Narty w Czechach
Nadeszła zima, a z nią przede wszystkim ferie – śnieżne wakacje. Wiele z nas planuje wykorzystać ten moment na aktywny wypoczynek uprawiając sporty zimowe. Co jednak zrobić, aby ten czas był jeszcze bardziej wyjątkowy?
Być może uczęszczane do tej pory i wyeksploatowane już przez nas polskie góry nie dają tyle emocji i wrażeń co do tej pory? Znamy wszystkie szlaki oraz miejsca i chcemy doświadczyć czegoś nowego? Co jednak zrobić, kiedy nie można sobie pozwolić na daleką i kosztowną podróż do Włoch, Francji czy Austrii w osławione już Alpy? Odpowiedź jest krótka i prosta jak droga w to miejsce – zapraszamy na wyjazdy na narty do Czech.
Słysząc Czechy myśli większości z nas wędrują w kierunku Pragi – „Złotego miasta”, która może stać się doskonałym przerywnikiem w narciarskim szaleństwie i zapewnić pełen wrażeń przystanek na regenerację sił do dalszych aktywności. W zimowej atmosferze Praga wydaje się jeszcze bardziej magiczna niż w inne pory roku. Uliczki Starego Miasta, Most Karola, czy kompleks zamkowy na Hradczanach, tradycyjne czeskie browary to tylko nieliczne przykłady. Połączenie jej atmosfery z kurortami sportowymi i narciarskim pędem może sprawić wrażenie podróży w czasie, a samo wspomnienie o czeskich feriach sprawić niepowtarzalnym.
Pomimo, że czeskie kurorty sportów zimowych nie są popularne tak jak te w Szwajcarii, Włoszech czy Francji, to w żaden sposób od nich nie odbiegają. Dzięki ciągłym modernizacjom i ulepszanej infrastrukturze zyskują sobie coraz większe grono wielbicieli. Przekonuje się do nich również wiele polaków, nie tylko dzięki niewielkiej odległości, ale również dzięki lepszym warunkom śniegowym i przystępnym cenom. Istnieje wiele ośrodków, które oferują liczne trasy zjazdowe, wyciągi, szkoły nauki jazdy na nartach oraz snowboardzie, przechowywanie sprzętu, wypożyczalnie i sklepy sportowe. Każdy, bez względu na to czy jest osobą początkującą, średniozaawansowaną czy zaawansowaną, znajdzie trasy i miejsca odpowiednie dla siebie.
Jednym z najczęściej odwiedzanych ośrodków, który znajduje się najbliżej polskiej granicy jest znajdujący się w Karkonoszach Harrachov. Dzięki swojej popularności i panującym warunkom, sezon narciarski utrzymuje się tu znacznie dłużej niż w innych ośrodkach. Harrachov jest miasteczkiem położonym około 700 m n.p.m. co dostarcza dodatkowych wrażeń wizualnych. Bardzo popularny dla tego miejsca jest również kompleks skoczni narciarskich na stoku Čertova Hora. To na jednej z nich – skoczni mamuciej K-185 odbywały się Mistrzostwa Świata w Lotach Narciarskich. Cały ośrodek podzielony jest na dwie części, między którymi poruszać się można specjalnie przeznaczonymi do tego skibusami. Poza trasami narciarskimi zjazdowymi i biegowymi, są również liczne szlaki rowerowe i turystyczne z wartym odwiedzenia Wodospadem Mumlavy. Całość wyposażona jest w parkingi, hotele i ośrodki gastronomiczne, które z łatwością przyjmą wiele turystów.
Innym wartym polecenia i docenianym przez setki tysięcy odwiedzających miejscem jest Szpindlerowy Młyn, który w 2015 roku był uznany przez World Ski Awards za najlepszy ośrodek narciarski w Czechach. Szpindlerowy Młyn znajduje się w samym centrum Karkonoszy na wysokości 715 – 1310 m n.p.m. Dzięki temu położeniu przez długi czas oferuje doskonałe warunki narciarskie, częste opady śniegu i długi sezon, trwający aż 5 miesięcy. Cała infrastruktura jest na wyróżniającym się, wysokim poziomie, spełniając tym samym wymogi Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. Dzięki sieci licznych wyciągów, które zapewniają wygodę i komfort, z łatwością można przemieszczać się między wszystkimi stacjami. Odnajdzie się tu każdy, bez względu na stopień swoich umiejętności, gdyż są tu trasy o każdym stopniu trudności. Jest to jedno z miejsc, które powinno stać się punktem docelowym na podróżniczej mapie.
Kolejnymi przystankami w Karkonoszach mogą być ośrodki Benecko i Mała Upa. Benecko oferujące trasy przeznaczone dla każdego poziomu umiejętności narciarskich. Wiele wygody dodaje rozdzielenie tych tras. Dzięki temu początkujący mogą w spokoju i bezstresowo rozpoczynać naukę, a bardziej doświadczeni wyszaleć się bez obaw o pozostałych współużytkowników trasy. Jest to więc miejsce idealne dla rodzin. Mała Upa jest natomiast niewielkim ośrodkiem, który znajduje się w jednej z najwyżej położonych miejscowości w Czechach. Dzięki temu zarówno trasy jak i widoki odbiegają od pozostałych. Można spodziewać się mniej zabudowy a więcej natury, kameralności i spokoju. Trasy okażą się najlepsze dla początkujących i średniozaawansowanych, a w ramach relaksu i zwiedzania można wybrać się do pobliskiego, niedawno powstałego browaru rzemieślniczego.
Drugim pod względem popularności i ilości ośrodków sportowych miejscem są Góry Izerskie. Wśród nich Bedřichov, gdzie trasy są łagodne i szerokie co daje duży komfort oraz swobodę wypoczynku. Dodatkowo miejsce to oferuje ponad 80 km tras do nart biegowych. Jeśli chodzi o bardziej kameralne miejsca dla osób ceniących sobie spokój i wypoczynek bez tłumów, to idealnymi będę ośrodki w Beskidach, Szumawach czy Jesennikach.
Miejsc i wyborów jest wiele i każdy powinien znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. Jeśli natomiast ktoś będzie potrzebował przerwy od nart i zapragnie innych doświadczeń, to Czesi mają wiele ciekawych atrakcji do zaoferowania. Zaczynając od tras saneczkowych, po lodowiska, wyprawy w góry i noclegi pod namiotami, przejażdżki ratrakami i chyba najciekawsze – zimowe kuligi i pikniki w lesie. Wszystko to zamyka się w cenach porównywalnych do tych w polskich ośrodkach. Czemu więc nie podarować sobie nowych widoków i przeżyć oraz spróbować świeżego czeskiego piwa prosto z licznych tradycyjnych browarów?
WP Turystyka na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski