Plaże bez tłumów nawet w majówkę. "Tam nie ma ludzi"
Mierzeja Wiślana to miejsce popularne wśród turystów, ale da się tam uciec od tłumów. Przekonywał o tym w programie "Newsroom WP" dziennikarz Wirtualnej Polski i prowadzący program "W Polskę na weekend" Klaudiusz Michalec. - Jak pojedziecie w kierunku granicy z Kaliningradem (właśc. Królewcem - przyp. red.), to tam znajduje się miejscowość Piaski – ostatnia po tej stronie na Mierzei Wiślanej. Tam nie ma ludzi - zapewnia Michalec. - Macie całą plażę dla siebie. To jest najpiękniejsze, co może nam się trafić w majówkę.