Martyna Wojciechowska apeluje do turystów na Facebooku. "Śmiecenie to obciach"
Zaangażowanie Martyny Wojciechowskiej w ekologię wystawione było ostatnio na próbę. Afera z plastikowymi butelkami długo była komentowana przez internautów. Teraz dziennikarka podjęła inny palący problem.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
"Plastik nie jest taki zły" - to stwierdzenie podziałało na internautów jak płachta na byka. Post Wojciechowskiej zdenerwował setki użytkowników. Fani dziennikarki i ekolodzy nie mogli uwierzyć, że w epoce walki z zaśmiecaniem oceanów plastikowymi odpadami, płonących składowisk w Polsce, ktokolwiek może tak twierdzić.
We wpisie na Facebooku dziennikarka przekonywała, że plastikowe butelki są lepsze dla środowiska niż szklane (poniżej tłumaczymy argumenty za i przeciw). Komentatorzy i ekolodzy już zarzucili Martynie Wojciechowskiej greenwashing, czyli "zielone kłamstwo". To termin stworzony przez działaczy Greenpeace, walczących z firmami, które na wyrost eksponują ekologiczne cechy swoich produktów czy opakowań.
Dziennikarka w rozmowie z Wirtualną Polską tłumaczyła: - Opisałam jeden aspekt, czyli transport plastikowych i szklanych butelek i związaną z tym emisję spalin i CO2 do atmosfery, chcąc skłonić ludzi do refleksji, do głębszego zastanowienia się. Zależy mi, żeby każdy, kto czyta te słowa, zdał sobie sprawę z tego, że opakowanie nie jest jednoznacznie złe, o ile podejmiemy właściwą decyzję, co z nim zrobimy. To przesłanie jest dla mnie najważniejsze.
Afera – na szczęście – nie przeszkodziła Wojciechowskiej w szerzeniu świadomości o ekologii i codziennym dbaniu o środowisko. Na Facebooku opublikowała wpis, w którym skomentowała akcję Czyste Tatry. Współtwórcą wydarzenia jest Rafał Sonik.
- Śmiecenie to obciach – zaczęła dziennikarka. – Odpady na turystycznych szlakach nie znalazły się same, zostawiają je tam ludzie, niestety. Ale od każdego z nas zależy, jak będzie wyglądał świat – dodała.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
- Pozostawione śmieci nie zniknął w magiczny sposób – potrzebne jest zaangażowanie wielu osób i ogrom pracy. Tatry to nasz prawdziwy skarb narodowy i dom dla wielu gatunków zwierząt – dbajmy o nie. Rafał, moje gratulacje i podziękowania za tę piękną akcję – przyznała.
Post spotkał się z dużym zainteresowaniem internautów. Bardzo dobrze, bo każdą okazję, by uświadamiać, jak ważne jest dbanie o środowisko, w którym żyjemy, trzeba wykorzystać. Jednak w komentarzach pod wpisem Wojciechowskiej nie zabrakło uszczypliwości: „Pani Martyno, ludzie nie wyrzucają raczej bidonów lub szklanych butelek. Niestety spora część tych śmieci to plastikowe butelki. Pomijając to, to jak najbardziej pozytywna akcja”.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.