Trwa ładowanie...

Nowa atrakcja w Krakowie. Internauci komentują: "Głowa smoka do wymiany"

Na terenie Krakowa już niedługo ma się pojawić nowa atrakcja zrealizowana w ramach Budżetu Obywatelskiego. Mowa o figurkach przedstawiających smoki. W mediach społecznościowych pojawiły się ich zdjęcia, ale nie wszystkim projekt przypadł do gustu. "Czy to na pewno smok? Wygląda jak nosorożec, guziec" - piszą internauci.

W Krakowie mają pojawić się figurki smoków W Krakowie mają pojawić się figurki smoków Źródło: Adobe Stock, fot: Santi Rodriguez
d44cev0
d44cev0

Jak informują przedstawiciele stolicy Małopolski, niebawem smoka w Krakowie będzie można zobaczyć już nie tylko pod Wawelem. W kilku innych miejscach - m.in. przy kładce o. Bernatka, na placu Axentowicza i w parku Jordana - jesienią pojawią się figurki przedstawiające te stworzenia. Stanowią one elementy smoczego szlaku, który jest realizacją projektów zgłoszonych przez mieszkańców do budżetu obywatelskiego miasta Krakowa.

Warto podkreślić, że smoki zaprojektowali dwaj słynni artyści - Andrzej Mleczko oraz Edward Lutczyn.

Internauci komentują. Mają inną wizję smoka

Jak można wywnioskować z komentarzy, które pojawiły się pod wpisem, wielu mieszkańców Krakowa zupełnie inaczej wyobraża sobie smoka. "Pomysł super, ale głowa smoka do wymiany. Bardziej kojarzy się z nosorożcem, a smok to smok. Trochę więcej wyobraźni. Powinien być groźny, a zarazem sympatyczny" - napisała jedna z internautek.

d44cev0

"Czy to na pewno smok? Wygląda jak nosorożec, guziec" - zauważył inny komentujący. "Okropny jest. Zgadzam się z panem, absolutnie. Wygląda jak mariaż nosorożca z guźcem" - czytamy we wpisie wtórującej mu kobiety. "Niestety wygląda jak karykatura. Nie można było zrobić pięknych figur, może trochę strasznych, jak np. gargulce..." - dodaje kolejna osoba.

Co na to miasto? "Niestety zdjęcia smoka się nie zachowały, musimy się trochę domyślać jak wyglądał" - czytamy pod serią wpisów z porównaniami do guźca.

Smok à la guziec to niejedyny problem

Choć wielu osobom pomysł smoczych figurek przypadł do gustu, to pojawiły się głosy, że to zbyt duże nawiązanie do słynnej wrocławskiej atrakcji. "Smoki fajne, ale sam pomysł jest chyba kopią wrocławskich krasnali" - komentuje jedna z internautek.

d44cev0

"No to co, że pomysł zdarty? Nikt temu nie zaprzecza. Prawie wszystko się powiela. Nie wolno? Zresztą skąd pewność, że Wrocław nie skopiował tego pomysłu skądś? Fajnie, tylko szkoda, że nas nie posłuchali i nie spiłowali mu rogu na nosie" - podsumowała inna kobieta.

Trudno uwierzyć, że niewielkie figurki wywołują tyle emocji. Oby turystom, którzy będą odwiedzać Kraków, przypadły do gustu. A wy co o nich sądzicie?

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Sztuka podróżowania - DS4

d44cev0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d44cev0

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj