Nie tylko imprezowe piekiełko. Mniej znane oblicze popularnej wyspy zachwyca
Opowieści o hucznych imprezach i łatka turystycznego piekiełka sprawiły, że wyjazd na Baleary odkładałam w czasie. Jak się okazało całkowicie niesłusznie, bo wystarczyło zaledwie kilka dni, aby zakochać się w Majorce.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Królowa Balearów i jednocześnie prawdziwa mekka imprezowiczów, takie opinie na temat Majorki dominują w świadomości turystów. Nie wszyscy jednak wiedzą, że popularna wyspa ma także drugie, dużo bardziej urzekające oblicze.
Zapomnij o Magaluf. Odkryj prawdziwą Majorkę
Tak się składa, że największa wyspa Balearów ma o wiele więcej do zaoferowania niż tylko zabawę do białego rana w popularnym kurorcie Magaluf. Jeśli ktoś zdecyduje się poznać Majorkę, na pewno ulegnie jej urokowi. Sama szybko się o tym przekonałam, że to nie jest tylko imprezowe piekiełko.
To, czym Majorka zachwyca już od pierwszej chwili, to jej ogromna różnorodność. Góry idealnie współgrają tutaj z rajskimi plażami i gajami oliwnymi, a palmy świetnie prezentują się na tle cyprysów i drzewek pomarańczowych. No i jest tutaj coś jeszcze, jedyny w swoim rodzaju, wyspiarski klimat, który każdego dnia chce się chłonąć coraz bardziej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS4
Serra de Tramuntana
Majorka to idealne miejsce, dla osób, które cenią sobie aktywny wypoczynek. Serra de Tramuntana to rozciągające się na obszarze 90 km pasmo górskie i prawdziwa duma Balearów. Znajdujące się już od ponad dziesięciu lat na liście światowego dziedzictwa kulturalnego UNESCO góry skrywają szlaki trekkingowe, na trasie których widoki zachwycą nawet najbardziej wymagających.
Jednym z takich szlaków jest ten prowadzący na najwyższe wzniesienie półwyspu Alcudia (Talaia d'Alcudia), z którego rozpościera się przepiękny widok na pobliską plażę Coll de Baix. Dla osób które chciałyby chłonąć górskie krajobrazy bez intensywnego wysiłku fizycznego, Serra Tramuntana skrywa prawdziwe perełki w postaci przepięknie położonych górskich miasteczek.
Śladami Fryderyka Chopina, księżnej Diany i Harry'ego Stylesa
Od niepamiętnych czasów Majorka, niczym magnes przyciągała ludzi ze świata sztuki, kultury i filmu. Fryderyk Chopin był jednym z pierwszych sławnych gości, którzy odkryli urok królowej Balearów. Polski kompozytor spędził w malowniczej Valldemossie klika zimowych miesięcy. Majorką zachwycił się także austriacki arcyksiążę Ludwik Salvador, który bez żalu zamienił wiedeński dwór na bajecznie położoną rezydencję Son Maroig.
Choć przez lata wiele się zmieniło, Majorka nadal pozostaje ulubioną wyspą gwiazd, które szczególnie upodobały sobie Deię, niewielką miejscowość, położoną w samym sercu Serra de Tramuntana. W poszukiwaniu natchnienia przyjeżdżał tutaj sam Pablo Picasso, a bywały takie sławy, jak Beyonce czy Kate Moss.
W luksusowym hotelu La Residencia, który należał kiedyś do ekscentrycznego miliardera Richarda Bransona, wakacje spędzała m.in. księżna Diana, a całkiem niedawno także Harry Styles.
Czym to niewielkie górskie miasteczko kusi sławnych i bogatych? Odpowiedź jest prosta, w tym miejscu czeka na nich prywatność i spokój, w otoczeniu zapierających dech w piersiach widoków.
Niedaleko Dei znajdziemy jeszcze jedną perełkę, niewielkie Fornalutx, które nie bez przyczyny nazywane jest jednym z najpiękniejszych miasteczek w całej Hiszpanii. Odwiedzających na pewno nie rozczaruje także klimatyczna Pollensa, choć aby wspiąć się na znajdujące się tam 365 schodów, trzeba zawczasu popracować nad kondycją.
Formentor i rajskie plaże Alcudii
Formentor to najdalej wysunięty na północ i bez wątpienia najbardziej charakterystyczny punkt widokowy na Majorce. Miejscowi mawiają, że tam spotykają się wiatry.
Właśnie wiatrom, wiejącym jednocześnie z Półwyspu Iberyjskiego, Oceanu Atlantyckiego i Afryki, przylądek Formentor zawdzięcza swoje ukształtowanie terenu i majestatyczne, wpadające do morza klify.
Warto wiedzieć, że droga na północny kraniec wyspy wiedzie przez prawdziwy festiwal zakrętów, który może stanowić wyzwanie nawet dla najbardziej doświadczonego kierowcy.
Trzeba również pamiętać o tym, że Formentor to prawdziwa mekka kolarzy, którzy wraz z początkiem sezonu chętnie wyruszają na kręte drogi Majorki. Właśnie z tego powodu, od czerwca do września, na drodze do przylądka Formentor obowiązują ograniczenia dotyczące poruszania się samochodów osobowych. Aby uniknąć nerwów i rozczarowania najlepiej wybrać się tam więc autobusem.
Od przylądka Formentor już tylko przysłowiowy rzut beretem dzieli nas od jednej z najpiękniejszych plaż na Majorce. Playa del Muro z jej turkusową wodą i śnieżnobiałym piaskiem zachwyci nawet najbardziej wymagających amatorów plażowania.
Wschodnie wybrzeże Majorki obfituje w rajskie plaże i klimatyczne zatoki
Biura podróży często prześcigają się w kuszeniu turystów obietnicami prawdziwego wakacyjnego raju. W przypadku Majorki na pewno nie są to czcze obietnice. Wschodnia część wyspy jest wprost usiana przepięknymi zatokami, gdzie turkusowa woda i okalające ją zewsząd drzewa piniowe tworzą niepowtarzalny śródziemnomorski klimat.
Prawdziwą mekką amatorów słońca i kąpieli jest bardzo popularna Cala d'Or, w obrębie której znajduje się przynajmniej kilka pięknych i plaż. Nieco mniej popularne, ale również zachwycające są Cala Lllombards i Calo del Mor, oddalone o około dwadzieścia kilometrów od Cala d'Or. Aby podziwiać zachód słońca warto z kolei wybrać się do położonej malowniczo w zatoce wioski rybackiej Cala Figuera. Przechadzając się tam, można m.in. podejrzeć pracę rybaków, którzy w pocie czoła przygotowują sieci do kolejnego połowu.
Wszyscy, którzy chcieliby chwilowo odpocząć od kąpieli słonecznych, powinni swoje kroki skierować do wyjątkowej atrakcji, która znajduje się pod ziemią. Położone w miejscowości Porto Cristo jaskinie Drach to prawdziwa duma Majorki. Cena biletu wstępu do jaskini to 16,5 euro (około 80 zł).
Nowoczesna i intrygująca stolica Majorki
Przysłowiową wisienką na torcie na mapie Majorki jest jej stolica, nie bez powodu nazywana czasami małą Barceloną. Wszystko za sprawą wpływu, jaki na architekturę Palmy miały największe nazwiska katalońskiej secesji, takie jak Antonio Gaudi.
Co warto zobaczyć w Palmie? Na pewno słynną, majestatyczną katedrę La Seu, której budowa trwała niemal 400 lat. Warto też wstąpić do znajdującego się obok Pałacu Almudaina, który przez lata był siedzibą władców Majorki, a dziś służy rodzinie królewskiej jako letnia rezydencja.
Spacerując ulicami Palmy nie można pominąć usianego platanami Paseo del Borne. Warto też zagubić w labiryncie uliczek starego miasta, aby w końcu usiąść w jednej z licznych kawiarni i skosztować majorkańskiej ensaimady (maślanego ciasta w kształcie ślimaka). Na amatorów morskich stworzeń czeka akwarium w Palmie, które jest jednym z największych tego typu obiektów na świecie.
Majorka. Jak dojechać i poruszać się po wyspie
Na Majorkę dolecimy z przynajmniej kilku miast w Polsce. Loty m.in. z Warszawy i Poznania oferuje linia lotnicza Ryanair. Ceny biletów w drugim tygodniu maja rozpoczynają się już od 216 zł. Najłatwiejszym sposobem na poruszanie po wyspie jest oczywiście wynajem samochodu. Do wielu miejsc dojedziemy również komunikacją miejską. Autobusy kursują z Palmy m.in. do Valldemossy i Dei. W sezonie letnim uruchamiane są również pociągi turystyczne do miejscowości Sóller.
Tydzień z biurem podróży (bez wyżywienia) można zarezerwować już za ok. 1200 zł. Opcja ze śniadaniem to koszt ok. 1500 zł.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.