155 dolarów
Z racji tego, że w czasie II wojny światowej pracowała na froncie, rosyjska "superbabcia" otrzymuje wyższą niż przeciętna emeryturę. Dodatkowo hoduje i sprzedaje kwiaty oraz szyje sukienki, dzięki czemu co miesiąc udaje jej się odłożyć około 155 dolarów. Pieniądze wydaje na podróże po świecie.