, wypisanie mandatu to ostateczność — zwykle policja czy służby miejskie proszą, np. by ktoś się ubrał bardziej stosownie. — W samym centrum miasta nie ma plaży, więc chodzenie w bikini nie zawsze jest dobre [...] Proszę mi wierzyć, że naprawdę niefajnie to wygląda jak ktoś albo zupełnie nieubrany — bo takie przypadki sama widziałam — albo w bardzo skąpym stroju przechadza się po centrum starego miasta — tłumaczyła ekspertka ds. chorwackiej turystyki.