Miasto piratów Port Royal - Jamajka
W XVII wieku Port Royal na Jamajce był ostoją piractwa i bezprawia na Morzu Karaibskim. To tam ściągali morscy rozbójnicy z całego cywilizowanego świata, a legenda otaczająca to miejsce przeniknęła do popkultury. W 1692 roku tsunami, spowodowane przez potężne trzęsienie ziemi, zatopiło większą część miasta, zabijając ok. 2000 osób. Obecnie 12 m pod wodą można podziwiać setki wraków zatopionych okrętów, wybrukowane ulice czy budynki. Do najciekawszych skarbów znalezionych w zatopionym mieście należy zegarek kieszonkowy z 1686 roku, który zatrzymał się o godzinie 11:43.
Port Royal, Jamaica. Una de las 5 Ciudades que hay bajo el agua. pic.twitter.com/FBaBWWn1nz
— Anna Oropeza (@robertyana1) July 15, 2014
Na zdjęciu głównym Uśmiechnięty Domek, który w XIX w. był siedzibą Królewskiej Artylerii. Po kolejnym trzęsieniu ziemi, które nawiedziło Port Royal w 1907 r. zabijając 800 osób, częściowo się zapadł i stanowi obecnie jedną z atrakcji turystycznych.