Mieszkańcy hiszpańskiej wyspy mają dość turystów. Pogarszają jakość ich życia
Mieszkańcy Tabarcy apelują do władz regionu oraz do rządu w Madrycie o zahamowanie inwazji turystów. Choć na wyspie żyje jedynie 60 osób, w ubiegłym roku odwiedziło ją ponad 230 tys. wczasowiczów.
Miejscowi narzekają, że turyści dosłownie zadeptują ich wyspę. Podkreślają też, że przez przyjezdnych zwiększa się koszt ich życia. Część urlopowiczów nocuje w hotelach, a część w wynajętych mieszkaniach. Wysoki popyt na nieruchomości w sezonie wakacyjnym powoduje wzrost cen wynajmu, co uderza po kieszeni także część obywateli wyspy. Sezon turystyczny na Tabarce trwa od maja do października i w tych miesiącach koszt wynajmu mieszkań przekracza 1200 euro za miesiąc. W drugiej połowie roku wartość wynajmu spada o ponad połowę, bo do ok. 500 euro.
Władze hiszpańskich miast, a w tym Barcelony oraz Palma de Mallorca od dawna borykają się z podobnym problemem. Dlatego wprowadziły przepisy ograniczające budowę nowych hoteli w centrach miast. Mają one zmniejszyć napływ turystów. Palma de Mallorca od lipca zakazuje także wynajmu turystom mieszkań w budynkach wielorodzinnych. Przepisy mają nie tylko ograniczyć masowy napływ turystów, ale też wzrost cen nieruchomości, który w ostatnich latach uderzał w lokalnych mieszkańców.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl