Zamek Czocha
Od 300 lat na Zamku Czocha zamieszkuje Ulrika. Była ona ukochaną Joachima von Nostitz, jednak zdrada doprowadziła do tragedii. Mąż Ulriki był posłem, dlatego bardzo często nie było go na zamku. Pewnego razu zbieg okoliczności sprawił, że nie wracał do domu przez ponad 1,5 roku. Gdy w końcu pojawił się na zamku, służba zatrzymała go już w bramie, oznajmiając, że żona go zdradziła. Żona nawet nie mogła się wyprzeć swojego grzechu, gdyż u jej boku na powitaniu stał malutki chłopczyk. Ulrikę spotkała surowa kara. Została wrzucona do jednej z 6 studni znajdujących się na zamku, gdzie umarła w męczarniach. Dla przestrogi Joachim zamurował zamordowane dziecko nad kominkiem w jednej z komnat zamku. Do dziś dnia można usłyszeć płacz dziecka rozbrzmiewający w komnatach zamku. Na swojej drodze można także spotkać wędrującą Ulrikę, która nie umie pogodzić się z tą tragedią.