To zachowanie na lotnisku wielu denerwuje. Dlaczego pasażerowie tak robią?

Po co ludzie pchają się pierwsi w kolejkę do boardingu, skoro miejsca są numerowane? - zastanawiam się za każdym razem, gdy przed bramką widzę wężyk ludzi. Okazuje się, że w tej absurdalnej praktyce jest trochę logiki. - Szybsze wejście do samolotu może się opłacić - wyjaśnia Eugeniusz Triasun z eSky.pl.

Późne wejście do samolotu może oznaczać brak miejsca na bagażPóźne wejście do samolotu może oznaczać brak miejsca na bagaż
Źródło zdjęć: © WP Turystyka
Monika Sikorska

Podróżni dzielą się na dwa obozy: na tych, którzy pierwsi ustawiają się w kolejkę do gate'u oraz tych, którzy na pokład wchodzą jako ostatni. Ci drudzy od zawsze zastanawiają się nad motywacją tych pierwszych.

Po co stać w kolejce - często nawet przez kilkadziesiąt minut - skoro można wygodnie siedzieć i czekać, aż przy odprawie zrobi się znacznie luźniej? Powodów może być kilka.

- Zależy, jak na to spojrzymy, gdyż w zależności od wyboru linii lotniczej skuteczność zajmowania miejsca na początku kolejki może się znacząco różnić. Jeśli chcemy zapewnić sobie przestrzeń na bagaż podręczny w schowku nad naszym fotelem, to rzeczywiście ustawienie się w kolejce, a co za tym idzie - szybsze wejście do samolotu, może się opłacić - mówi nam Eugeniusz Triasun z eSky.pl. - Dodatkowo najprawdopodobniej wyeliminuje to sytuację, w której zostaniemy poproszeni o nadanie bagażu podręcznego do luku bagażowego w razie maksymalnego wypełnienia schowków - dodaje.

Walka o miejsce na bagaże w samolocie

Podróżni, ustawiający się na początku kolejki do samolotu, zazwyczaj walczą o schowek na bagaż tuż nad miejscem, w którym siedzą. Jeśli pasażer wejdzie na pokład jako jeden z ostatnich i nad jego siedzeniem nie będzie już wolnej przestrzeni na bagaż, załoga pokładowa umieści go tam, gdzie znajdzie się miejsce.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Zamieszkała na wyspie wiecznej wiosny. "Już nie jest tak niebezpieczne, jak było kiedyś"

W takiej sytuacji bagaż podróżnego często ląduje w innej części samolotu. To z kolei powoduje kłopoty podczas wysiadania po zakończonym locie. Bo nawet jeśli ktoś ma miejsce na przodzie maszyny, to musi przepuścić wszystkich, aby móc pójść po swój bagaż. To generuje stres i powoduje stratę czasu.

Bywa, że ostatnim pasażerom bagaż zostanie zabrany

Bywa również tak, że w przypadku przeładowania samolotu, obsługa poprosi ostatnich pasażerów, aby zostawili bagaże przed samolotem. Wówczas trafią one do luku bagażowego. Po wylądowaniu są zazwyczaj przez pracowników lotniska oddawane pasażerom przy samolocie, ale bywa, że razem z innymi - rejestrowanymi walizkami - trafią na taśmę bagażową. Wówczas pasażerowie znów tracą czas, czekając, aż plecaki i walizki zostaną dostarczone na lotnisko.

Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej w przypadku lotu z przesiadkami. Jeśli zabrany nam przed wejściem do samolotu bagaż trafi na taśmę bagażową, trzeba ponownie przejść przez kontrolę bezpieczeństwa.

Overbooking może nawet skutkować niewpuszczeniem ostatnich pasażerów na pokład. Wielu podróżnych ma to na uwadze i chce uniknąć takiej ewentualności.

Podróżni wchodzący jako ostatni, często muszą oddać bagaż
Podróżni wchodzący jako ostatni, często muszą oddać bagaż © WP Turystyka

Wiele też zależy od rodzaju linii lotniczej

Triasun wyjaśnia także, że strategia ta przynosi najlepszy efekt w podróżowaniu liniami niskokosztowymi, których nadrzędnym celem jest tanie i szybkie dotarcie z punktu A do punktu B. Inaczej wygląda lot u przewoźników rejsowych.

Już sama podróż liniami regularnymi daje pasażerom dużą wygodę z uwagi na stosowanie podziału na tzw. strefy. Z reguły mamy ich od trzech do pięciu, z czego pierwsza i druga to osoby lecące klasą biznes i pasażerowie z wykupioną opcją priority, podczas gdy pozostałe trzy obejmują zwykłe bilety w klasie ekonomicznej. Dzięki temu rozwiązaniu boarding przebiega dużo płynniej i nie tworzą się kolejki.

Co istotne, w liniach regularnych usługa priority daje faktyczne pierwszeństwo i możliwość wejścia do samolotu w dowolnym momencie w trakcie boardingu, by umieścić torbę czy walizkę zaraz nad swoim siedzeniem.

- Zdecydowanie najwięcej komfortu zapewnia podróż klasą biznes, gdyż liczba takich miejsc jest bardzo ograniczona, co oznacza, że nie tylko możemy wejść na pokład jako pierwsi, ale też skorzystać z odrębnych schowków na bagaż - dodaje Eugeniusz Triasun.

A wy, którą opcję wybieracie? Wchodzicie jako pierwsi, czy ostatni?

Źródło artykułu: WP Turystyka
Wybrane dla Ciebie
Turysta trafił do szpitala. "Czy fotografia była tego warta?"
Turysta trafił do szpitala. "Czy fotografia była tego warta?"
Anomalie pogodowe. Sytuacja na kazachstańskim biegunie zimna niepokoi
Anomalie pogodowe. Sytuacja na kazachstańskim biegunie zimna niepokoi
50-letnia atrakcja odzyskuje blask. Prace zmierzają ku końcowi
50-letnia atrakcja odzyskuje blask. Prace zmierzają ku końcowi
Dodatkowa pozycja na rachunku. "Zapłaciliśmy za niewiedzę"
Dodatkowa pozycja na rachunku. "Zapłaciliśmy za niewiedzę"
Wszystkich Świętych po romsku. Tak  wspominają zmarłych
Wszystkich Świętych po romsku. Tak wspominają zmarłych
Rewolucja w Ryanair. Wielu nie będzie zadowolonych z tej decyzji
Rewolucja w Ryanair. Wielu nie będzie zadowolonych z tej decyzji
Tajemniczy cmentarz w Polsce. Można na nim poczuć kruchość życia
Tajemniczy cmentarz w Polsce. Można na nim poczuć kruchość życia
Cmentarz jak dzieło sztuki. O tej porze roku przyciąga masę turystów
Cmentarz jak dzieło sztuki. O tej porze roku przyciąga masę turystów
Padło pytanie o "najbardziej cuchnącą roślinę świata". Uczestniczka miała problem
Padło pytanie o "najbardziej cuchnącą roślinę świata". Uczestniczka miała problem
Pokazał wideo z lasu. "Niezwykłe i bardzo wyjątkowe zjawisko"
Pokazał wideo z lasu. "Niezwykłe i bardzo wyjątkowe zjawisko"
Atak zimy na Islandii. Tyle śniegu nie było od ponad 100 lat
Atak zimy na Islandii. Tyle śniegu nie było od ponad 100 lat
Takiego szaleństwa dawno nie było. Polacy szturmują biura, wycieczki znikają z minuty na minutę
Takiego szaleństwa dawno nie było. Polacy szturmują biura, wycieczki znikają z minuty na minutę