Nowa okładka National Geographic powala na kolana. Pokazuje ogromną skalę problemu związanego z zanieczyszczeniem wód
Popularny magazyn podróżniczy po raz kolejny zachęcił opinię publiczną do dyskusji. Tym razem za sprawą tematu związanego z zanieczyszczeniem mórz i oceanów. Wiele osób przyznaje wprost: najnowszej okładki miesięcznika nie da się nie zauważyć.
Wystający ponad powierzchnię wody wierzchołek góry lodowej? To tylko pozory. W rzeczywistości to wynurzający się jeden z rogów reklamówki. Zdjęcie, które pokazano na okładce czerwcowego numeru miesięcznika National Geographic poruszyło wiele osób. Oznacza to, że cel został zamierzony: wywołano dyskusję na temat tworzyw sztucznych, które mają destrukcyjny wpływ na środowisko – przede wszystkim na morski ekosystem.
- Od 130 lat dokumentujemy historie związane z naszą planetą, dostarczając widzom na całym świecie zapierającego dech w piersiach obrazki, ukazujące piękno Ziemi. Ale nie tylko - także zagrożenia, jakie przed nią stoją - powiedział Gary E. Knell, dyrektor generalny National Geographic Partners.
Wymowna okładka nowego numeru to nie wszystko – w środku czasopisma pokazano m.in. zdjęcia przedstawiające ptaki uwięzione w plastikowe worki czy dzieci taplające się w morzu odpadków. Zobrazowano w ten sposób rzeczywistość, której wielu polityków i szefów koncernów nie chciałoby widzieć – mimo że swoimi decyzjami ponoszą współodpowiedzialność za skandaliczny stan zanieczyszczenia wód.
Choć problem śmieci jest dobrze znany, wciąż robi się zdecydowanie za mało, aby zahamować ich ilość trafiających do mórz i oceanów. Według szacunków, zalega w nich ok. 300 mln ton plastiku. Zwykła butelka potrzeba ok. 450 lat, aby się rozłożyć. Greenpeace przestrzega że za kilka dziesięcioleci w oceanach może być więcej odpadków niż ryb.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl