Ostrzegają przed hiszpańskim prawem. Turyści zapominają
Turyści odwiedzający Hiszpanię muszą być świadomi surowych przepisów dotyczących spożycia alkoholu w popularnych kurortach. Choć zasady zostały wprowadzone już wcześniej, teraz mówi się o ich ostrzejszym egzekwowaniu.
Hiszpania wprowadziła surowe przepisy dotyczące spożycia alkoholu w popularnych miejscowościach turystycznych, takich jak Magaluf, Palma i Sant Antoni na Ibizie. Zgodnie z regulacjami obowiązującymi od 2024 r., sprzedaż alkoholu jest zakazana między godziną 21:30 a 8:00.
Surowe przepisy w kurortach
Turyści muszą być świadomi, że złamanie tych zasad może skutkować grzywnami, choć te do tej pory nie były często nakładane.
Brytyjska agencja ubezpieczeniowa One Sure Insurance ostrzega turystów, że hiszpański rząd jest zdeterminowany, by egzekwować kary za nieodpowiednie zachowanie. Ostrzeżenia nie są bezzasadne, bowiem Brytyjczycy chętnie i często wybierają hiszpańskie miasta jako swój cel podróży. Dodatkowo wielokrotnie decydują się w czasie urlopów na imprezowanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na każdym kroku mnóstwo Polaków. Oto hiszpańskie Międzyzdroje
"Zmiany nie są środkami tymczasowymi, ale długoterminowymi regulacjami, które będą obowiązywać co najmniej do 2027 r." - przypomina agencja w komunikacie. Kary za załamanie zasad zaczynają się od 500 euro (ok. 2,1 tys. zł), a w najgorszych przypadkach mogą wynieść nawet 3 tys. euro (ok. 12,9 tys. zł).
Zakazy dotyczące turystów
Zakazy dotyczą nie tylko spożycia alkoholu w miejscach publicznych, ale także organizacji imprez na łodziach czy pub crawlów.
W niektórych hotelach na Balearach obowiązuje limit sześciu drinków alkoholowych dziennie dla gości. Firma ubezpieczeniowa radzi, aby przed rezerwacją sprawdzić zasady obowiązujące w danym obiekcie.
Źródło: DailyMail Travel