Qatar Airways - najdłuższe na świecie połączenie lotnicze
Ponad 18,5 godziny - tyle będzie trwać lot na trasie z Kataru do Nowej Zelandii. Zapowiedziane przez linie lotnicze Qatar Airways nowe połączenie będzie najdłuższym na świecie. Czy tak długa podróż może zagrażać naszemu życiu?
Szef katarskiego przewoźnika, Akbar Al Baker, zapowiedział uruchomienie nowych połączeń z Kataru do Nowej Zelandii. Trasa z Dohy do Auckland będzie najdłuższą oferowaną spośród wszystkich linii lotniczych na świecie. Pokonanie ponad 14,5 tys. kilometrów potrwa według zapowiedzi 18 godzin i 34 minuty, natomiast lot Boeingiem B777-200 LR z 259 pasażerami na pokładzie będzie odbywać się bez międzylądowania. To jednak nie koniec nowości - katarski przewoźnik poinformował również o uruchomieniu bezpośredniej trasy z Dohy do Santiago de Chile, jednak nie podał szczegółów odnośnie tego kierunku.
Najdłuższe połączenia lotnicze to prestiż
Wśród największych graczy na rynku lotniczym od wielu lat trwa rywalizacja o to, która z linii zaoferuje swoim pasażerom połączenia do najbardziej odległych miejsc na świecie. Jeden z największych konkurentów Qatar Airways, linia Emirates, także planuje uruchomić bezpośrednie połączenie z Auckland. Czas lotu na pokładzie Boeinga B777-200 LR będzie trwać ok. 16 godzin w jedną stronę. Inauguracyjny rejs z lotniska w Dubaju do nowozelandzkiej metropolii odbędzie się 1 marca 2016 r.
W momencie uruchomienia nowej trasy przez Katarczyków, pokonają oni obecnego rekordzistę, australijskie linie Qantas, które oferują lot z Dallas do oddalonego o 13,8 tys. km Sydney w niecałe 17 godzin. Katarski przewoźnik nie utworzy jednak najdłuższego połączenia lotniczego w historii. Singapore Airlines miały przed trzema laty w swoim rozkładzie prawie 19-godzinny rejs z Nowego Jorku do Singapuru. W 2013 r. został on jednak zawieszony ze względu na zbyt wysokie koszty paliwa. Linia ma aspiracje, by znów być liderem i zapowiedziała, że w 2018 r. trasa ta znów pojawi się w ich siatce połączeń. Loty mają być wykonywane Airbusami A350-900 ULR (ultra long range).
Długie loty zagrożeniem dla życia?
Co jakiś czas pojawiają się pytania odnośnie niebezpieczeństwa, jakie niesie za sobą kilkunastogodzinne przebywanie w samolocie w pozycji siedzącej. Długotrwała podróż w bezruchu może być zagrożeniem dla życia, ponieważ nasze kończyny są opuszczone przez wiele godzin, a to może przyczynić się do powstania zakrzepu. Jeśli oderwie się on od ściany żyły istnieje ryzyko, że wraz z krwią zawędruje do płuc, gdzie może zablokować główne naczynia. Taka sytuacja może skończyć się zgonem. Zagrożenie potęguje rozrzedzane ciśnienie atmosferyczne w samolocie, które powoduje zmniejszenie szybkości przepływu krwi w żyłach. Aby zminimalizować ryzyko podczas lotu, nowe maszyny Qatar Airways zaprojektowano tak, by pasażer podczas długiej podróży czuł się komfortowo i wygodnie, a także mógł swobodnie poruszać się po pokładzie w celu rozprostowania nóg.
Jak na tle innych przewoźników wypada największa polska linia lotnicza?
Od 13 stycznia 2016 r. z lotniska Chopina do Tokio-Narity latają samoloty PLL LOT. To najdłuższe bezpośrednie połączenie wykonywane z Polski. Pasażerowie podróżują Boeingiem 787 Dreamliner. Lot trwa 10 godzin i 20 minut, a podróż powrotna 11 godz. i 35 minut. Warto podkreślić, że takie połączenie na tym kierunku było już w przeszłości wykonywane przez polskie linie. Przewoźnik latał do Tokio w latach 1973-81 - aż do stanu wojennego. W 1990 roku odbyło się jeszcze pięć lotów czarterowych, jednak od tamtej pory LOT nie latał do stolicy Japonii.
wg