Prosty trik dla podróżnych. Tak sprawdzicie, czy jesteście bezpieczni
Esther Sturrus, stewardesa z wieloletnim doświadczeniem, podzieliła się prostym sposobem na sprawdzenie bezpieczeństwa w hotelowym pokoju. Jej metoda, polegająca na użyciu butelki wody, przypadła do gustu podróżnym. O co w niej chodzi?
Podróżowanie to nie tylko przyjemność, ale i konieczność dbania o własne bezpieczeństwo. Esther Sturrus, doświadczona stewardesa, podzieliła się na TikToku prostym trikiem, który może pomóc w sprawdzeniu, czy w hotelowym pokoju nie kryje się nieproszony gość.
Prosty trik z użyciem butelki
Do wypróbowania triku stewardesy niezbędna będzie butelka z wodą. Zdaniem kobiety ta zawsze powinna być na szafce nocnej obok naszego łóżka, nie tylko po to, aby nawodnić organizm.
Metoda Esther Sturrus polega na rzuceniu butelki pod łóżko i obserwowaniu, czy wypadnie po drugiej stronie. Jeśli butelka nie pojawi się z drugiej strony, może to być sygnał ostrzegawczy, że o coś lub o kogoś się zatrzymała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niesamowite, co działo się w Wilnie. "Najbardziej szalony i różowy festiwal"
Choć pomysł brzmi banalnie, zdobył uznanie wśród turystów, zwłaszcza tych podróżujących samotnie lub przybywających do hotelu późno w nocy. Oczywiście nie musi to być koniecznie butelka wody, równie dobrze sprawdzi się puszka napoju czy kosmetyk, taki jak odżywka lub lakier do włosów.
Warto sprawdzać
Eksperci ds. bezpieczeństwa również zalecają dokładne sprawdzenie pokoju po przybyciu do hotelu. Wskazują na konieczność skontrolowania miejsc takich jak prysznic, szafy czy przestrzenie za zasłonami. Apelują także o pozostawienie otwartych drzwi podczas tej czynności.
Po upewnieniu się, że pokój jest bezpieczny, warto sprawdzić wszystkie zamki - na drzwiach, oknach, a nawet w szufladach i szafach. Ważne jest również, aby upewnić się, że drzwi łączące z innymi pokojami są zamknięte. Podróżni powinni zawsze pamiętać, że bezpieczeństwo to priorytet, a proste triki mogą pomóc w jego zapewnieniu.
Źródło: Express