Niepokój na europejskiej wyspie. Chodzi o Niemców
Na Majorce odnotowano spadek rezerwacji przez niemieckich turystów, co wywołało niepokój wśród lokalnych przedsiębiorców. Liczba odwiedzających z Niemiec, kluczowego rynku dla wyspy, znacznie się zmniejszyła w porównaniu do ubiegłego roku.
Właściciele obiektów noclegowych na Majorce biją na alarm z powodu spadku rezerwacji pochodzących od niemieckich turystów. Niepokój wśród mieszkańców jest spory, ponieważ Niemcy stanowią ogromny procent wczasowiczów wypoczywających na największej wyspie Balearów. Przykładowo w 2023 r. stanowili oni aż 39 proc. urlopowiczów.
Panika wśród mieszkańców Majorki
Według stowarzyszenia hotelarzy z Alcudii i Can Picafort, rezerwacje z Niemiec spadły w porównaniu do zeszłego roku. Dodatkowo, przychody z barów i restauracji zmniejszyły się o 15-20 proc. w porównaniu do poprzedniego sezonu.
Pablo Riera-Marsa, prezes stowarzyszenia, zauważył, że niemiecki rynek, tradycyjnie najważniejszy dla Majorki, zwolnił najbardziej. Zauważył również, że turyści coraz częściej czekają na oferty last minute przed podjęciem decyzji o rezerwacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najpiękniejsza trasa kolejowa w Europie. 55 tuneli i 196 mostów
Riera-Marsa podkreślił, że przedsiębiorcy nie powinni konkurować jedynie ceną, ale skupić się na jakości i zrównoważonym rozwoju. W kontekście stabilizującego się rynku, takie podejście jest kluczowe.
Wzrost turystyki zagranicznej na Balearach w kwietniu wyniósł ponad 13,5 proc., ale nie dotyczyło to również turystów z Wielkiej Brytanii i Belgii. Na Majorce liczba brytyjskich turystów spadła o 6 proc.
Spadki mogą być związane z licznymi protestami przeciw masowej turystyce. W odpowiedzi na nie, władze Majorki wprowadziły nowe podatki turystyczne i opłaty za wynajem samochodów. Podobne działania podjęto w Barcelonie, gdzie planuje się ograniczenie liczby mieszkań na wynajem krótkoterminowy.