Najbardziej zdradliwa góra w Polsce. Turyści oszaleli na jej punkcie
Babia Góra przyciąga turystów przez cały rok, oferując niezapomniane widoki, ale też wyzwania. Jej popularność stale rośnie, a hitem stały się wędrówki nie tylko za dnia. Turyści polują także na piękne wschody słońca, z których słynie wyjątkowy szczyt. Trzeba jednak uważać, bo Królowa Beskidów potrafi być zdradliwa.
Babia Góra, znana jako Królowa Beskidów, przyciąga turystów niezależnie od pory roku. Babiogórski Park Narodowy, obejmujący ponad 3393 ha, jest miejscem, gdzie ruch turystyczny trwa nieprzerwanie.
Wschody słońca na Diablaku nowym hitem
Jak informuje Anna Arcikiewicz, główna specjalistka ds. turystyki parku, podróżni odwiedzają to miejsce zarówno latem, jak i zimą. I co ciekawe, o każdej porze dnia. - Wiąże się to m.in. z atrakcją, jaką stanowią opisywane w przewodnikach wschody słońca, widziane ze szczytu Babiej Góry - przekazała Polskiej Agencji Prasowej.
Nie ma się co dziwić, bo Diablak, najwyższy szczyt Beskidów o wysokości 1725 m n.p.m., oferuje niezapomniane widoki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W Polsce są prawdziwym hitem. Wyczekiwana atrakcja już otwarta
Główny Szlak Beskidzki, najdłuższy szlak górski w Polsce, przyciąga wędrowców szczególnie w okresie letnim, z kolei ruch turystyczny w Babiogórskim Parku Narodowym nie jest już sezonowy, jak to było kiedyś. Dane wskazują na ciągły napływ turystów, choć jego intensywność zmienia się w zależności od warunków pogodowych i pory roku. Największe nasilenie ruchu przypada na wakacje, ferie zimowe oraz dni wolne od pracy.
W pierwszym półroczu 2025 r. sprzedano 68 tys. biletów wstępu, co nie oddaje pełnego obrazu ruchu turystycznego, ponieważ sprzedaż biletów odbywa się głównie w sezonie wiosenno-letnim. W 2024 r. sprzedano 170,6 tys. biletów, co świadczy o dużym zainteresowaniu tym regionem.
Babiogórski Park Narodowy - najlepsza baza wypadowa
- Babia Góra przyciąga turystów przez cały rok, a w ostatnich latach szczególną popularność zyskały nocne wejścia, by podziwiać wschód słońca z najwyższego szczytu Beskidów. Takie nocne wyprawy stają się trendem, ale wymagają odpowiedniego przygotowania – od sprawdzenia prognozy pogody, przez zabranie czołówki i ciepłych ubrań, aż po wcześniejszy nocleg w okolicy - mówi Agnieszka Rzeszutek z Nocowanie.pl.
Dodaje, że najczęściej wybieraną bazą wypadową jest Zawoja - największa wieś w Polsce, z bardzo rozbudowaną ofertą noclegową, ale turyści coraz częściej rezerwują także miejsca w okolicznych miejscowościach, takich jak Zubrzyca Górna czy Korbielów.
- Warto pamiętać, że w sezonie i w popularnych terminach noclegi potrafią zapełniać się bardzo szybko, dlatego rezerwacja z wyprzedzeniem to najlepszy sposób, by spokojnie zaplanować wyprawę na Babią Górę - dodaje.
Babia Góra potrafi być bardzo zdradliwa
Babia Góra, ze względu na swoją wysokość i zmienną pogodę, zyskała przydomki takie jak Matka Niepogód czy Kapryśnica. Uznawana jest wręcz za najbardziej nieprzewidywalną w Polsce. To miejsce, które oferuje nie tylko piękne widoki, ale także wyzwania dla miłośników górskich wędrówek.
Charakterystyczny dla Diablaka jest bardzo silny wiatr. Spowodowane jest to tym, że Babia przewyższa sąsiednie szczyty o kilkaset metrów, nie ma w okolicy wzniesień porównywalnej wysokości. Te wszystkie czynniki powodują, że nawet latem Babia może okazać się bardzo zdradliwa – na szczyt wyruszymy w piękną pogodę, a na górze spotka nas prawdziwy armagedon. Zimą jest jeszcze gorzej - zdarzają się tu koszmarne śnieżyce, na dodatek często występuje wysokie zagrożenie lawinowe.
Jest też inna strona Babiej Góry. Szczyt otoczony jest od setek lat aurą tajemniczości. Już przed wiekami ciągnęli tu zielarze, poszukiwacze skarbów, uczeni, a także ukrywali się zbójcy. Według legendy, odbywały się tu sabaty czarownic nazywanych niegdyś "babami". Stał tu czarci zamek, z którego zostało tylko ogromne rumowisko.
Źródło: WP, PAP