Rezerwat stał się podwodnym lasem. Wygląda zjawiskowo!
Gdy rezerwat dotknęła powódź, zapowiadało się na prawdziwą katastrofę. Tak się jednak nie stało, a o dotychczas mało znanym parku zaczął mówić cały świat. Nic dziwnego – przez jeden dzień wyglądał jak z filmu z gatunku "fantasy".
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Rezerwat przyrody Rio de Prata Ecological Recanto znajduje się w pobliżu brazylijskich miast Jardim i Bonito, w samym sercu Ameryki Południowej. Jeszcze do niedawna nawet wielu mieszkańców regionu Mato Grosso do Sul nie wiedziało o jego istnieniu. Teraz jest na ustach całego kraju, a na jego temat rozpisują się media na świecie.
Powód jest prosty – na skutek gwałtownego wylania rzeki Olho D'Agua, część rezerwatu znalazła się pod wodą. Region od kilku tygodni nawiedzają silne deszcze. Na początku zalanie parku było komentowane jako "katastrofa", jednak gdy zorientowano się, że woda jest przejrzysta i świetnie widać to, co znajduje się na dnie, dyrekcja Rio de Prata Ecological nie mogły wyjść z podziwu.
Podwodny świat został sfilmowany przez strażnika parku, który przeszukiwał dno, aby sprawdzić czy nie znajduje się na nim nic niepokojącego. W rezerwacie mieszkają egzotyczne ptaki czy małpy, które zdołano przenieść zawczasu do innej części kompleksu.
Kiedy wideo obiegło sieć, do parku zaczęło przyjeżdżać wielu turystów, chcących na własne oczy zobaczyć podwodny świat. Jednak nietypowa atrakcja była dostępna jedynie przez jeden dzień. Woda zaczęła szybko opadać, a okolica powoli wracać do poprzedniego stanu. Ale nic straconego - okolica słynie z czystych rzek i świetnie nadaje się jako miejsce do nurkowania. Można tu przyjeżdżać przez cały rok.
Zobacz też: Niespokojnie w Yellowstone
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.